Skocz do zawartości

[konserwacja] czernidło do opon


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Forumowiczów !

 

Zwracam się do Was z pytaniem, czy warto stosować czernidło do opon. Czy poza kwestią estetyczno-wizualną stosowanie takiego preparatu daje jakieś wymierne korzyści ? Czy są ewentualnie jakieś minusy jego stosowania ? W końcu jakich producentów tego typy preparatów wybierać, a jakich unikać ?

 

Osobiście zastanawiam się nad czernidłem do opon Autoland. Do tej pory mogłem zaobserwować jego działanie na oponach roweru mojego brata. Sam jeszcze do tej pory nie stosowałem. Jedynie przy zakupie nowego bike'a oponki były wypucowane jakimś czernidłem. Głęboka czerń, lekki połysk, zapach, no i ponoć ochrona przed parceniem...Ogólnie rower prezentuje się o wiele lepiej, ale jeśli chodzi tu tylko i wyłącznie o samą estetykę, to chyba nie ma sensu się w to bawić. W końcu rower ma jeździć, a nie wyglądać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat teraz w okresie zimowym raczej nie będę go eksploatował (w warunkach zimowych eksploatuje stary rower), w związku z powyższym może faktycznie zakonserwować opony czernidłem ? Tylko że już w marcu, mam nadzieję, wsiądę na niego, więc nie wydaje mi się żeby przez okres 3 miesięcy opony sparciały, tym bardziej że przechowuje go w mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest jeszcze jedna wada, opony tracą przyczepność i łatwiej o glebę. Nowe opony są tak "zakonserwowane", nawet samochodowe i motocyklowe. Motocykliści po zakupie nowych opon muszą przypalić trochę gumy bo inaczej gleba jest praktycznie pewna. Ja nigdy czegoś takiego nie stosowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem, aż w końcu któryś z Was napisze coś negatywnego :) Również i ja zaobserwowałem, że opona potraktowana czernidłem ślizga się i traci przyczepność. Najlepiej wyczyścić maszynkę, zrobić zdjęcia i znowu ją uwalić do późniejszej jazdy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem czernidła, ale tylko w samochodzie ... kiedyś wyczerniłem oponki w szosówce, prawie bym się zabił przy hamowaniu :( niestety wraz z oponą wypryskałem ranty kół i klocki po nich śmigały jak po lodzie :( Reakcja hamulca była spóźniona o kilka sekund ...

 

Jeśli ktoś jednak planuje korzystać to polecam takie w aerozolu (firma K2), robisz na stojaczku obrót oponki i pryskasz w jedno miejsce przez 5-10s można potem zrobić rowerkowi sesję i później upierdzielić koła piachem. Mało z tym roboty i nie szkoda to wybrudzić. :)

 

Na szczęście mam w MTB jasno grafitowe opony więc nie miewam już pomysłu i potrzeby ich czernienia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile czernidło w spray'u faktycznie może narobić tylko szkód to np. takie czernidło Weyer z aplikatorem w postaci gąbki może dać niezły efekt.

Przecież na zdjęciu i tak widać tylko ścianki boczne opon :)

 

W sumie drogie to nie jest i się nie przeterminowuje, więc można sobie kupić a nóż przyda się przy późniejszej sprzedaży auta :P

 

Od biedy można dać na ścianki starą pastę do butów, na sesje zdjęciową jak znalazł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspomniano już wcześniej: wszelkie środki poprawiające estetykę opon sprawiają, że guma robi się ultra śliska zwłaszcza na mokrym. Paru znajomych przerabiało taki motyw w samochodach i od tego czasu o ile stosują takie środki to robią to ultra ostrożnie. Moim zdaniem nie warto.

 

Opony po umyciu wyglądają jak nowe na zdjęciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież na opakowaniach tych czernideł do opon samochodowych jest napisane, żeby spryskać tylko boki opony, a nie bieżnik. :P

Z drugiej strony, jak ktoś używa 2 lub więcej kompletów opon to może jednak warto spryskać czernidłem te, które znacznie więcej leżą w garażu niż jeżdżą. Problem śliskiej felgi odpada gdy zrobi się to na samej oponie. Jak znajdę coś takiego w garażu to chyba podprowadzę przy okazji zmiany opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście to nie wierzę w inne wartości dodane niż estetyka opony po zastosowaniu czernidła, ale są środki zmiękczające gumę i to naprawdę działa. W UK jest producent takiego patentu, który zmiękcza mieszankę i stosuje się to głównie w samochodach, ale OIDP to w rowerze też ktoś sprawdzał i podobnież było nieźle.

 

BTW: jak widzę rower w piwnicy na tle piwnic z sosnowymi drzwiami to mi się słabo robi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dwóch zdań po zastosowaniu tych preparatów do konserwacji opon zarówno w aerozolu jak i w płynie każda opona zyska na wyglądzie. Jedyny minus to to, że po zastosowaniu tych środków szybciej zbiera się na oponie bród ( zwłaszcza kurz ) dlatego stosuje je tylko gdy mam zamiar dłużej pojeżdzić po szosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny minus to to, że po zastosowaniu tych środków szybciej zbiera się na oponie bród ( zwłaszcza kurz ) dlatego stosuje je tylko gdy mam zamiar dłużej pojeżdzić po szosie.

E moje czernidło wsiąka w gumę i wysycha na sucho i nic się nie czepia opony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...