Rutek Napisano 25 Marca 2012 Napisano 25 Marca 2012 Witam serdecznie. Tak jak w temacie szukam siodełka do GF wahoo. Najlepiej żelowe. Kilkuletni Bontrager już swoje wysłużył. Siodełko jak wyżej ma znosić dość spore obciążenie, więc nie może być delikatne, podatna na uszkodzenia. Poczytałem trochę i te modele mnie zaciekawiły: Author ErgoGel Selle Royal Athletic lokin Selle Royal Alpine ewentualnie inne w granicach około 100 pln. Bontrager Select, który mam od nowości w rowerku jest wąski ok 12 cm, szerokości, dlatego wybieram spośród nieco szerszych, aczkolwiek nie szerokich 20 cm kanap. Dzięki za wszelkie sugestie i podpowiedzi. Pozdrawiam
kadargo Napisano 25 Marca 2012 Napisano 25 Marca 2012 Polecam WTB Rocket albo Pure. Naprawdę wygodne. Też kiedyś miałem Bontragera i przesiadka na WTB była bezbolesna.
Rutek Napisano 25 Marca 2012 Autor Napisano 25 Marca 2012 Wtb rocket za wąskie 127 mm bodajże to tyle ile w moim starym Bontragerku. Pure natomiast drogie, znacznie przewyższa budżet na siodło. Czytałem że ten Author jest dobrą propozycją, choć Selle kojarzę z lepszą firmą. Author jest obszyty ala skórą, przez co pewnie jest trwalszy od tworzywa gumopodobnego. O Selle Royal Alpine czytałem, że potrafią się dość szybko uszkodzić, są zbyt delikatnie wykonane ale z tej 3 najtańsze. Generalnie szukam czegoś ok 150 mm szerokości, trwałego i z żelem, bo nie jeżdżę w "pampersach".
kadargo Napisano 25 Marca 2012 Napisano 25 Marca 2012 Też nie używam pampersa. Poszukaj używanego, czasami widziałem w idealnym stanie za pół ceny.
Simonello Napisano 25 Marca 2012 Napisano 25 Marca 2012 Rocket może i jest wąski (chociaż mój mierzony suwmiarką ma 132 mm), to rzeczywiście jest najwygodniejszym siodłem, na jakim dotąd siedziałem. Wreszcie coś, co pozwala bezboleśnie przeżyć dłuższe wypady.
Fenthin Napisano 25 Marca 2012 Napisano 25 Marca 2012 Szerokość szerokości nierówna. Alpine ma 150mm i jest wielką, miękką kanapą, a San Marco Blaze o 145mm szerokości to zwykła deska. Siodełka WTB faktycznie są wygodne dla wielu osób. Co nie jest tak oczywiste w przypadku żadnej innej firmy. A że waga Cię pewnie nie interesuje, to dobry wybór.
Rutek Napisano 25 Marca 2012 Autor Napisano 25 Marca 2012 Alpine raczej odpada, ze względu na trwałość. Potrzebuję czegoś o mocniejszym poszyciu. Zostaje Author ErgoGel, Selle Royal Athletic lokin i WTB Rocket V COMP , każde inne WTB sporo droższe.A jak się ma w WTB o którym piszę sprawa miękkości siodła, bo chyba nie ma tam żelu. A co do Selle, to czy 160 mm to nie za dużo?. Głównie robię kilkudziesięcio km traski ale zdarza się wypuścić gdzieś dalej i niewiem czy mimo wszystko ta szerkość nie jest za duża i nigdzie żadnej informacji czym jest to Selle wyścielone. Author ma około 150 mm czyli coś pomiędzy i podobno baaaardzo wsytrzymałe.
kadargo Napisano 25 Marca 2012 Napisano 25 Marca 2012 Za miękkie to też nie dobrze a samo "żelowe" nie jest synonimem "wygodne" WTB mają coś takiego jak "comfort zone". Poczytaj na ich stronie.
Rutek Napisano 25 Marca 2012 Autor Napisano 25 Marca 2012 Poczytam i na coś się trzeba będzie zdecydować. Dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam.
deF Napisano 26 Marca 2012 Napisano 26 Marca 2012 Też miałem jakiegoś Bontragera w starym GF i szczęsliwie wywaliłem go w końcu w diabły na rzecz WTB Speed (kosztowało circa 70 zł). W Bontragerze najgorszy był powrót po przerwie, na początku sezonu bite 2 tygodnie tyłek bolał mnie tak, że musiałem się zmuszać do wsiądnięcia na rower i koniecznie robić 1-2 dniowe przerwy, żeby cztery litery odpoczęły, dopiero później robiło się względnie OK. Na WTB po przerwie boli przez pierwsze 2-3 dni (ale da radę wsiąść następnego dnia) i dalej jest już ok. Jak kupiłem nowy rower, miał na pokładzie Fizika Nisene Sport - chciałem dać mu szansę, bo kumpel takie sobie chwali - jeden dzień mi wystarczył, żeby szybciutko przełożyć WTB. Następne też kupię WTB. Aha, waże ~100 kg i nie używam pampersów. Główną wadą Speeda jest całkiem spora masa - 385 g, jest jeszcze wersja Progel, kolejne 50 g cięższa i AFAIR ciut droższa - dla tych którzy nie patrzą na wagę komponentów oba są godne polecenia.
Paffie Napisano 26 Marca 2012 Napisano 26 Marca 2012 Witam, Próbowałem kilku siodełek i chyba trafiłem na to jedno, idealne- sportourer x-race. Opinie innych rowerzystów również są pozytywne, więc warto zainteresować się tym siodełkiem. Ale siodełko jest sprawą mocno indywidualną, chyba najlepiej jest wypróbować w sklepie rowerowym. Pozdrawiam, Paweł PS. Witam na forum.
Gruby120 Napisano 21 Kwietnia 2012 Napisano 21 Kwietnia 2012 W Bontragerze najgorszy był powrót po przerwie, na początku sezonu bite 2 tygodnie tyłek bolał mnie tak, że musiałem się zmuszać do wsiądnięcia na rower i koniecznie robić 1-2 dniowe przerwy, żeby cztery litery odpoczęły, dopiero później robiło się względnie OK. Na WTB po przerwie boli przez pierwsze 2-3 dni (ale da radę wsiąść następnego dnia) i dalej jest już ok. Jak kupiłem nowy rower, miał na pokładzie Fizika Nisene Sport - chciałem dać mu szansę, bo kumpel takie sobie chwali - jeden dzień mi wystarczył, żeby szybciutko przełożyć WTB. Następne też kupię WTB. Aha, waże ~100 kg i nie używam pampersów. Ufff, a już myślałem, że tylko moje poślady są takie delikatne. Dopiero 3 dni jeżdżenia mam za sobą i niemal śpię na brzuchu. Mam nadzieję, że wkrótce przejdzie. Widzę, że prędzej czy później trza będzie zainwestować w siodło. Jakoś nie widzę siebie w gatkach z pampersami.
RufusBiker Napisano 21 Kwietnia 2012 Napisano 21 Kwietnia 2012 Polecam WTB Rocket albo Pure. Naprawdę wygodne. Też kiedyś miałem Bontragera i przesiadka na WTB była bezbolesna. Miałem tak samo i zamiana była strzałem w 10
Rutek Napisano 22 Maja 2012 Autor Napisano 22 Maja 2012 Wybór padł na................ Authora ErgoGel. Testowane codziennie na krótkich dystansach i kilka razy dłuższych wycieczkach, daje duży komfort jazdy. Mam wrażenie, że dla mnie idealne. Pozdrawiam.
Tofi Napisano 23 Maja 2012 Napisano 23 Maja 2012 Mnie generalnie pomogła nie zmiana siodełka, a dopasowanie jego ustawień. Na początku był to dla mnie problem, ale trochę jazdy i nawet nie czują że siedzę na czymś średnio twardym. Zamiast w siodełko żelowe, to zainwestował bym w amortyzator na pantografie pod siodełko. Ostatnio mam możliwość kupienia żelowych nakładek w ALDI ale się wstrzymuję, ponieważ żel wcale nie zmniejsza nacisku, tylko go rozprowadza na większą powierzchnię, a wertepy dalej czuć jak było czuć.
qrak12345 Napisano 25 Maja 2012 Napisano 25 Maja 2012 Witam wszystkich, mam podobny kłopot mianowicie poszukuję siodła w granicach 100pln. Jazda po mieście w 90%, czasem wycieczki po 60-70km, ale przeważnie to przejażdżki po 30-40km. Byłem zdecydowany na Author ErgoGel, jednak nie mogę znaleźć w tej chwili żadnego sklepu który sprzedawałby wersję dla mężczyzn. Znalazłem jedno WTB comp, jednak cena z wysyłką to już prawie 150pln co przekracza mój budżet. Siodełka które znalazłem na portalu aukcyjnym to: WTB Speed V Pro Gel WTB Comfort V Sport - trochę kanapowe Sportourer Zoo Man Gel Flow W tej chwili mam stare siodełko No Name, 4 litery odpadają po 30km. Jestem otwarty na inne propozycje. Pozdrawiam
kl3szcz Napisano 26 Maja 2012 Napisano 26 Maja 2012 Witam potrzebuje siodełka do roweru tak do kwoty 100zł i teraz nie wiem jakie Bardziej odpowiadało by coś żelowego Jakieś sugestie???
Bebol Napisano 27 Maja 2012 Napisano 27 Maja 2012 Ja ,w sobotę zanabyłem siodełko Accent Derry. Nie jest to siodełko żelowe ,bo takiego nie chciałem , ale ma bardzo pożądane przez mój odwłok wgłębienie/wcięcie anatomiczne. Po 60 km zrobionych dzisiaj powiem tylko tyle - strzał , w 10 . Koszt nie wielki bo tylko 50 zeta , a różnica pomiędzy tym siodłem ,a poprzednim x-mission kolosalna.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.