Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 14


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

To się nazywa podstawka na rower, fajna kłoda hehe

Też mi się spodobało :D

a Ja rowerowego nie zrobiłem dzisiaj nic, no chyba że liczymy to że byłem w ogłupiającej robocie żeby zarobić na części do roweru :D

Napisano

Wczoraj z 10km po mieście. Temp. -12, odczuwalna z -30 :icon_mrgreen: Potem mycie roweru, dziś pucowanie roweru.

Jeszcze nie miałem okazji na śniegowo - lodowy wypad w teren, jakoś się do tego nie palę, nie wiedzieć czemu :033:

Muszę kupić cieplejsze rękawice :icon_wink:

Napisano

Założyłem KOLCE ! Za oknem śnieżyca, dookoła dużo białości i zlodowacenia. Jutro spróbuję swoich sił w drodze do pracy - na przekór warunkom pogodowym i odnowionej kontuzji kolana (co dała o sobie znać jakieś 2tyg. temu). Wojna albo śmierć ! :devil:

Napisano

dziś kilka zabiegów ulepszajaco upiększających.....

montarz przerzutki przedniej , manetki i kombinacje z blatami.....chyba wróce do trzech z przodu.

krótki test około 10km

Napisano

Nareszcie zabrałem się do roboty i wyciąłem sobie nowe haki z blachy 5mm. Jakoś na dniach powinienem je wspawać do ostrego. Poza tym odebrałem zamówioną książkę "Jazda rowerem górskim"

Napisano

Rano jakoś dziwnie mi się zawinął łańcuch na przodzie w efekcie uszkadzając "przednią przerzutkę" i musiałem pojechać do pracy na niższym biegu z przodu... jak wracałem z pracy to jeszcze miałem niezła przygodę w koleinie lodowej, nieźle mną rzucało ale się wybroniłem... teraz czekam aż się rower nieco nagrzeje i idę spróbować naprawić ten przód....

 

No i 2 h męczyłem się w piwnicy... przednie przerzutka nie chodzi jak należy, ale przynajmniej można 2 biegi jakoś zmienić... niestety doszły kolejne straty... ponownie urwałem tylne światło... tym razem kropelka nawet nie dała rady już przykleić :( Chyba nie powinienem dotykać się napraw przy rowerze.... a w dodatku do tej pory nie mogę domyć rąk...... co za dzień.....przynajmniej żona się cieszy, że ma pomysł dla mnie na prezent - oświetlenie ehhh....

Napisano

Dziś trochę więcej czasu po pracy zatem cyknęło 30km, trochę lasu i alejek. Lód wszędzie oraz zlodowaciały śnieg a koleiny lodowe czyhają w zasadzce tu i ówdzie - więc kolce w oponach zdecydowanie pomagają. :thumbsup:

Napisano

HA ! A ja dziś kliknąłem sobie prezent pod choinkę - tj. nowy kask (Giro Phase). :033: Decyzja chodziła za mną od dłuższego już czasu ponieważ mój aktualny wojskowy ProTec Ace Water jest dość dopasowany, bez regulacji i nie mieści się pod niego zimowa czapka lub gruba balaklawa / kominiarka. Zatem wybór był jasny bo nie warto kusić losu. :P

Napisano

Dziś wieczorkiem opłukałem z brudu Maszynę pod prysznicem (żeby tylko Żona się nie połapała... :w00t: ), otem wyczyściłem wszystko dokładnie benzyną i odtłuszczaczem, nasmarowałem napęd, wyczyściłem i nasmarowałem golenie amortyzatora, dopompowałem koła. Jutro rano ok. 5.oo wyruszam na leśny szlak w kierunku pracy... :027:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...