[opony na miasto] 1.75 czy 1.95

[Dale]

Witam

Kupuję opony Kenda Khan do roweru który używam głównie do jazdy po mieście. Waham się nad wyborem opony o rozmiarze 1.75 i 1.95. Pod uwagę biorę możliwie niskie opory toczenia, ale przede wszystkim bezpieczeństwo, szczególnie na szynach tramwajowych i wszelkich "uskokach podłużnych". Leżałem kilka razy w takich miejscach, a za kilka miesięcy będę częściej dojeżdżał w okolice ścisłego centrum miasta, gdzie roi się od torowisk w jezdni. Nie wyobrażam sobie jazdy na obecnych oponach 1.5", poza tym mój rower to i tak jest góral i swoje opory ma, a mi już znudziło się wizualne udawanie że mam szosówkę Brać 1.75 czy 1.95? Opona taka http://allegro.pl/opona-26-x1-75-kenda-khan-k935-k-935-semi-slick-i2398460129.html

[CMIK]

Jeździłem na różnych oponach w Krakowie i uważam, że jeśli się zastanawiasz czy 1.75 czy 1.95, to 1.95. Gdybyś się zastanawiał czy 1.95, czy 2.1, to 2.1. Opory toczenia niespecjalnie się różnią w ruchu miejskim, a wielość krawężników i innych nierowności, szyny tramwajowe, wygoda przemawiają za szerszą gumą.

[Tomciaz]

Ja bym brał 1.95. Większa powierzchnia styku opony z powierzchnią daje większą skuteczność hamowania, poza tym trudniej wpaść w szynę (sam jeździłem przez jakiś czas na semiaczach 1.90 - musiałem się bardzo postarać żeby zadokować w szynie, zwykle koło samo się wyślizgiwało).

[Dale]

Dzięki za szybkie rady Jeśli sądzicie że między 1.75 a 1.95 nie ma wielkiej różnicy w oporach to jestem zdecydowany, bo ostatnie czasy i wydarzenia mi pokazały, że bezpieczeństwo trzeba stawiać ponad wszystko.

[marekw]

zakładając, że opona jest mocno napompowana, to różnice będą prawie niezauważalne w mieście

[doms]

Miałem Kendy Khan 1,5 ale zbyt często łapałem gumy (małe szkła i kamyczki). Teraz mam Khana 1,75 z wkładką antyprzebiciową i od 6 tyś nie złapałem kapcia. Opory trochę się zwiększyły ale tragedii nie ma IMO rozmiar 1,75 jest bardzo dobry na miasto. Często jeżdżę też po lasach, szutrach i polnych ścieżkach i zawsze opony radzą sobie dobrze (pod warunkiem, że nie jest mokro - nie jeden raz miałem poślizg na mokrej trawie). Pamiętaj, że jak przejeżdżasz przez tory to rób to zawsze pod kątem prostym - nigdy po skosie.

[Sandacz]

I jeszcze jedno - jeśli używa się błotników warto sprawdzić, czy szersze opony się pod nie zmieszczą z zapasem (dotyczy hamulców V). U mnie opony szersze niż 1,9" haczą o błotniki. Wyżej ich nie da się podnieść, bo przeszkadza linka hamulca. W tym kontekście - w przypadku mojego bicykla - optymalna szerokość to 1,75"

[CMIK]

To racja, oczywiscie, ale na szerokich oponach ryzyko zagapienia się też spada, bo opona po prostu się nie zmieści.

[Dale]

Kto jeździ po mieście ten na pewno wie, że nie zawsze jest możliwe przejezdżanie szyn pod kątem prostym. Kiedyś za bardzo się skupiłem na zmianie pasa i tak mnie to pochłonęło że prawie zadokowałem w szynie, w ostatniej chwili mnie otrzeźwiło i szarpnąłem kierownicą żeby przednie koło nie wpadło (opona 1.5" to chyba jednak za dużo żeby zadokować, ale nie brakuje wiele). Majtnęło mną tak bardzo, że prawie leżałem na glebie. Na tej samej ulicy zginął kiedyś kierujący skuterem, wpadł w poślizg na szynie kiedy było mokro i wyleciał naprzeciwną stronę drogi. Pamiętam że byłem młodszy, głupszy i jeździłem na terenówkach 2.1 to czasem nawet dla jajec jechałem po szynie jak było pusto na ulicy i nie było z tym żadnego problemu. Chcę mieć dziś na tyle komfortu psychicznego, że nawet jak przypadkowo najadę na szynę to w niej nie zostanę, albo nie obróci mi roweru o 90 stopni do kierunku jazdy.

[marekw]

idąc tym tropem, musisz jeździć w mieście przynajmniej na 2,1

1,95 nie dają znacząco lepszego komfortu w porównaniu do 1,75

[CMIK]

Zależy też jakie opony. Jeśli to jakieś masywne oblane gumą opony 30 tpi, to czy to 1,75 czy 2.1 są podobnie sztywne i róznice w komforcie sa minimalne. Ale jeśli się kupi oponę z gęstszym oplotem, to nawet przy tych samych szerokościach różnica jest odczuwalna. Kwestia elastyczności. No ale koszt takiej opony jest wyższy niż tej Kendy z pierwszego posta.

[Dale]

No właśnie, kupuję budżetową Kendę bo groszem nie śmierdzę. Jak też łatwo się domyślić, mam tylko jeden rower, a lubię też czasem wyskoczyć poza miasto na wycieczkę 50-60km po asfaltach, nie będę więc zakładał aż 2.1. Myślę że już na 1.75 szansa zadokowania w szynie bardzo maleje, ale jak zacznę częściej dojeżdżać w okolice centrum to na pewno będę częściej spotykał się z szynami i wolę nie ryzykować. Jeśli chodzi o komfort to szczeże mówiąc między terenówkami 2.1 i szosówkami 1.5 przy około 3.5 bara nie odczułem jakiejś kolosalnej różnicy na korzyść terenówek, za to różnica w oporach toczenia masakrycznie duża, nie mówiąc już o tym jak wymagające stały się nawet niewielkie górki, z powodu wagi tych opon.

Ostatecznie skłaniam się ku 1.95, chyba że różnica w oporach toczenia w stosunku do 1.75 jest duża. Komfortu pod uwagę nie biorę, jakbym na niego stawiał to kupiłbym sobie coś w stylu Schwalbe Big Apple 2.0.

[lucano]

No właśnie, kupuję budżetową Kendę bo groszem nie śmierdzę. Jak też łatwo się domyślić, mam tylko jeden rower, a lubię też czasem wyskoczyć poza miasto na wycieczkę 50-60km po asfaltach, nie będę więc zakładał aż 2.1. Myślę że już na 1.75 szansa zadokowania w szynie bardzo maleje, ale jak zacznę częściej dojeżdżać w okolice centrum to na pewno będę częściej spotykał się z szynami i wolę nie ryzykować. Jeśli chodzi o komfort to szczeże mówiąc między terenówkami 2.1 i szosówkami 1.5 przy około 3.5 bara nie odczułem jakiejś kolosalnej różnicy na korzyść terenówek, za to różnica w oporach toczenia masakrycznie duża, nie mówiąc już o tym jak wymagające stały się nawet niewielkie górki, z powodu wagi tych opon.

Ostatecznie skłaniam się ku 1.95, chyba że różnica w oporach toczenia w stosunku do 1.75 jest duża. Komfortu pod uwagę nie biorę, jakbym na niego stawiał to kupiłbym sobie coś w stylu Schwalbe Big Apple 2.0.

 

Jak kolego z zakupem oponek? Stoje przed podobnym wyborem i nie wiem 1,75 czy 1,95. Wolalbym juz dolozyc wiecej kasy i kupic 1,95 z bardzo podobnymi oporami toczenia do 1,75. Moze ktos podrzuci jakis pomysl do takich oponek, najchetniej do kupienia w Krakowie