Skocz do zawartości

[amortyzator] Mały dylemat


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czy mógł by mi ktoś przedstawić powoli i na spokojnie jak rozkręcić typowy amortyzator na sprężynach , amorek w moim Bajku to " SR SunTour XCT V3 " na stronie producenta znalazłem dokładną budowę tego amorka. :laugh:

 

No ale nigdy nie rozkręcałem amorków w rowerach :sweat: a więc moje pytanie brzmi:

 

1. Od czego zacząć ,co pierwsze odkręcić i co dalej by go rozkręcić na czynniki pierwsze... :huh:

 

2. Ważę 75 kg amor ugina się około 1 cm gdy wskakuje na rower ale pod czas jazdy zbytnio to on nie pracuje czy usunąć całkowicie elastometr czy przyciąć go o te 2-4 cm i zobaczyć jak sprawuje się amor ?? :sorcerer:

 

3. JEŚLI PRZYTNĘ elastometr i będzie mi pasowało jego ustawienie i będę czuł potrzebę zalania mojego amorka Olejem syntetycznym przeznaczonym dla silników =D ( do czego i tak dojdzie ) :D to będę musiał usunąć całkowicie elastometr ????

:icon_question:

 

 

A oto link do pliku który ukazuję zbliżoną budowę mojego amorka:

 

www.srsuntour-cycling.com/customGates/scripts/download.php?filename=explosions2011/SF11-XCT-V3-P-29-100.pdf

Napisano

Jak sam widzisz budowa tego amorka jest skrajnie prosta (miałem kiedyś XCM'a). Na stronie producenta masz kilka filmików instruktażowych - może się któryś przyda:

SR SUNTOUR Cycling

Tak w dwóch słowach:

- odkręcasz korki "u góry" i wyjmujesz co się da :)

- od dołu odkręcasz trochę śruby i pukasz w nie gumowym młotkiem (lub metalowym ale np. przez drewno - by nie uszkodzić śrub).

Potem cały sam się "rozejdzie".

Zanim przytniesz elastomer to go dobrze wyczyść, przesmaruj i zalej olejem. Pamiętaj tylko, że jak go zalejesz to chętniej będzie brud łapał ale moim zdaniem to jedyny sposób by jako tako pracował.

 

Przed zalaniem olejem elastomeru nie musisz usuwać.

Napisano

Kuvel widzę że dobry w te klocki jesteś ale co rozumiesz przez " odkręcasz korki "u góry" i wyjmujesz co się da " jak ja mam wykręcić nakrętki od zmieniania twardości amora hę ??

 

U dołu mam śruby to ok wszystko gra ale nie mam pojęcia jak ja mam wymontować te pokrętła >.<

Napisano

Skoro nie mam takich specjalistycznych narzędzi to jak ja mam to rozkręcić czy po prostu zostawić tak jak jest i Qapa całego " podrasowania " ? ...

Napisano

Wyciągnij elastomer całkowicie i nie przycinaj go. Skoro uginasz amortyzator o 1cm jak na niego skaczesz to to powinno pomóc. W dodatku nie musisz rozkręcać całego amortyzatora, żeby go zalać olejem. Wystarczy, że odkręcisz korki u góry i tam wlejesz z paręnaście mililitrów oleju (chodzi o element 8). W dodatku z Twoimi umiejętnościami po czym sądzę lepiej nie rozkręcaj całego amortyzatora, bo potem nie złożysz. ;) Powoli się nauczysz.

Napisano

Fenthin mam żabę ale ona jest duża i nieporęczna to co kombinerkami mam to spróbować rozkręcić ??

 

Ale dalej nie wiem jak ja mam " wykręcić " te korki .... one się w końcu blokują jak dokręcę ja na " + " lub na " - " to co dalej .... mam je podważyć czy co ?? ....

Napisano

Nic nie podważaj.

Ja odkręcałam w XCMie kombinerkami- najpierw palcami do oporu w stronę przeciwną do ruchu wskazówek zegara, potem kombinerki w dłoń- łapiesz na tych wypustkach, co palcami trzymasz, i dalej w lewo- zaskoczy;]

Amor opadnie.

I do zalania i wyciągnięcia elastomeru(chociaż po coś on tam jest- lepiej przyciąć np. o 1/3) nic więcej nie trzeba.

Potem podciągasz lagi- korki na miejsce i wkręcasz.

 

Chyba, że chcesz coś więcej kombinować to jest więcej do rozkręcenia:D

 

ps. nie zapomnij o uszczelnieniu śrub przy dolnych goleniach jak zalewasz:)

Napisano
(chociaż po coś on tam jest- lepiej przyciąć np. o 1/3)

 

Jest tam po to, żeby robić za pseudo regulacje odpicia. Czyli po ludzku: wsadzili go po to tam, żeby amortyzator nagle nie wracał do stanu pierwotnego tylko go trochę wyhamować. Ja go z mojego XCR'a wywaliłem kompletnie i nie narzekam. Nic nie ucinaj, bo to operacja nieodwracalna. W dodatku szybkie odbicie według mnie jest lepsze. Fajne na kostce. W dodatku to czarne coś strasznie muli amortyzator i w zimie to go usztywnia. Jak Ci będzie xle po jego wyjęciu to będziesz myśleć. Oto zdjęcie jak wygląda elastomer.

http://img85.imageshack.us/img85/3723/elastomer.jpg

 

nie zapomnij o uszczelnieniu śrub przy dolnych goleniach jak zalewasz:)

 

Ta metoda nie zawsze jest konieczna, ale dla świętego spokoju uszczelnij dolne śruby. Najlepiej taśmą teflonową. ;)

 

Ja odkręcałam w XCMie kombinerkami

 

Kiepski pomysł. Uważaj, żeby nie zjechać tych wypustek. Możesz mieć problem założeniem go i ponownym jakimkolwiek odkręceniu kiedykolwiek. Najlepiej delikatnie zrobić to żabką. Można też zakupić klucz, ale raczej nie jest ogólnodostępny. Ja taki sobie sprawiłem za 10zł. Wygląda on tak jak na zdjęciu poniżej. Zapłaciłem za niego 10zł. Czy się opłaca czy nie to sprawa indywidualna i każdy sam sobie musi na to pytanie odpowiedzieć.

 

http://img190.imageshack.us/img190/9191/dscn0204wi.jpg

Napisano

Powiem tak- jak kto lubi i ile waży;] elastomer, który wraz z gumkami/sprężynami/podkładkami tłumiącymi odbicie, rzeczywiście do tego służy ale przy okazji zapobiega też dobiciu amorka.

A gusta to już inna sprawa, tak samo jak to że amorkom tej klasy i tak mało co pomaga zimą;]

 

Do uszczelnienia nada się też silikon, oringi etc. Zresztą co komu pasuje. No, i rzeczywiście- można też zaryzykowac plamy z oleju na podłodze i olać temat.

W kwestii wycieków- nieraz po zalaniu amor może trochę pluć olejem.

A i nie wlej tam żadnego kisielu.

 

Zaś co do kombinerek- nigdzie nie napisałam, że łapały za 'wypustki' wręcz przeciwnie:) zresztą żeby to zniszczyć też trzeba się postarać(albo mieć twardą łapę;)).

A inna sprawa, że nikt w amorach nie grzebie nie wiadomo jak często.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...