Skocz do zawartości

[kurtka]jaka oddychająca przeciwdeszczowa?


Alvaren

Rekomendowane odpowiedzi

Witam z racji tego że rodzinka zasponsoruje mi kurteczke na zime a chciałbym coś z windstoppera a na to kurteczke przeciw deszczową. Moje pytanie jest takie???? Jaką macie kurteczke przeciwdeszczową i jaką polecacie???? żeby miała kaptur chowany w stójce lub luźny, przedłużony tył a materiał wodoodporny ale oddychający. Jak wiadomo WS osłoni przed wiatrem lecz nie zatrzyma całkowicie deszczu....

 

Myślałem też nad kurtką z gore-texu lecz mi ją odradzono z takich powodów że się w niej ugotuje a cenowo wyjdzie tak jak WS i przeciwdeszczówka (a ten zestawik nawet sporo taniej) Co do Gore w zime będzie oki lecz w letnie deszczowe dni zapoce się jak cholerka. Dlatego szukam rozwiązania na cebule WS i kurta przeciw deszczowa. Szukałem w takich firmach jak Biemme, Berkner, Nalini czy jak to tam leci :) i wszystkie kurtki rowerowe przeciwd. sa bez kapturków :/

 

Kolejne pytanie czy ktoś z was śmiga w temp. -10 lub nawet mniej stopni???? jesli tak to jak się ubieracie???

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam alpinusa oregon z hydrotexu i w sumie zaiście nie jest ani duszno ani nigdy nie przemokła. jedyną wadą jest kolor (biało-czarny) znaczy wadą na rower. Wcześniej miałem campusa... ale produkty tej marki (przynajmniej kiedyś) to szit.

Z tego co moge teraz polecić to myślę że ciekawą propozycje ma himountain (stary alpinus) i wolfgang.

 

http://ngt.pl/

 

to strona gdzie wypowiadają się ludzie znający się na rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę cały rok. :D

IMO nakładanie przeciwdeszczówki na WS jest zupełnie bez sensu. Gotujesz się w try miga. Już sam WS ma taką sobie oddychalność (ja akurat mam w dwóch kurtkach membrany WindBlock i Zero Wind) i w zależności od temperatury muszę regulować strój grubością drugiej warstwy. Cały czas muszę przy tym pamiętać, żeby nie szarżować. Z tego powodu moja średnia zimą jest niższa (OK częściowo to też wina nawierzchni ;) ).

Po co deszczówka przy -10 ??? Przecież wtedy pada śnieg, a nie deszcz. Strząsasz śnieg z kurtki i jedziesz dalej. :033:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jeżdżę cały rok. Na zimę kupiłam sobie komplet. Jeśli chodzi o górę to jest to ocieplana koszulka z długim rękawem Berknera. Na to nakładam ocieplaną kurtkę Nalini. Kurtka jest wiatroodporna (zimą najczęściej jeżdżę po szosie wśród pól, tam można to dobrze sprawdzić...) i ma specjalną warstwę teflonową, co sprawia, że nie przemaka. Jechałam w niej w lekkim deszczu, oraz w śniegu. Nic złego się nie działo. Oddychalnosć, przy wiatroszczelności i odporności na deszcz jest na całkiem przyzwoitym poziomie. Zestaw sprawdza się przy temperaturach w zakresie od -8*C do +7*C (około). Gdy jest chłodniej to dodatkowo dokladam polara, natomiast gdy jest cieplej, robi się w tym ubranku stanowczo za gorąco :D. Na zimę polecam. Niestety kurtka nie ma kaptura, oraz ma tylko jedną dużą kieszeń z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof jak pisałem odzież ma być także na jesien a wtedy pada deszcz :D a chodzi mi o typową kurtkę przeciwdeszczową ponieważ będe zmuszony nawet w najcięższy deszcz wyskoczyć na bika (jazda do roboty) Poza tym porównujesz windstopper do WindBlock i Zero Wind co jak co ale to zupełnie inne membrany. Odsyłam do lektury na

 

http://ngt.pl/

 

Poza tym chce kurtkę z kapturem a większość rowerówek nie posiada takiej części. Żadna czapeczka czy kominiara nie osłoni cię przed wodą tak jak kaptur (tzn kiedy woda wlewa ci się przez kołnierz)

 

Kurtkę praktycznie wybrałem i to bedzie z WS Tornado są teraz promocje więc dlatego go wybrałem, sa wersje WS soft shell co są deszczo odporne ale po pewnym czasie tez przesiąknie:/ dlatego szukam czegoś na WS............

 

Krzysztof co używasz w czasie deszczu?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czesto jezdze w zimie. Zwykle ubieram sie tak, ze mam na sobie koszulke, na to polar WS berghausa. Jako przeciwdeszczowa warstwe mam nazwijmy to sama membrane (zbyt duze slowo) jakiejs biednej kurteczki no-name. Dobrze zaimpregnowana nie odwazy sie przemoknac :) Ma ona przypinany kaptur, ale kaptura i tak jeszcze w niej nie uzywalem.

 

Jak jest troche cieplej (znaczy temp +- 0) to jade w samej koszulce i polarku. Ostatnio zastosowalem tez kombinacje bluza + kurtka (bez koszulki). Masakra. Bluza byla sucha tylko w okolicach ramion.

 

Aha, oczywiscie obowiazkowo mam szalik, zawiniety pod brode :) O czapce rowniez nie wspominam.

 

Jezeli rozwazasz cos co nie jest typowo rowerowe, to uwazaj na rzeczy Bergsona. Marka bardzo dobra, niektore ciuchy swietne, ale kilka modeli to doslownie sauna.

 

Ktos wspomnial o ciuchach Campusa. Mam kurtke narciarska Campusa Kano. Jak dla mnie kurtka jest genialna pod wzgledem termicznym. Przy temp -25 stopni nawet nie wpadlem na pomysl, ze moge zmarznac. Jednak wada wszystkich Campusow jest to, ze po pewnym czasie tu pojdzie niteczka, tam cos sie rozpruje itd.

 

Polecam ubrania Berghaus. Dosc przystepne cenowo, dobra jakosc. Poza tym na polar mam u nich dozywotnia gwarancje. Chociaz nie mysle o skorzystaniu z niej, bo stan polara po pol roku jest idealny. Swietna jakosc.

 

 

Aha, a nie myslales np. o kurtkach przeciwdeszczowych Salewy? Za okolo 170zl masz przeciwdeszczowke z odpinanym kapturem. Ale nie jest to tez kurtka typowo rowerowa. Bardziej "gorska" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad Ws myślałem z Himountain więc to nie jest firma no name :D z Berghausa tez patrzyłem ale ceny sa zabójcze ws z tej firmy to 699zł (tylko to WS soft shell) z HM sa dużo tańsze w promocji tylko z normalnego ws ze wzmocnieniami softshell......

 

co do salewy to możesz podać model tej przeciwdeszczówki?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na www.skalnik.pl w "do ubrania -> kurtki zewnetrzne" znajdziesz troche kurtek Salewy. Ta pierwsza, Hydro, nie jest zla. Do tego w rzeczywistosci wyglada 10x lepiej niz na zdjeciu. Kolory tez mozna chyba inne dostac, bo na zime jasne sa dosc hardcorowe ;)

 

Mi sie udalo dostac polarek berghausa za 250 :>>> promocje rzadza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na deszcz mam cienką kurtkę - gift od firmy klimatyzacyjnej. Raczej nie ma ona super parametrów, ale na umiarkowane warunki jest OK. Poza tym, jak naprawdę leją sie strumienie to wybieram autobus. (Kilka razy w roku gdy widoczność w deszczu spada do 50 m :rolleyes: )

 

Co do WS to na swoją kurtkę Active klasy economy trochę narzekam: brakuje wentylacji pod pachami, oddychalność jest za słaba.

Konkretnie który model z WS Tornado kupujesz? Może się podhaczę i skorzystam że już zgłębiasz temat. :idea:

No i tą deszczówką też się pochwal jak znajdziesz. Może uda mi się dojść do 100% wykorzystania roweru :P:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc biore coś takiego

 

http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/id/12...tion&context=24

 

 

Dzisiaj ją przymierzałem bardzo mi się spodobała rewelacja sa rękawki z otworem na kciuk, nie ma szans żeby ci się rękaw podwinał albo podszedł do góry. Wybrałem zwykły ws bo szybciej schnie niz soft shell do tego dostane kurteczke trespass z membraną Tres-Tex (Tkanina oddychająca, przepuszczająca poprzez niezliczone mikropory wilgoć ciała. Dzięki odpowiedniej impregnacji jest ona również wodoodporna. Składa się z warstw wodolubnych struktur molekularnych. Cząsteczki wody przesuwane są pod wpływem ciśnienia siły temperatur - różnicy ciepła pomiędzy temperaturą ciała a chłodniejszego powietrza na zewnątrz) Ogólnie nie znam ceny bo czekam na czarny kolor Ws-a tedy jak kupie obie kurteczki dostane na obie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ta Salewa nie jest z WS tylko Stormwall a czytałem że WS jest lepszy. Poza tym nie chce już softshella czytałem opinie i jak każdy ws nawet softShell nie nadaje sie do jazdy w deszczu, a schnie cały dzien a nawet dwa :/ poza tym softshell traci troche na oddychalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem :) przecież nic nie mówie :) jeśli możecie to doradźcie jake spodnie kupić:luźne z jakiegoś texu i góra do 200zł....chciałe Campus Creek z Vaportexu activ ale odradzono mi bo w campusie jak pójdzie jedna nitka to potem rozpruje się cała nogawa a wiodomo że w zimie gleba można zaliczyć :) Nie chce ociepnalych spodni bo mają służyć też w lecie w deszczowe dni........

 

Możecie szukać po wszystkich firmach także nie rowerowych......może znajdziecie coś fajnego......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Campusa do ciezszych zastosowan rowniez raczej nie polecam ;) Chociaz moja kurtka o ktorej wczesniej wspomnialem jakos sie tam trzyma, ale kilka nitek juz poszlo.

 

Co do spodni:

Milo Olin - 169zl - Nylon Tactel Aquatex. Sa to spodnie zewnetrzne (nieocieplone). (polecam ;) )

 

Salewa Raintec - 129zl - Raintec. Rowniez zewnetrzne, wodowiatroszczelne.

 

Natrafilem tez na cos takiego:

http://www.bikeonline.pl/product_info.php?...roducts_id=1721

Ale powiem szczerze - nie mam pojecia co to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest dziwne w tych gatkach możesz trafić na 4 wersje spodni :/ na dole nogawek zapinanie z ruchomym zatrzaskiem i gumą, tylko z zatrzaskiem i gumą, inne znowu z zatrzaskiem i rzepem wszytym dobrze, inne z kolei zatrzask i rzep wszyty źle :/ musicie uważać na to ja mam gumę i zatrzask i myśle że mi starczy bo spodnie z rzepem i zatrzaskiem to znowu mają dziwny krój. Naprawde dziwne to wszystko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...