n33t Napisano 24 Lipca 2012 Napisano 24 Lipca 2012 Jak jadę na rowerze i pedałuję to wszystko gra, jak przestanę pedałować to tylna przerzutka zaczyna szarpać łańcuchem i spada on na niższe przełożenie na przedniej przerzutce ( zwykle na przedniej jeżdżę na najwyższym, to spada z 3 na 2, na tylnej przerzutce przełożenie się nie zmienia, nie jeżdżę na niezalecanych przełożeniach), a czasem spada w stronę pedała, nie jeżdżę na niezalecanych przełożeniach. Występuje to niezależnie od tego po jakim terenie jadę, zaczęło się to od pewnego czasu. Moja przerzutka to shimano altus.
Mod Team Puklus Napisano 24 Lipca 2012 Mod Team Napisano 24 Lipca 2012 Masz wolnobieg ktory sie zacina, trzeba go rozebrać i naprawić albo kupić nowy.
lyndowss Napisano 26 Lipca 2012 Napisano 26 Lipca 2012 Wolnobieg, lub kasetę, ale obstawiam to samo co Ty. Z wolnobiegiem bym się nie bawił i go nie rozbierał. Zalał jakimś smarem i położył, żeby dobrze się rozprowadziło. Wolnobiegu mi nigdy nie było szkoda, bo nowy to grosze, a zużyją się jakieś zębatki szybciej niż mechanizm zapadkowy. Nie raz miałem tak, że coś mi zgrzytało np. po wyczyszczeniu roweru. Musiały się jakieś drobinki pisaku dostać. Czasami zostawiałem i jeździłem tak jak było, a czasami smarowałem lekko. Zmielił drobinki i działał bez zarzutu nawet po najkrótszej jeździe. 4 wolnobiegi i w żadnym się nie zużyły zapadki. Szybciej padły zębatki od łańcucha. Jeżeli masz kasetę to rozebrać jej mechanizm zapadkowy. Przesmarować i będzie hulać. Mi to wyszło tak, że zapadki są bezgłośne, ale łapią za każdym razem. Niestety pogubiłem 2 łożyska, ale ze starych pedałów zapożyczyłem, bo były tych samych rozmiarów akurat.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.