michalj Napisano 24 Sierpnia 2012 Napisano 24 Sierpnia 2012 Witam, Posiadam w rowerze łożyska BB51. Po ~1200km cięzko chodziły (po powrocie z gór) ale się rozkręciły i było dobrze. Po 2000km zaczęły skrzypieć i się rozsypały. Wymienili na gwarancji. Teraz po kolejnym wypadzie w góry (przebieg roweru 2600, łożysk 600km) znowu zaczęły ciężko się obracać, po kilku kilometrach się rozkręcają, ale po kilkunastu godzinach stania znowu się zastoją. W związku z tym zastanawiam się: Co to może być? Czy już po 600km jest szansa, że uszczelnienie padło? Podczas ostatniego wyjazdu jeździłem sporo w deszczu w terenie (błoto) i na mocniejszych zjazdach.
Mod Team Puklus Napisano 25 Sierpnia 2012 Mod Team Napisano 25 Sierpnia 2012 Kiepski suport, kiepska szczelność kiepska praca.
99tomcat Napisano 25 Sierpnia 2012 Napisano 25 Sierpnia 2012 Możesz zmeiniać łożyska ale trzeba tam plastiki podtoczyć. Moja rada kup nowy za 40-45 zeta. Szkoda czasu na zabawy. Ewentualnie nieco lepiej uszczelniony suport tokena, aerozone albo accenta.
michalj Napisano 26 Sierpnia 2012 Autor Napisano 26 Sierpnia 2012 Póki rower na gwarancji to niech oni się martwią. A raczej nie wymieniają tylko łożyska lecz cały suport. Jeśli to tylko kwestia marnej jakości suportu to ok, bo martwiłem się, że może coś nie tak z ramą (niewspółosiowa mufa czy uszkodzony gwint).
Grand231 Napisano 26 Sierpnia 2012 Napisano 26 Sierpnia 2012 Ja nie wiem czy jest to kwestia suportu ja mam model 51 z korbą Aerozine SL i po 12 wyścigach w różnych warunkach suport a raczej łożyska chodzą jak nowe nic nie trzeszczy obracają się dobrze. Może trafił ci się wadliwy egzemplarz.
michalj Napisano 26 Sierpnia 2012 Autor Napisano 26 Sierpnia 2012 Dziwne, bo to już drugi suport pada po tak krótkim czasie. Sam nie wiem, bo w górach naprawdę ostro jeździłem, kamienie latały, kilka razy przyłożyłem pedałem w kamień i wjechałem w głębokie błoto czy kałużę. Ważę 90kg, ale z ekwipunkiem i wodą wsiąkniętą w ubrania pewnie ponad 100kg wyszło , mam nadzieję, że w tym tkwi problem, a nie np niewspółosiowe gwinty czy woda zbierająca się w ramie.
tobo Napisano 26 Sierpnia 2012 Napisano 26 Sierpnia 2012 Mufa jest krzywa. Nadmiar farby. Korekta gwintów.
michalj Napisano 26 Sierpnia 2012 Autor Napisano 26 Sierpnia 2012 I źle ustawiony obwód koła w liczniku Poprzedni suport zaczął pykać pod koniec zlotu w Zawoi, gdzie codziennie kończyliśmy trasę w mocniejszym deszczu, a w ciągu kolejnych 150km ostatecznie rozsypał się. W przyszłym tygodniu jadę w góry jeśli się nie poprawi to oddam rower na gwarancję, choć mam wielką ochotę odkręcić i sprawdzić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.