maniekdragon Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Witam wszystkich mam problem z prawie nowym rowerem Merida twenty-nine Lite 1800 - D mam na nim zamontowane od nowości hamulce Avid Elixir 5 z standardowymi tarczami Avida G2GS 185mm. Problem wygląda następująco przy prędkościach od 20km/h do ok 35 km/h tarcza ociera o klocki (metaliczny dźwięk) nie jest to jedno otarcie co kilkaset metrów tylko ociera co kilka sekund i jedno otarcie potrafi trwać nawet 5s a w okolicach 40-50 km/h ocieranie pojawia się sporadycznie w stosunku do mniejszych wyżej wymienionych prędkości, dodam jeszcze, że przejechałem bez problemów z tymi hamplami 140km potem zaczęły się powyższe problemy, byłem w dwóch serwisach rowerowych i tam mi powiedzieli, że muszę się przyzwyczaić chociaż takich "dzwoniących ocieraczy" jeszcze nie widzieli i nie słyszeli, a od czasu tych niechlubnych opinii starałem się posiłkować różnymi forami co z tym fantem zrobić i padło na to. Moje pytania brzmią: czy da się coś jeszcze z tym zrobić? Czy jak wymienię na tarcze 160/165mm to coś da? Czy mam prawo do reklamacji całego roweru ? Z góry dziękuję za pomocne i te mniej pomoce odpowiedzi Z góry zaznaczę, że tarcze są idealne proste i świetnie ustawione pomiędzy klockami. Pozdrawiam PS do moderatorów/adminów proszę nie usuwajcie tego wątku, wierzę, że jest jakieś podobne do niego, ale ono nie odzwierciedla mojego problemu
tobo Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Czy to coś da - jednoznacznie powiedzieć tego nie można. Problem może zniknąć, zmniejszyć się albo pozostać taki sam, bo przyczyną może być wiotki amortyzator lub wiotka piasta. Proponowałbym ci - jeśli masz możliwość - spróbować jazdy z innym kołem a twojego użyć w innym rowerze (może ktoś znajomy ci pomoże?)
Obes Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Podejrzewam, że kwalifikuje się to do naprawy gwarancyjnej, choś znając naszych dystrybutorów będą twierdzili, że tak ma być
maniekdragon Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Napisano 27 Kwietnia 2012 Regulamin forum, pkt 2i #1 Rozumiem ale jak to możliwe że pierwsze 140km nic się nie działo ani jednego otarcia, dosłownie nic? Jeszcze niedawno doszło do tego : - skrzypiąca korba - czasami piszczący przedni hamulec przy hamowaniu - strzykająca sztyca siokełka - no i oczywiście to co jest w moim wątku Ogólnie rower orkiestra
Gość ANDRIUBIKER Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 poza zmniejszeniem sily hamowania nie da to nic, wszyscy zmieniaja tarcze na wieksze a nie odwrotnie;), musisz kilka rzeczyu sprawdzic, po pierwsze dokrecenie tarczy hamulcowej (wazne aby byla dokrecona kluczem dynamotrycznym, kazda sruba z identyczna sila i w odpowioedniej kolejnosci dokrecania), jesli tak bedzie przykrecone, to sprawdz czy tarcza jest prosta (bicie na boki) jesli jest to trzeba ja wyprostowac, do tego sluzy specjalne narzedze, w ostatecznposci klucz tzw nastawny, jesli tarcza prosta to ustawienie zamego zacisku hamulcowego i jego dokrecenie oeraz adaptera, i jak to wszystko bedzie dobrze to na koncu zostaje naprawde mocne zaciskanie szybklozamykaczy, najlepsze sa zaciski mavic, lub dt rws (sam uzywam tych ostatnich, maja swietna sile zacisku i mocne podparcie) po tych wszystkich zabiegach powinno byc juz wszytko ok
tobo Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Mogło powstać po 140 km, avidy są narowiste, być może jeden tłoczek wysunął się bardziej niż drugi.
Fenthin Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Lekko zwichrowałeś tarczę, dotarłeś klocki, przestawiłeś zacisk, wyjmowałeś koło i nie ustawiło się w taki sam sposób... Wybierz sobie choćby jedną możliwość. 1. Korba to może być wszystko. 2. Jak to dotarta tarcza. 3. Rozkręć i wyczyść.
tobo Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Zapomniałeś o dwóch czynnikach, których wyregulować się nie da, wiotki widelec i wiotka piasta.
Obes Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Oczywiście kupi wszystkie narzędzia i sam to zrobi, a gwarant w tym czasie będzie pił wodę mineralną ...
maniekdragon Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Napisano 27 Kwietnia 2012 poza zmniejszeniem sily hamowania nie da to nic, wszyscy zmieniaja tarcze na wieksze a nie odwrotnie;), musisz kilka rzeczyu sprawdzic, po pierwsze dokrecenie tarczy hamulcowej (wazne aby byla dokrecona kluczem dynamotrycznym, kazda sruba z identyczna sila i w odpowioedniej kolejnosci dokrecania), jesli tak bedzie przykrecone, to sprawdz czy tarcza jest prosta (bicie na boki) jesli jest to trzeba ja wyprostowac, do tego sluzy specjalne narzedze, w ostatecznposci klucz tzw nastawny, jesli tarcza prosta to ustawienie zamego zacisku hamulcowego i jego dokrecenie oeraz adaptera, i jak to wszystko bedzie dobrze to na koncu zostaje naprawde mocne zaciskanie szybklozamykaczy, najlepsze sa zaciski mavic, lub dt rws (sam uzywam tych ostatnich, maja swietna sile zacisku i mocne podparcie) po tych wszystkich zabiegach powinno byc juz wszytko ok Dzięki za rzeczowe przedstawienie sprawy Z moich obserwacji wynika, że tarcza jest idealnie prosta nie buja nią w żadną stronę, a czy była przykręcana kluczem dynamometrycznym to nie wiem ale było sprawdzanie śrubek czymś w rodzaju imbusa i żadna nie była luźna czy słabiej dokręcona, szybkozamykacz jest na tyle mocno zaciśnięty, że poza mną nie wiele osób może go rozbroić aczkolwiek to może wina szybko zamykaczy, może są za słabe u mnie?
Obes Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 aczkolwiek to może wina szybko zamykaczy, może są za słabe u mnie? Szczerze wątpię, ale możesz kupić zamykacz RWS Thru Bolt 9 mm do tego mała zmiana w pistachi będziesz wiedział ...
Gość ANDRIUBIKER Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Oczywiście kupi wszystkie narzędzia i sam to zrobi, a gwarant w tym czasie będzie pił wodę mineralną ... , malo konstruktywna wypowiedz.... nie chodzi o wyreczanie gwaranta, tylko o to aby wlasciciel wiedzial z czym sie to je, i czego od gwaranta zadac w razie co, a co do dokrecania tarcz kluczem z Nm, nie chodzi o to czy slabo czy mocno dokrecona tarcza, bo tarcze dokreca sie sila 5Nm, wiec stosunkowo slabo, tylko o to aby sruby nie naprezaly tarczy co powoduje jej wykrzywianie, szybkozamykacz nie moze byc zaslamy, tylko ewentualnie zaslabo zamkniety, zapiety, ... tak czy inaczej jesli masz juz orkiestre w rowerze, to oznacza ze zostal on skrecony na sztuke i przez kolesia ktory zbyt wielkiego pojecia nie ma o tym co robi, wszystko p[owinno byc posmarowane, podociagane prawidlowo i wyregulowane, oczywistym jest fakt ze rower kompletnie nowy , musi sie "ulozyc" i dlatego masz po miesiacu obowiazkowy przeglad gwarancyjny (zreszta co smieszne najczesciej platny) i podczas tego przegladu serwis ma obowiazek wszystko raz jeszcze posprawdzac i poustawiac, tak czy inaczej zrob sobie liste zyczen i z nia do gwaranta i niech to robia....
tobo Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Szybkozamykacz może być wiotki. Ktoś w jednym z tematów wstawiał niemiecki test jak to wygląda w rzeczywistości i wszystkie lekkie zaciski niestety upośledzają sztywność. W tym przydku właściciel jednak takich "uwiądów" nie posiada Gdyby niewłaściwie dokręcenie tarczy powodowało jej deformację to problem byłby od początku a nie po iluśtam km. Ja jednak nadal twierdzę że to wina avidów - hamulców, nie tarcz jako takich - które masz. Tłoczki poruszają się przy hamowaniu i być może powtarzalność tego ruchu jest niezbyt duża.
maniekdragon Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Napisano 27 Kwietnia 2012 Rower kupiłem we wrocławskim oddziale sklepu Charfa-Harryson na ul. Robotniczej 52a (jeden z najlepszych sklepów we Wrocławiu) było to 21.10.2011r. a w tym sklepie "serwis kontrolny" obowiązuje po 6 miesiącach od zakupu roweru i z tego co pamiętam jest on darmowy więc będę mógł im nawtykać wszystkie te ta wady żeby je usunęli bo to praktycznie wszystko dotyczy regulacji Wielkie dzięki za pomoc
Gość ANDRIUBIKER Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Regulamin forum, pkt 2i #2 no we wrocku lepszy jest SSC , ale nie musisz czekac az do tego przegladu, bo Ci zarzuca zaniedbanie , jesli wyszly kwiatki po miesiacu to trzeba maszyna odsdac natychmiast i niech robia, w harfie swego czasu pracowal serwisant "mistrz swiata i okolic" , notabene moj kumpel , ale do SSC sie wlasnie przeniosl, wiec teraz najlepszy serwis we wroclawiu wlasnie w SSC jest to tak na marginesie moze sie komus przyda
tobo Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 6 miesięcy to bardzo długi okres od zakupu roweru, moment przeprowadzenia takiego sprawdzianu powinen być elastyczny i zależeć od intensywności eksploatacji roweru, z którą wiąże się wcześniejsze lub późniejsze pojawienie problemów. Uczciwy sklep zasugeruje taki sposób załatwienia sprawy i nie będzie strzelał focha, gdy ktoś pojawi się np po miesiącu. Niektóre niedociągnięcia mogą się skończyc nawet awarią, co wtedy?
maniekdragon Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Napisano 27 Kwietnia 2012 no we wrocku lepszy jest SSC , ale nie musisz czekac az do tego przegladu, bo Ci zarzuca zaniedbanie , jesli wyszly kwiatki po miesiacu to trzeba maszyna odsdac natychmiast i niech robia, w harfie swego czasu pracowal serwisant "mistrz swiata i okolic" , notabene moj kumpel , ale do SSC sie wlasnie przeniosl, wiec teraz najlepszy serwis we wroclawiu wlasnie w SSC jest to tak na marginesie moze sie komus przyda Dzięki za info z pewnością się przyda bo w harfie nieczęsto mają czas by obsłużyć swojego klienta który kupił u nich 7 rowerów + kilku z polecenia no ale trudno. 6 miesięcy to bardzo długi okres od zakupu roweru, moment przeprowadzenia takiego sprawdzianu powinen być elastyczny i zależeć od intensywności eksploatacji roweru, z którą wiąże się wcześniejsze lub późniejsze pojawienie problemów. Uczciwy sklep zasugeruje taki sposób załatwienia sprawy i nie będzie strzelał focha, gdy ktoś pojawi się np po miesiącu. Niektóre niedociągnięcia mogą się skończyc nawet awarią, co wtedy? Powiem tak: Znam osobiście właściciela tego sklepu Henryka Charuckiego, jeżeli jego pracownicy nie będą skorzy do pomocy to się z nim skontaktuję i wtedy na pewno dojdzie do kompromisu
Gość ANDRIUBIKER Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Dzięki za info z pewnością się przyda bo w harfie nieczęsto mają czas by obsłużyć swojego klienta który kupił u nich 7 rowerów + kilku z polecenia no ale trudno. ot co, SSC jest na traugutta, a ow serwisant to "dlugi" ciezko nie zauwazyc kolesia o wzroscie 206cm z brodka , oczywiscie w trakcie trwania gwarancji musisz serwisowac tam gdzie kupiles, lub , jesli umowa gwarancyjna to przewiduje u innego serwisanta danej marki rowerow
maniekdragon Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Napisano 27 Kwietnia 2012 Regulamin forum, pkt 2i #3 Chyba go kojarzę czy on przypadkiem nie pracował w sklepie rowerowym naprzeciwko arkad wrocławskich ?
Gość ANDRIUBIKER Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Regulamin forum, pkt 2i #4 nie przypominam sobie , zawsze w harfie, a potem SSC, ale moze jakis epizod byl, ale OT robimy, tak czy inaczej chyba juz mniej wiecej wytlumaczylismy co z tym fantem zrobic;)
Obes Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Rower kupiłem we wrocławskim oddziale sklepu Charfa-Harryson na ul. Robotniczej 52a (jeden z najlepszych sklepów we Wrocławiu) było to 21.10.2011r. a w tym sklepie "serwis kontrolny" obowiązuje po 6 miesiącach od zakupu roweru i z tego co pamiętam jest on darmowy więc będę mógł im nawtykać wszystkie te ta wady żeby je usunęli bo to praktycznie wszystko dotyczy regulacji Wielkie dzięki za pomoc No to kupiłeś w głównej siedzibie, a teraz tak pięknie sklep rozbudowali, i pierwsze miejsce do którego wchodzisz to serwis .... jeśli Harfa dystrybutor i gwarant Avidów i Rock Shoxów oraz piast Sram na dodatek nie chce/nie może Ci pomóc to my virtualnie tym bardziej nie ..ale jeśli jeszcze u nich nie byłeś to zgłoś jak najszybciej roszczenie gwarancyjne, wszak wszystkie komponenty które potencjalnie mogą być winne są obsługiwane przez Harfę ich dystrybutora i oficjalny serwis ...
maniekdragon Napisano 29 Kwietnia 2012 Autor Napisano 29 Kwietnia 2012 Zdjąłem dzisiaj klocki z tylnego i przedniego hamulca i zobaczyłem, że nierównomiernie się ścierają tzn ślady po hamowaniu nie są mniej więcej w tym samym miejscu czyli na jednym klocku w jednej parze ślady po hamowaniu są wyżej (bliżej oczka do zawleczki) a drugi ma ślady przy samej krawędzi ale na samym dole powierzchni przeznaczonej do hamowania (jeżeli ktoś chce to mogę mu wysłać zdjęcie tych klocków tak dla jasności żeby wiedział o co mi chodzi) . Ten przypadek występuje tak samo w obu parach hamulców czy to jest normalne ? Jeszcze jak zaciskam powoli klamkę to widzę że jeden z zacisków znacznie szybciej dotyka tarczę chociaż odległość klocków względem tarczy jest taka sama.
maniekdragon Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Napisano 30 Kwietnia 2012 Dobra zawiozłem rower do serwisu na przegląd kontrolny i bez problemu postarają się to naprawić oczywiście za darmo, rower odbiorę prawdopodobnie w czwartek i napiszę czy dało się coś zrobić czy to już tak z miało być
maniekdragon Napisano 12 Maja 2012 Autor Napisano 12 Maja 2012 W końcu odebrałem rower po 10 dniach od oddania problem z korbą został wyeliminowany,a co do hamulców to problem został bardzo niewielki tarcze ocierają co jakiś czas jedynie w zakresie prędkości 20-30 km/h a przy większej prędkości co bym nie robił czy skręcał maksymalnie w każda stronę czy przechylał się tarcze nie otarły się ani razu (przynajmniej nic nie słyszałem ) jak na razie jestem zadowolony ale nadal będę robił coś w kierunku zmniejszenia tego ocierania. A co do serwisu Harfy to radzę być bardziej konsekwentnym co do terminu odbioru bo w moim przypadku termin opóźnił by się o 5 dni ! gdyby nie moja telefoniczna interwencja.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.