Skocz do zawartości

[rower] Kross Sign FR2


Rekomendowane odpowiedzi

Rowerek wazy 18 z kawalkiem. Przerzutki ma dwie, zprzodu jedna i z tylu jedna a przelozen ma 16, blat z przodu ma dwie koronki a kaseta jest 8. :D

 

 

No i pierwsze tasty fr1 ma juz za soba. najbardziej co mnie na samym poczatku wkurzylo do dobijajacy damper ze schodow jakies 1,5m na plasko, po pierwszym dobiciu skrecilem go mocniej ale znowu dobil, niestety wiecej nie probowalem, jednak w lesie na dropach 1,5m nie dobija :D i to mi sie podoba. pozatym jak na razie wszystko jest OK. wahacz prosty, zadnych problemow, oby tak dalej. :D

 

dzisaj ciag dalszy testow. :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możecie wymagać od rowerku aby nie dobijał przy półtora metrowym upadku na płaskie. Swoją drogą sądze, że to jest bez sensu, drop to drop bo ma lądowanie. Radze Ci troszke poczytac na czym polega latanie i że 1,5 metrowych dropów na płaskie to po niedużym czasie i czyste streetówki nie wytrzymują. Poprostu porządnie amortyzuj ciałem i nie skacz na płaskie. Freeride/enduro/dirt to nie streetowe szaleństwa na płaskie tylko przemyślane lądowania. Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem wam, ze sam sie na poczatku napalilem na ten rower, ale teraz widze, ze ta cala firma kross to jakies wielkie nieporozumienie :029:

i nie mowie wam tego jako zwykly czlowiek, ale jako inzynier zajmujacy sie sprawami jakosci wlacznie... a firmie kross słowo "jakość" najwidoczniej jest obce :blink:

 

gdy czytam o tym, ze firma wypuszcza na rynek rower o ramie tak krzywej, ze korba ociera o rame to wlosy mi staja na glowie i nie wiem wogole jak to mozliwe! nie mowimy tu przeciez nawet o ukrytych wadach typu: wada spoiny spawalniczej, wada materialu, ktore to czesto moga przebrnac przez sito kontroli jakosci wielu firm...

 

ale my to mowimi o krzywej ramie, ktora widac bardzo dokladnie i ktora przewinela sie przez wiele osob, poprzez spawalnie, lakiernie, montaz i dzial pakowania włacznie :D :034:

 

moim zdaniem firma kross po prostu leje na jakosc i ich "product managers" policzyli sobie, ze nawet produkujac buble, niedoróbki, wypuszczajaca na rynek produkty nieskonczone pod wzgledem wielu faz projektu i produkcji (itp itd) moga zarobic wiecej pieniedzy niz starajac sie o wysoki poziom jakosci :D to tak bezwzglednie widoczne, ze niemalze rzuca na lopatki :D:wub:

 

najgorsze w tym jest to, ze firma kross nie produkuje ani radyjek ani sznurowek tylko produkty adresowane ewidentnie do osob ktorzy chca uprawiac freeride czy inne dyscypliny kolarstwa "ekstremalnego" co pociaga za soba powazne konsekwencje. mysle, ze zespol zarzadzajacy firma kross zdaje sobie sprawe ze specyfiki polskiego rynku i wie, ze to nie usa gdzie nic nie umknie czujnemu oku konsumenta i jakikolwiek wypadek spowoduje pozew do sadu konczacy sie czesto wielomilionowymi odszkodowaniami :D:D

 

zapraszam do dyskusji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde. po początkowych postach bardzo sie napaliłem na te ramke (na allegro ok. 900 zeta) a tu widze Ze jest coraz gorzej. W sumie jeśli rower z takim osprzętem kosztuje 3 tysie to na czymś musieli oszczędzić. Szkoda że jest to podstawa czyli rama :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja o tym jest w innym temacie... Moja ramka spisuje się bardzo dobrze. :D

 

 

juz nie ma tamtego tematu - zamknely :030:

http://forumrowerowe.jgc.pl/firmy-rowerowe...sci-t16324.html

 

widac wzbudzilem wiele kontrowersji... :P

posadzano mnie juz o sabotaz, o to, ze jestem synem wlasciciela konkurencyjnej firmy, czlonkiem kgb i niestety wolnosc słowa sie skonczyla :)

 

no coz :D moze faktycznie zbyt surowo ocenilem ta firme i ogolnie ich rowery... nie interesowalem sie od dluzszego czasu apektami "tandety rowerowej" i nie sledzilem watkow tego typu. smigalem przez wiele lat na dobrym mongoosie crmo i wszystko dzialalo jak nalezy. poczytalem jednak ostatnio i okazuje sie, ze to nie tylko firma kross tak robi, ale nawet ci najwieksi producenci rowerow... co ja mowie... ze wszystkim sie to dzieje... i chyba to mnie najbardziej sklonilo do napisania tamtego tematu - ogolnie panujaca tandeta :)

 

a jesli faktycznie jest tak, ze wszyscy partacza robote bo sie juz nie oplaca robic dobrego to faktycznie moze warto kupic tego krossa...

 

a moze i ja kiedys kupie jak mu usuna choroby wieku dzieciecego... i moze zaprojektuje mu od razu i zespawam w garazu nowy wahacz :D:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem posiadaczem tego rowerku od niedawna ale, widze ze spisuje sie swietnie, nic zlego sie z nim nie dzieje, wahacz nie lapie luzow ani sie nie wykrzywia, wszystko dziala tak ja pierwszego dnia kiedy go przywiozlem ze sklepu. a powiem wam ze zawieszenie szczegolnie tył dostal pozadna dawke testow i NIC, nadal sie spisuje swietnie. wiec mysle ze ramka jak i caly rowerek jest wart tej ceny. :) i godny polecenia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Kross mnie zawiódł... :033:

 

Dzisiaj na dropie (małym, trochę ponad wysokość koła) rozwaliło dampera... Pękła metalowa gwintowana część, olej uciekł, nie mam tłumienia... :P Zrozumiałbym gdyby to walnęło na jakimś 4 metrowym dropie ale na takim czymś? Pierwszy lepszy hardtail by to wytrzymał! :angry:

 

A więc zamiast jazdy czeka mnie wizyta w serwisie... Jak nie uznają mi tego w ramach gwarancji to stracę dobre zdanie o Krossie...

 

Kijowo... a wczoraj dostałem od starszych fullface'a... :):):)

Dzisiaj trzeci dzień używania i tak samo poszedł mi damper pękła ta sama metalowa gwintowana część olej wyciekł a schodki sięgały do ośki. Trzeba będzie odwiedzić serwis a wakacje się dopiero zaczęły :( Tragedia te Kindshocki, do tego nie powinno nigyd dojść :angry: . cookiesrulez mam do ciebie pytanie czy damper po wymianie na inny model działa już bezproblemowo czy też są z nim problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak cookies ja tez mialem na twardo ustawione(jezdzilem po miescie i wolalem miec na twardo łatwiej bunnego zrobić) i to wygladalo w tym momencie jakby go cisnienie rozsadzilo. No trudno się mówi mam nadzieje że więcej już nie zawiedzie jak go wymienią a na razie musze sobie radzić bez tłumienia (17 mam przegląd wtedy im powiem bo na razie chce jeszcze pojeżdzić)

Życze cookies żeby ci więcej tłumik nie poszedł bo nie jest to przyjemne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w tym pies pogrzebany. ;) Do skoków trzeba go zmiękczyć i wtedy jest ok. B)

 

Wiem że nie jest przyjemne, szczególnie widok "płaczącego" dampera jest smutny... :025: No i te 2 tygodnie czekania na rower. :glare:

 

 

Odnośnie samego roweru: będę musiał dać tylne koło do centrowania, bo dość znacznie bije... podejrzewam że główna przyczyna to skakanie ze schodów. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie samego roweru: będę musiał dać tylne koło do centrowania, bo dość znacznie bije... podejrzewam że główna przyczyna to skakanie ze schodów.

 

To normalne, jak jeszcze nie centorwałeś od początku. Poprostu po jakims czasie od nowości (zapltania) trzeba szprychy dociągnąć. Powiedz w serwisie żeby przód Ci dociągneli również.

 

To jak wam te dampery się psują. Rozumiem, że kiedy sprężyne macie na maksa spręconą, ale co się z nimi dzieje. Tłoczek pęka, wybija się na gwincie/odkręca? Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To troche dziwne uszkodzenia, a najgorsze jest, że to najprawdopodobniej jest wada fabryczna (konstrukcyjna samego dampera, bądź ramy). Ja bym w tej sprawie na waszym miejscu napisał do Kross'a, kiedy to się dzieje i jak no i że to nie jest pojedyńczy przypadek. Może w przyszłości tego unikną. Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...