Skocz do zawartości

[buty + rękawice] trudny wybór


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam do zainwestowania około 600 zł. Inwestycja ma rozwiązać mój problem, kocham rowery, jak wszyscy tutaj, chcę trenować również zimą.

Mam buty letnie shimano + ochraniacze Endura, rękawice shimano na zimę, spodnie ocieplane lycry, dwie bluzy i podkoszulek. Dzisiaj po 1godzinnej jeździe (planowałem 2 godziny) wróciłem do domu z potwornie bolącymi palcami stóp i rąk. Ból utrzymywał się jeszcze pół godziny i strasznie palce zdrętwiały. A na zewnątrz było zaledwie -10 stopni... Tułów i nogi hmm było ciepło, na zjazdach dokuczało zimno, ale nie powodowało bólu, czy ochoty na skończenie treningu, jak w przypadku dłoni i stóp.

A wieć wydać 600 zł na trenażer, czy buty i rękawice narciarskie? Może jeszcze bieliznę. Jest coś takiego jak ochraniacze na dłonie?:) Proszę o rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz jeździć zimą rowerem to jeśli chodzi o ochraniacze na buty to polecam takie http://www.mikesport.pl/shimano-cw0u111200-ochraniacze-rowerowe-na-buty-przeciwdeszczowe.html (kupujesz w tej cenie 2 pary, cienkie i trochę grubsze, ja bym zakładał te grubsze+ jakieś cienkie ochraniacze neoprenowe lub po prostu dodatkowo pod to jakieś stare , duże skarpety z wyciętymi dziurami na bloki jak szkoda Ci kasy). Rękawice polecam te http://www.mikesport.pl/mimo-zimowe-rekawiczki-rowerowe.html jednak słabo oddychają i powyżej -3 ręka może sie porządnie zapocić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś kupiłem rękawice narciarskie, od razu pojechałem wypróbować, i już wiem że nie kupię więcej rowerowego badziewia. Dałem 70 zł, dostałem jeszcze do tego cienkie rękawice z membraną do biegania za złotówkę, a jeszcze nigdy nie było mi tak ciepło w palce. Mam dwie pary "zimowych" rekawic rowerowych, ani się nie umywają do tych narciarek. Palce zaczynają w nich marznąć już w okolicach zera.

A dziś po godzinie przy -5 stopniach zaczęły mi lekko marznąć uda, a w palce cały czas było bardzo ciepło. Świetna izolacja.

Ochraniacze są półśrodkiem da się w nich od biedy jeździć przy -5 stopniach, ale długiego treningu tak nie zrobisz. Tylko buty zimowe, a nawet do nich na mrozie trzeba zakładać jakieś ochraniacze.

 

Z tym że trenowanie na dworze zimą jest niemożliwe. Powiedzmy, że lekki tlen zrobisz, to oczywiste. Ale już mocny tlen, czy tempówka to problem, są zbyt niebezpieczne w momencie gdy można trafić nagle na lód.

Tak że jeśli chodzi stricte o trenowanie, to lepiej kupić na mrozy trenażer, a dla urozmaicenia biegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te -10C to mierzona, czy odczuwalna? Bo to może być zasadnicza różnica.

Dzisiaj pierwszy raz tej zimy przetestowałem rękawice narciarskie z Lidla (membrana thinsulate). Temperatura -5C, odczuwalna pewnie poniżej -10C, bo trochę podwiewało. jeździłem 1,5godz. Zasadniczo dawały radę, ale pod koniec zaczynałem czuć zimno poniżej akceptowalnego poziomu komfortu :-). Na nogach miałem espedy "całoroczne" i dwie pary skarpet. Tutaj było dużo gorzej, niż z łapami - po godzinie zaczynało być nieciekawie. Pomagało zatrzymanie się na parę minut i pokręcenie się koło bicykla.

Natomiast zeszłej zimy miałem platformy i zwykłe glany. Problemów z przemarzaniem palców stóp nie było i po dwóch godzinach w podobnych temperaturach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc kupuję trenażer, a po ulicach śmigam do -5 stopni

:) Ale znowu, jak za tydzień się ociepli to 600 zł na trenażer będę żałował, że kupiłem :D A wiadomo student kasą nie s*a :D

-10 stopni wskazywał termometr na dworze, odczuwalna, zwłaszcza w czasie zjazdów, mogła spaść do 20...

tlen robię do wiosny, akurat jak się ociepla, a szczyt i start w zawodach jesienią

 

PS. Trenażer 600 zł, ok, ale z tego co widzę trzeba doliczyć 200 zł na opony eh.. A co myślicie o trenażerach stawiających opór na obręczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są takie? Genialny wynalazek, tak jakbyś cały czas jechał z zaciśniętymi v-kami :). W zimę zajedziesz obręcz.

Kup sobie rolki, są tańsze. Do tlenu się nadają, kadencję przy okazji wyrobisz. A takie urządzenie do jeżdżenia po chacie to długotrwała inwestycja, mnie się przydaje sporadycznie jeszcze i w kwietniu, gdy akurat leje parę dni, a trzeba trening zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok zamówiłem. Dzięki wielkie. A to nie trzeba specjalnych opon do trenażera? widziałem na allegro po 99zł

 

a czy ten trenażer ma już w komplecie zaciski?

 

ten chyba nie ma: http://allegro.pl/trenazer-tacx-speedmatic-t1810-cyklomania-i2048996221.html

 

a ten ma: http://allegro.pl/tacx-trenazer-t1810-speedmatic-zacisk-etui-exp-i2073286657.html

 

??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...