Skocz do zawartości

[3000-4000zł] Solidny mtb/xc


ILC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, poszukuję roweru do zastosowania w lesie, (grube korzenie, kamienie, piach) oraz do jazdy po górach (głównie będą to Bieszczady). Sprzęt ma być na wysokiej jakości komponentach, zależy mi na dobrym amorku, na sportowej lecz wygodnej geometrii ramy, rower będzie używany głównie w suchych warunkach. Maje parametry to: Waga-63kg, wzrost 168 cm

 

 

Moje propozycje:

http://www.bike-arena.pl/index.php?p2838,poison-zyankali-team-rock-shox-reba-sl-sram-x9-xt-mavic-crossride-controltech

 

http://www.bike-center.pl/index.php?p4071,cube-ltd-cc-2010

 

http://www.mudserwis.com/kross-2011-level-a8-p-1398.html

 

Zależy mi na dobrej jakości co do ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się ma do Cub'a ltd cc model "RACE" ?

 

http://www.bike-cent...k-anodized-2011

 

Z tego co widzę hample o niebo lepsze (formula rx) oraz chyba lepszy amor (jedni krytykują rebę a inni fox'a w dodatku w wersji fit w tym wypadku)

 

EDIT: Znalazłem fajną okazję:

 

http://www.mudserwis...2010-p-414.html ---- może by dla mnie wystarczył ?, ta obniżka mocnoo zachęca...

 

Wypad w góry organizuję 3 może trochę więcej razy w roku, natomiast las na porządku dziennym.

 

 

Ew:. http://www.mudserwis.com/kross-level-a7-2012-p-2292.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś miałem podobny wybór wybrałem tańszy potem żałowałem bo to co dopłacałem dążyło do tego droższego

 

z tej 3 bym kupił Cuba cc

czemu?

leszpa rama od krossa amor koła korba - praktycznie wszystko

 

czemu nie race? lepsza korba, tam jest fox alps którego nie lubie, a za 500 zł spokojnie można znaleźć hamulce, na crc czasami nawet jeszcze taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krossa na razie zostawimy, bo dostępny jest tylko rozmiar ramy 16", po drugie poprzednik odradza.

 

A więc konfrontacja Cube ltd cc 2010 vs Cube ltd race 2011 :.

 

 

Cube ltd cc 2010:

+ lepsza korba

+ lepsze przerzutka przód

+ lepsze manetki

 

- napęd 9-rzędowy

- gorszej jakości kaseta

- słabe hamulce

 

Cube ltd race 2011:

+ 10-rzędowy napęd

+ lepsza kaseta

+ lepsze hamulce

 

- gorsza korba

- słabsze manetki

- gorsza przerzutka przód

 

O amortyzatorach nie mówię, bo jest wielu zwolenników reby jak i fox'a

 

Także trzeba się zastanowić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Poison mimo mieszanki jest dobrze poskaładany. Przerzutka tylna Sram dla większej precyzji zmiany biegów (system 1:1) reszta to sprawdzony sprzęt shimano...

Z podanych modeli najbardziej bym się skłaniał Cube CC 2010. A to, że napęd jest na 9 biegów to moim zdaniem zaleta. Nowsze napędy są mniej trwałe a jedna zębatka więcej praktycznie nic nie daje. Hamulce w obecym czasie to nie problem zawsze można je zmienić po jakimś czasie lub nawet dogadać się w sklepie na zamiane za jakąś tam dopłatą.

Unibike expert ma amortyzator sprężynowy o wadze ok 2,2kg i średniej kulturze pracy, reszta może być choć szału nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam 2x10, a wcześniej 3x10 i śmiem twierdzić że różnicy w "trwałości" brak. Nieśmiertelne napędy zakończyły się z chwilą odejścia "szaraka", a np większość urwanych łańcuchów na maratonach to jak zauważyłem 9 sp a nie 10...

Za 4k kupisz już ten rower:

http://www.bike-aren...-2011-okazja-16

warto na początek wymienić jedynie manetki na XT i ewentualnie kiedyś w przyszłości hamulce jeśli Hayesy nie będa spełniać oczekiwań. Reszta jest na poziomie adekwatnym do ceny, a wisienką w torcie jest oczywiście Fox RLC. Co prawda z fitem no ale era otwartej kąpieli też juz się powoli kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wymienionych rowerów zebrała się tutaj spora mieszkanka wad i zalet :D CC na pewno wyróżnia się bardzo homogenicznym osprzętem ogólnie. Jeśli się na niego zdecydujesz od razu polecam zakup pompki do amora bo sporo czasu upłynie zanim sobie dobrze ustawisz rebę ;) hamulce w nim zamontowane mistrzami wydajności nie są i jeśli masz zamiar traktować w górach ostrzej radził bym je zmienić. Jednakże jak już zostało zauważone jest najkrótszy.

Co do drugiego Cube... lepsza rama nie tylko ze względu na geo ale i materiał. Na pewno ma też lepsze hamulce. Z minusów na pewno warto wskazać manetki - niby drobiazg, ale SLX a XT z CC to przepaść no i na pewno ja nie mogę Ci polecić Foxa, bo z najbliższych mi doświadczeń te widelce nie nadają się do katowania w góach (wygląda na to, że niziny lepiej im służą).

Uni w stosunku do podsiodłówki ma najdłuższą górną więc pozycja będzie na pewno sportowa i na tym kończą się jego zalety - nie ma niczego co wyróżnia go na tle konkurencji, a sprężynowy (i ciężki) amor bardzo odstaje od reszty.

Jeśli chodzi o krossy to oba roczniki mają identyczną geometrię bardziej sportową niż cube, jednak mniej niż Uni ;) Oba mają solo air (nie miałem styczności z Reconem więc nie wiem jakie są subiektywne odczucia) a co do tory plasuje się w idealny środeczku tych wymienionych. Co do hampli skuteczniejsze E5 (ale bardziej awaryjne). Podobna sytuacja jak w cube - przewaga manetek XT nad SLX.

 

IMHO jeśli nie masz zamiaru się ścigać (dwa maratony w roku to raczej niewiele) i jeśli lubisz wygodną pozycję za kierą to brałbym CC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z tego co widzę hample o niebo lepsze (formula rx) oraz chyba lepszy amor (jedni krytykują rebę a inni fox'a w dodatku w wersji fit w tym wypadku)

BEEEEEP!!!

Toż to jest Alps z otwartą kąpielą (z resztą nawet napisali, że OB) a nie model z tłumikiem FIT ;)

 

Ze wszystkich wymienionych w temacie rowerków chyba wziąłbym Vipera wymienionego w poście trochę wyżej, dlaczego?

Za niewątpliwie jeden z lepszych amortyzatorów ze wszystkimi możliwymi regulacjami, za całkiem niezłe i wytrzymałe koła, za napęd Shimano Dyna-Sys, gdzie Shimano postanowiło pójść śladem SRAM i zmienić ciąg linki, dzięki czemu dominacja SRAM-a w tej kwestii nie jest taka oczywista, wiele osób bezpośrednio porównujących 'nawraca się' na Shimano ;)

Rurki uznanego producenta, sprawdzone opony z pewnością są zaletą.

Jedynie hample mogłyby być nieco mocniejsze, na pewno dadzą sobie radę, no ale... ;)

Szkoda tylko, że tak mało info o geometrii.

 

Cube CC ma krótką ramę dość, rurki z najniższej grupy i 9-rzędowy napęd SH - ja bym go odrzucił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam 2x10, a wcześniej 3x10 i śmiem twierdzić że różnicy w "trwałości" brak. Nieśmiertelne napędy zakończyły się z chwilą odejścia "szaraka", a np większość urwanych łańcuchów na maratonach to jak zauważyłem 9 sp a nie 10...

Urywają się łańcuchy z różnych powodów, a podczas maratonów może i więkość to 9 ale pewnie dlatego iż jest a właściwie powoli był najbardziej popularny. Kolejna sprawa to 9sp można dostać nawet najniższej grupy a 10, latem były dostępne slx i wyższe modele więc to też ma jakieś znaczenie.

Tak serio to na pierwszy rzut oka trudno odróżnić łańcuch 9 a 10 sp.(chyba ze mam dwa obok siebie) więc nie wiem jak to zauważyłeś podczas maratonu...

Ważne aby było wygodnie więc postaraj się przymierzyć różne modele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to mam już mętlik w głowie, viper - fajna propozycja, lecz sporo wykracza poza mój budżet, cc - rurki jak mówicie niskiej jakości, reba trudna do ustawienia, pozostałe komponenty ok. Ltd race, na razie zostaje moim faworytem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...