Skocz do zawartości

[Białystok] Gdzie najlepiej w Białymstoku zaopatrzyć się w rowerowe akcesoria.


polpl

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli chodzi o zaopatrzenie i ceny to polecam Peleton (ul. K. Ciołkowskiego 157). Nie wiem jak z serwisem, ale powinno być ok.

 

 

Serwis zależy czego. Jesli chodzi o serwis np amorków to zdecydowanie polecam sklep Sprint - Sienkiewicza.

 

Reszta moim zdaniem nie ma znaczenia.

 

Co do akcesoriów i w jednym jak i w drugim sklepie ceny są podobne. Może w Sprincie większy wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

Moim zdaniem peletony są stosunkowo drogie.

Jakiś czas temu ktoś pokazał mi sklep Romed na ul. Wyszyńskiego (w pawilonie Lider) i bardzo go polubiłem. Mały, rodzinny, profesjonalny interes :) Podoba mi się na przykład to, że nie usłyszałem tam słów ''nie będzie'' ani ''nie da się''. Jeżeli jakaś tam usługa czy ściągnięcie części ma potrwać, to z góry wiadomo ile czasu.

Z serwisu ani ze sklepu Sprintu nie korzystałem, ale pamiętam, że przez czekałem ze 2 tygodnie i się nie doczekałem uszczelek do darta, bo mieli problem z ogarnięciem co się dzieje z ich zamówieniem z Harfy. W Romedzie było na za-dwa-dni.

 

Mam kiepskie doświadczenie ze sklepem na Hetmańskiej.

Kiedy skończyły mi się rękawiczki i kiedy to, dysponując skromnym budżetem, potrzebowałem nowych na szybko pojechałem właśnie tam (bo było po drodze...). 25zł :) Śliskie i obrzydliwie plastikowe ale potrzebne. Dojechałem do Wasilkowa i zaczęły mi się odpruwać naszywki. Wróciłem, zwróciłem i wymieniłem na nowe w miarę bez problemu. Ale w nowej parze na którejś dłoni po podobnym dystansie zauważyłem spore rozprucie między kciukiem a palcem wskazującym.

Przyjechałem znowu z reklamacją i usłyszałem od grubszego gościa, żebym sobie zszył! A potem, że to on mi zszyje :o

Dobra, 25złotych to niedużo pieniędzy, ale nie rozumiem czym różni się reklamacja rękawiczek za 25złotych i pantofli za 750. Jak ktoś kupi wadliwe buty za tyle kasy to też mu polecają tubkę butaprenu zamiast przyjąć reklamację?

Innym razem znajomy zamówił oponę i sprawa była pilna. Kiedy zajechaliśmy na miejsce okazało się, że z niejasnej przyczyny zamówienie jest niezrealizowane na czas, a klient nie poinformowany o tym fakcie zostawiony sam sobie ze swoją wybrzuszoną oponą. A trasa przecież sama się nie zrobi.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem peletony są stosunkowo drogie.

Jakiś czas temu ktoś pokazał mi sklep Romed na ul. Wyszyńskiego (w pawilonie Lider) i bardzo go polubiłem. Mały, rodzinny, profesjonalny interes :) Podoba mi się na przykład to, że nie usłyszałem tam słów ''nie będzie'' ani ''nie da się''. Jeżeli jakaś tam usługa czy ściągnięcie części ma potrwać, to z góry wiadomo ile czasu.

Z serwisu ani ze sklepu Sprintu nie korzystałem, ale pamiętam, że przez czekałem ze 2 tygodnie i się nie doczekałem uszczelek do darta, bo mieli problem z ogarnięciem co się dzieje z ich zamówieniem z Harfy. W Romedzie było na za-dwa-dni.

 

Mam kiepskie doświadczenie ze sklepem na Hetmańskiej.

Kiedy skończyły mi się rękawiczki i kiedy to, dysponując skromnym budżetem, potrzebowałem nowych na szybko pojechałem właśnie tam (bo było po drodze...). 25zł :) Śliskie i obrzydliwie plastikowe ale potrzebne. Dojechałem do Wasilkowa i zaczęły mi się odpruwać naszywki. Wróciłem, zwróciłem i wymieniłem na nowe w miarę bez problemu. Ale w nowej parze na którejś dłoni po podobnym dystansie zauważyłem spore rozprucie między kciukiem a palcem wskazującym.

Przyjechałem znowu z reklamacją i usłyszałem od grubszego gościa, żebym sobie zszył! A potem, że to on mi zszyje :o

Dobra, 25złotych to niedużo pieniędzy, ale nie rozumiem czym różni się reklamacja rękawiczek za 25złotych i pantofli za 750. Jak ktoś kupi wadliwe buty za tyle kasy to też mu polecają tubkę butaprenu zamiast przyjąć reklamację?

Innym razem znajomy zamówił oponę i sprawa była pilna. Kiedy zajechaliśmy na miejsce okazało się, że z niejasnej przyczyny zamówienie jest niezrealizowane na czas, a klient nie poinformowany o tym fakcie zostawiony sam sobie ze swoją wybrzuszoną oponą. A trasa przecież sama się nie zrobi.

 

 

Pozdrawiam

 

romed dobry sklep, akurat ten sklep prowadzi kumpel znajomego :thumbsup:

 

a co do rękawiczek, to nie ma się co dziwić po cenie 25 zł. to można się spodziewać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...