Skocz do zawartości

[Kierownica] Trzęsie się przy dużych prędkościach


almaster

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Dzisiaj pod koniec trasy zjeżdżaliśmy z góry z prędkością około 50km/h, przy tej prędkości, bez trzymania kierownicy, nagle zaczęła drgać jak oszalała, musiałem ją chwycić bo bym się wywalił. Spróbowałem jeszcze raz zjechać bez jej trzymania i nic, ani razu nie drgnęła. Co to było?. Mam co prawda lekko scentrowane koło, ale nie aż tak, żeby powodowało takie drgania (kierownica latała w lewo, prawo).

Napisano

Musiało cos uderzyć w oponę i wytrącić ją z równowagi, tak że wpadła w rezonans. To zjawisko nazywa się shimmy i są jego różne odmiany, musiałbyć poczytać w książkach o mechanice jednosladów jesli chcesz wszystko przeanalizować. Ogólną przyczyną jest sprężystosć widelca i ramy w płaszczyźnie bocznej, ale co do tego są różne teorie i sam chyba nie do końca to rozumiem. Sheldon Brown pisał na swojej stronie, że w przypadku występowania ostrego shimmy pomaga podniesienie się z siodełka (wygasza je zupełnie).

 

Niewycentrowane koło teoretycznie mogłoby w niewielkim stopniu wywoływać to zjawisko, chociaż ja jeździłem przez jakis czas ostatnio na takim ledwo mieszczącym się w widelcu i nie zauważyłem różnicy. Chociaż niewielkie (na małym odcinku 1, 2 szprych) wybrzuszenie koła przy dużych prędkosciach teoretycznie mogłoby tak działać.

 

 

Pozdro zaraz poszukam jeszcze info na stronie Sheldona

 

Proszę, co prawda pomyliłem się to nie Sheldon Brown napisał.

Napisano

Z tego co wiem, shimmy nie jest spowodowane uderzeniem. Aczkolwiek obie opcje są możliwe.

 

Tak czy siak, jazda przy takiej prędkości bez trzymania rąk na kierownicy nie jest dobrym pomysłem.

Napisano
Dzisiaj pod koniec trasy zjeżdżaliśmy z góry z prędkością około 50km/h, przy tej prędkości, bez trzymania kierownicy,

Kpisz? przy 50km/h gdyby ci coś zaczęło drgać, to jeżeli zdążysz zamknąć oczy przed lizaniem asfaltu będziesz mistrz.

Rozumiem, 30, może 35, ale przy 50 musisz leżeć na kierownicy a co za tym idzie opierać się na niej rękami, inaczej to przekracza mój rozum.

Napisano

Przesadzasz. Odpowiednio stroma góra i 50km/h osiągniesz bez kładzenia się na ramie. A wyratować się w takiej sytuacji, gdy tylko wyczujesz drgania i od razu chwycisz kierownicę, to nie problem.

Napisano

Widocznie jestem ciemny, ale skoro góra stroma, prędkość duża, to ja bym nie puszczał kierownicy, no chyba, że zrobiłbym to raz. Widocznie jestem młody i głupi.

 

Pozrówko, i żyjcie długo

Napisano

To jasne. Mówię jedynie, że można osiągnąć taką prędkość bez układania się w jak najbardziej aerodynamiczną pozycję, a nawet jeśli puścisz kierownicę, jeśli szybko zareagujesz, utrzymasz się w pionie.

  • Mod Team
Napisano

Powodów takiego zachowania jest wiele, shimma to jest wyraźna chęć/skłonność kierownicy ( całego przedniego układu kierowniczego, główka widelec koło itd.) do robienia hmm jak to nazwać, no po prostu jak sie puści kierownice to przednie koło zaczyna wibrować, tak ze kierownica skreca delikatnie w lewo w prawo w lewo itd coraz bardziej i bardziej i jak sie jej nie złapie to gleba, jednak po złapaniu kierownicy wszystko gra.

 

Jeżeli zdarzyło sie raz, moze i fakt ze coś uderzyło w oponę, jednak mysle ze zaczęło by wibrować i po chwili widelec i reszta elementów by to wytłumiło, jak zdarza sie za każdym razem czyli coś najprawdopodobniej z kołem. Może lekko wybulona opona, nie równo zużyta, jajko na obreczy.

Napisano

też tak miałem lecz sam już nie pamiętam po jakim czasie to ustało , czy gdy zmieniłem opony<może źle na feldze siedziały> , czy może podcentrowałem koło , lub serwisie i smarowaniu całego roweru :D. Trudno mi rzec co takiego zrobiłem że zaprzestało łapaniu shimy : )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...