Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w zeszłym roku z Waszą pomocą  zakupiłem sobie jamisa dragona. Dzisiaj wyjąłem sztycę - żeby pokombinować z ustawieniem siodełka i ku memu przerażeniu zobaczyłem na niej rdzawy osad. To znaczy ze w środku mojej ramy mam rdzę, i nie jestem w stanie ocenić jak to wygląda.

 

Czy na taką przypadłość mogę coś zaradzić żeby rama mi się nie rozpadła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

serwus

tak - poczytać ten wątek na wcześniejszych stronach :D ewentualnie pogrzeb w temacie "lutowanie, czapki z głów" (gdzieś w ostatnich 4-5 stronach trochę było tego)

ps: a rama tak szybko Ci się nie rozpadnie, spokojnie ;)
ps2: jak chcesz poprawić sobie humor wykręć suport i wsadź palucha do środka
ps3: @Adamos - a Ty taki byłeś zdziwiony, że tylko mnie ruda się pojawiła ;)

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Adamos - a Ty taki byłeś zdziwiony, że tylko mnie ruda się pojawiła


Byłem trochę zdziwiony jej ilością, pomimo zastosowania castoramowego specyfiku i regularnego wietrzenia ramy przez Cię.

Nie róbmy dramatu Panowie, w miarę regularne dbanie o ramę nie sprawi, że pokruszy się ona po kilku sezonach. Pisane przecie już było, nie raz i nie dwa. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na taką przypadłość mogę coś zaradzić żeby rama mi się nie rozpadła ?

Jest ruda, jest! Ja się z Nią już zaprzyjaźniłem - nie sposób ją całkowicie wyprosić (choć niektórzy koledzy pisali już tu o różnych patentach, ale wymagających mnóstwa zabiegów). Podsiodłówkę i suport można sobie sprawdzić oczo- i organo-leptycznie. Ciekawe co się dzieje w piórach innych niedostępnych rurkach  :rolleyes:

 

Ciekaw jestem jak wyglądają rowery rurki w starożytnych, powiedzmy 20 - 30 letnich rowerach? Oczywiście tych, które jeszcze się nie rozpadły :)

Anarchy - w Twoim Japończyku miałeś jakieś ślady Rudej?

Edytowane przez maciejas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus Maćku
No własnie Gojira w środku jest w stanie "dobry plus".Ba, żeby było ciekawiej obecne przeróbki spowodowały nagły atak rudej! Oryginalne rury były fosroranowane i stąd ich lepsza odporność na rudą. Po lutowaniu, cięciu chyba warstwa fragmentami poszła się... i rdza zaatakowała z podwójną siłą niczym Domestos
W temacie - jako, że wyleczyłem się z tanich środków do profili zamkniętych (niektórzy pamiętają jeszcze zdjęcia Sarny w podsiodłowej) postanowiłem ją od środka ...pomalować. Ale cała zagnojona jest tym środkiem. No i pan Technolog z firmy Chema (producent środka) powiedział, że wystarczy przepłukać ramiaka benzyną lakową. Ale uwaga: lakową a nie np ekstrakcyjną. Jak mi wyjaśnił - wlanie ekstrakcyjnej do rur, płukanie z potrząsaniem mogło by doprowadzić do samozapłonu i ognia! No i teraz wyobraźcie sobie ten płomień wychodzący z podsiodłowej prosto na czoło, lub czarne kółko na suficie :D

Ja na razie planuję:

- odtłuścić ramę od środka za pomocą tejże benzyny
- usunąć rdzę, albo najprościej za pomocą kwasu fosforowego o niskim stężeniu (25%) albo za pomocą środków typu E25 firmy Maverick lub Loctite 7500
- a potem zobaczę - albo po prostu pomaluję farbą z aerozolu z wężem i rozpylaczem albo popróbuję tych środków co to Niemcy chwalą do swoich oldtimerów


edyta: jestem po rozmowie z Maverickiem, producentem środka E25 : http://www.usuwaniekorozji.pl/ewapo-rust.php
Na szczęście sprzedają wysyłkowo osobom prywatnym (sklepu internetowego nie ma) ale minimum to 5l za 170zł. Mnie tyle nie potrzeba ale jest pytanie do Szanownych Kolegów - czy ktoś byłby zainteresowany? Muszę tylko policzyć ile tego schodzi na jedną ramę (ale podejrzewam, że w litrze się człowiek zmieści). Zatem jeden baniak do rozlania na 5 osób, wychodziło by po około 34zł plus przesyłka.
Plus jest taki, że przy niedużym zardzewieniu środek można stosować kilkukrotnie (np na dwie, trzy ramy).
No i podobno NAPRAWDĘ JEST TAKI MAGICZNY :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to radykalnie przygłupie pytanie, ale czemu się przejmujecie rdzą?

 

Mam w garażu u rodziców Romet Wagant '88 i po odkręceniu suportu kupę rdzy widzę a rower jeździ jak złoto.

Rodzice mają starego pomarańczowego Turinga z połowy lat 70 tych. Połowę swojego życia spędził na świeżym powietrzu stojąc koło domu na śniegu i deszczu. Rama cały czas daje radę mimo rdzy w środku.

Czy dzisiejsze ramy są aż tak filigranowe, że rdza stanowi poważny problem, czy to po prostu kwestia estetyki i wynikającej z niej spokojnej głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@rambolurambolu, jak masz 1,5 mm ścianki to możesz ramę nawet trzymać w studni zimą ale jak masz 0,8 mm to nawet piaskowanie trzeba umieć zrobić co by ramy nie zniszczyć
Dochodzą oczywiście znamiona estetyczno-ideowo-psychologiczne - stal-rama na lata. Więc niech miewa się przez te lata dobrze. Bo wiesz, takich co łańcucha w życiu nie smarowali a jeżdżą piaty rok też znam ale raczej nie służą mi za wzór ;)

ps: jak się nie znajdzie 4 odważnych estetów to będzie d... a nawet więcej -nie dowiemy się czy to działa bo sam dla siebie 5 litrów nie kupię :D (choć było by co zalewać w domu)

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
ale czemu się przejmujecie rdzą?

Między innymi dlatego...Co wrażliwszych przepraszam, za siłę przekazu. ;)

 

akeem_frame_rust1.jpg

akeem_frame_rust2.jpg

schwinnprelude-4.jpgdamaged_chainstay_sideview.jpg

428391437_de57f699ff_m.jpg

 

 

Szanownych Kolegów - czy ktoś byłby zainteresowany? Muszę tylko policzyć ile tego schodzi na jedną ramę (ale podejrzewam, że w litrze się człowiek zmieści). Zatem jeden baniak do rozlania na 5 osób, wychodziło by po około 34zł plus przesyłka.

 

Jak się uzbiera 5-ciu, to ja się piszę.

 

 

No i teraz wyobraźcie sobie ten płomień wychodzący z podsiodłowej prosto na czoło, lub czarne kółko na suficie

 

Fantasta Piroman... ;)

Edytowane przez adamos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie mogę się zgłosić po jedną dawkę tego cudownego specyfiku. 
Dorwałem stal na mieszczucha, więc jak go ogarnę to pewnie pochwalę się w odpowiednim dziale ;)

Jeszcze w przyszłym tygodniu potwierdzę jak już ramka dojdzie i ją solidnie obejrzę.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No to mamy Czech i Pół :)
Od strony technicznej myślę, że jak będzie pięciu chętnych założę ze swoich i zamówię do domu baniak. Rozleję w butelki PET i po wpływie odpowiednich kwot wysyłam w Polskę.

A następnym etapem będzie parkeryzacja-kto jest "za"? :D

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skontaktujcie się z użytkownikiem maciejas, bo ma stalowego ON-ONE, może będzie chętny.

 

@adamos

Niszcząca siła przekazu. Jaśniej sie z pewnością nie dało pokazać o co chodzi. W szoku jestem.

 

@anarchy

A tak wogóle to zalewanie rur powinno być jakimś stałym punktem Paprykarzowego zlotu. Znalazłbyś pewnie znacznie więcej chętnych.

Czy minimalną ilość stali w rowerze wymaganą do uczestnictwa liczy się wagowo czy procentowo? Czy strój też się liczy, bo mam gdzieś własnoręcznie robioną kolczugę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Liczy się tylko czy magnes utrzyma się ramy :D sam, bez kleju. Tak, chodził mi po głowie pomysł z mini warsztatami na temat oksydowania, parkeryzacji i innych cudów na kiju ale jak mamy 2 dni na wspólne pojeżdżenie to komu będzie się chciało rozbierać do cna swój rower w tym czasie? No właśnie.....
Rambol, kto ma tu stal to my dobrze wiemy ;) mamy swoje notatki, zapisy, teczki na każdego....
No i co do zalewania rur-zalewaliśmy wieczorem, więszkość deliktanie ale co niektórzy (z tego co wiem) to nawet po sam brzeg... hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam ten post i oglądam te masakryczne zdjęcia... zastanawia mnie co mam zrobić ze swoją funkiel nową stalówką.. konserwować czy nie? Jeżeli zakonserwuję to stracę gwarancję:

 

Cotic frames have a warranty which entitles the original owner to a free replacement within 2 years of purchase and half price replacement within 3-4 years of purchase inclusive should there be any problem with the materials or workmanship on the frame. Should any modifications be made to the frame during the warranty period, which includes removal of the original paint coat for refurbishment, the warranty is void.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RafalxM - topicu nie przegapiłeś. Fotek jeszcze nie ma bo części się kompletują. Rama i wideł od cotica a reszta od planetX. Wszystko w drodze.

 

Planowałem zakonserwować ramę framesaverem lecz lipa z przesyłką więc zdecydowałem się na środek na bazie wosku którym konserwuje się samochody. Mam w rodzinie blacharza więc doradził co i jak. 

 

Z drugiej strony ten wątek skłonił mi przyjrzeć się gwarancji producenta. Na innych forach piszą, że rdza jako taka nie jest uznawana jako powód reklamacji, dopóki rama się nie rozleci. 

 

I bądź tu mądry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

też tak własnie czytam - jaki cotic? o czym my nie wiemy? czemu nie mamy jeszcze teczki na Kolegę? 
A co do gwarancji - chyba tylko chory umysłowo producent (lub giant hehe) unieważnili by gwarancję za to, że poddałeś ramę konserwacji. Zauważ, że piszą o zmianie lakieru, a Ty nie robiłbyś nic z lakierem. 
Czy zabezpieczać? Co najmniej od wody z zewnątrz, zdecydowanie.

 


Tomasz, jak masz w rodzinie blacharza to nich Ci opowie co się dzieje z woskami w wąskiej rurze w ciepły słoneczny dzień :) Woski (co już pisaliśmy) jako warstwa ogólnie sztywna i niepracująca albo pęka co powoduje migrację wody pod spód albo najnormalniej w świecie "płynie" w wyższych temperaturach. 
Ale z całą pewności - lepszy rydz niż nic. (choć rydze nie - mają kolor źle się kojarzący)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adamos - dzięki, będę mógł spać spokojnie :) Czyli konserwuję! 

 

@anarchy - dokładnie o to samo pytałem. Środek jest odporny na wysokie temperatury. Z drzwi auta, gdzie w dolnej części są otwory do odprowadzenia wody nic nie wypływa, mimo że auto stoi cały dzień na słońcu więc i w rowerze powinno być okej. Takie było uzasadnienie. Ryzyk fizyk...

 

@rafał - rama to Cotic X. Rozmiar L. Górna rura ma 56cm a podsiodłówka 54. Do tej pory miałem górną 58 i podsiodłówkę 53 z hakiem. Mam nadzieję że będzie ok.

 

Foty oczywiście wystawię, mam nadzieję że zdążę przed powiększeniem się rodziny, inaczej będzie lekka obsuwa w składaniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...