Skocz do zawartości

[Sigma 700] Licznik oszalał...


avacs

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie bikerzy.

Moja sigma oszalała. Zaliczyłem dziś wywrotkę. Chociaż ona raczej nie miała wpływu na mój problem ponieważ licznik podłoża nawet nie dotknął. A problem jest taki iż: jadę sobię powiedzmy 30km/h, licznik nagle pokazuje 20km/h po czym wraca do prędkości poprzedniej. Działa to w dwie strony bo jadąc bardzo wolno pokazywał prędkości za duże. Czujnik jest ustawiony idealnie. Z licznika wyciągłem baterię i ustawiłem wszystko od nowa. Problem nie zniknął. Dystans też pokazuje nieprawidłowo. Na około 8-9km odcinku odległość jaką wyliczył to dokładnie 5,65km.

 

Licznik wygląda tak:

130420121098.jpg

 

 

 

ZAZNACZAM. Licznik nie został w żaden sposób uszkodzony, uderzony, nie upadł, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby doznać przeciążenia licznik wcale nie musi wejść w kontakt z ziemią. Skoro twardy reset nie działa, to raczej coś się uszkodziło. Jeżeli masz niedomiar, sprawdź, ciągłość przewodu oraz jakość kontaktów. Należy zwrócić uwagę, że sensor to element mechaniczny (kontaktron). Może on przekłamuje, a stacja bazowa działa poprawnie. Jeżeli uszkodzenie powstało w wyniku niewielkiego przeciążenia, to być może była to wada sprzed jakiegoś czasu, która narastała i wreszcie się ujawniła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedomiar jeśli chodzi o prędkość? W zależności od tego jak szybko jadę mam nadmiar lub właśnie niedomiar. Sprawdziłem przewód wszystko w porządku. Nie stwierdziłem uszkodzeń. Możliwe że będzie coś pod tą gumą osłaniającą drucik ale ciągłość sygnału jest więc to raczej wykluczam. Stacja dokująca też jest w porządku. Styki czyste i bez żadnych rys czy innych uszkodzeń. W liczniku też styki ok. Czujnik montowany na amortyzatorze też wygląda ok. To coś co jest na szprychy/szpryszcze (nie wiem jak odmienić) też jest dobre, chociaż raz się zsuneło ale ustawione ponownie działało więc to też odpada. Może być tak jak mówisz ze to wada z przed jakiegoś czasu która właśnie się ujawniła. Po wywrotce licznik przesunął się o jakies 30 stopni w lewo względem pozycji początkowej (mam go na mostku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie zamoczył się, albo stoi wilgotnym garażu. Ja tak miałem dokładnie te same objawy prędkość niższa, wyższa itp. rower wraz z licznikiem stał wilgotnym pomieszczeniu jak jeździłem w ciepły sloneczny dzień działał normalnie, ale jak była duża wilgotność wariowal dopiero po osuszeniu licznika (leżakowanie na kaloryferze) wrócił do normy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może być wilgoć a równie dobrze mógł trafić szlag kwarc, odpowiedzialny za taktowanie, tworzenie podstawy czasu, http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezonator_kwarcowy takie cuś, prawdopodobnie przy uderzeniu o ziemię taki pręcik/mocowanie pręcika doprowadzającego do kwarcu w środku, mógł pęknąć przy przeciążeniu jakie sie wytworzyło w momencie lotu kierownicy w kierunku do ziemi i nagłego wyhamowania. może się unormowac a może nie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż. Trochę późno odpisuje na swój własny temat ale wasze teorie z przeciążenien pękajacymi klejnonymi czujnikami legła w gruzach. Dzień po rozpoczęciu tematu pojechałem do sklepu w którym kupiłem licznik z nadzieja na odzyskanie pieniędzy lub chociaż wymianę. Serwisant wziął rower na stojak pogmyral czy sensorze i działa. Tłumacząc mi co się stało powiedzial że sensor miał luz na szprysze i wykonując minimalne ruchy w pionie oszukiwał czujnik i stąd te przekłamania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...