Skocz do zawartości

[amortyzator] RS Tora - nie ugina się


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam pewne wątpliwości co do swojego amortyzatora. Otóż maksymalne ugięcie jakie jestem w stanie spowodować uwieszając się na kierownicy wynosi zaledwie 2 cm, dalej nie idzie. SAG wynosi około 1 cm. Amor ma koło 2 lat, nie wiem jak był wcześniej użytkowany, bo niedawno go kupiłem wraz z całym rowerem. Psikałem Brunoxem do amortyzatorów, niewiele brudu pokazało się na goleniach, a ten który był wytarłem, po jakimś czasie powtórzyłem operację, tym razem brudu nie było już wcale. Co z nim jest nie tak, że tak słabo się ugina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od pozycji tego lock'a na prawej goleni ugięcie wynosi koło 2cm. Czy zasyfiony w środku to nie mam pojęcia :icon_confused: Zostaje mi załatwienie pompki do amortyzatora i sprawdzenie tego ciśnienia. A czy tam w środku nie ma jakiegoś oleju czy innego specyfiku, który być może po prostu wymaga wymiany?

 

A tak poza tym to przepraszam za brak nawiasów w temacie, chciałem to poprawić ale chyba już się nie da. Tyle jest różnych forów internetowych, a każde ma inne zasady, gubię się w tym :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma naklejkę "Solo Air - air spring guide" z podanymi ciśnieniami na dole na lewej goleni, więc wnioskuję, że to wersja powietrzna. Ważę 60kg.

@enkoder dziękuję za radę. Z pewnością tak zrobię, tylko czy da się jeździć potem bez powietrza? Po prostu chcę się gdzieś przejechać jutro, bo weekend nadchodzi, a pompki póki co nie mam, co najwyżej taką zwykłą bez manometra.

 

A jak powinien chodzić ten lockout na prawej goleni u góry? U mnie chodzi gładko, lekko, nie wydaje żadnych dźwięków - nie mam porównania z innym amorem i stąd takie pytanie. Mam taką nową koncepcję, że może on po prostu nie reaguje i "zawiesił" się w położeniu lock, uniemożliwiając odblokowanie amortyzatora. Czy przekręcając go w którąkolwiek stronę powinno być słychać jakiś dźwięk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym tygodniu powinienem mieć już pompkę do amora, zrobię tak jak piszesz. Powietrze spuszcza się jakoś za pomocą pompki czy po prostu wciska się wentyl paluchem i spuszcza się całe powietrze za jednym zamachem?

 

@krzych0 to bardzo dobry pomysł, tak zresztą zrobiłem z prawie każdym elementem w tym rowerze (regulacje przerzutek, usunięcie luzów sterów, wyregulowanie piast, zabezpieczenie śrubek przed zapieczeniem itd itp) tylko problem w tym, że w przypadku amortyzatora to kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać :sick:

 

Chciałbym, żeby okazało się że to tylko kwestia ciśnienia :P

 

Spóźniony EDIT: spuściłem trochę tego powietrza, efekt jest taki, że ugina się tak samo kiepsko, natomiast na domiar tego prawie nie odbija z powrotem; żeby golenie wysunęły się w całości z powrotem to muszę podnieść przód do góry coby koło wisiało w powietrzu i docisnąć je w kierunku podłogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzator nie odbija ponieważ spuściłeś powietrze i nie ma co zbytnio rozprężyć się w środku i odbić :)

Zastanawiające jest tylko czemu po spuszczeniu powietrza amortyzator nadal ugina się tak samo słabo, o ile brak odbicia jest normalny bez powietrza to po całkowitym spuszczeniu amortyzator powinien się "schować", tj. górne golenie powinny wejść w dolne całkowicie(poza zostanie jakieś 5mm) i w takim stanie już pozostać.

Jeżeli bez powietrza ugina się tak samo słabo obstawiałbym że coś siedzi w środku, nie ma według mnie innej możliwości, może coś być w tłumiku, ewentualnie sprawdź czy po całkowitym spuszczeniu powietrza amortyzator się schowa.

 

PS Serwis pojedynczej komory powietrznej RSa jest bardzo łatwy i można powiedzieć "relaksujący" Powinieneś znaleźć na forum jakiś poradnik dot. serwisu amortyzatorów z solo air, Jedynym droższym materiałem jaki jest potrzebny to oleje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie musi być zapchany, innej opcji nie ma. Jak dobija, to mam takie wrażenie, jakby zatrzymywał go jakiś piach. Zacznę szukać tych poradników i spróbuję doprowadzić go do porządku. Mam tylko dwa pytania: serwis takiego amora pewnie wiąże się z koniecznością zdemontowania go. Koło i hampel jak zdjąć to wiem, ale jak zdemontować go w górnej części? Trzeba stery demontować czy jak?

I drugie pytanie: jak rozróżnić który model Tory mam dokładnie? Bo z tego co się orientuję to jest 289, 302, 318.. Na swoim żadnego z tych numerków nie znalazłem, chyba że są w jakimś ukrytym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to fajnie, myślałem, że demontaż jest bardziej skomplikowany :D

Znalazłem już całkiem sporo materiałów i powoli zaczynam ogarniać jak przeprowadzić całą operację. Kupiłem dziś pompkę do amortyzatora, potrzebne jeszcze będą oleje (5 i 15 wt jeśli dobrze pamiętam?) i alkohol izopropylowy (chyba, że można go zastąpić czymś innym? da się to kupić w np. leroy & merlin?) Jak będę miał co trzeba to zacznę całą operację. Mam nadzieję, że po całym zabiegu amor będzie działał jak należy.

Gdyby ktoś potrzebował, to polecam tę instrukcję do Tory: http://www.wrower.pl/instrukcje/RockShox/2006-ToraSG.pdf

Są też inne, ale ta jest najbardziej czytelna, najkrótsza i dotyczy tylko Tory, jako jedyna ze wszystkich które znalazłem w sieci.

 

Ponowię pytanie: jak rozróżnić który model Tory mam dokładnie? Bo z tego co się orientuję to jest 289, 302, 318.. Dobrze by było to wiedzieć.

 

Pozdrower i miłego weekendu :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie widelec się nie ugina bo olej znajdujący się w tłumiku w prawej goleni spłynął do wnętrza goleni dolnej.

Jeżeli to ten problem a, zapewne to właśnie ten problem, zawiniła uszczelka/o-ring trzymająca prowadnicę tłoczyska tłumienia powrotu. Znajduje się ona na końcu prawej goleni górnej. O ile dobrze pamiętam ten O-ring ma wymiar 12x3,5 mm. Powinieneś zrobić totalny serwis z wymianą O-ringów i oleju. Wtedy wszystkie dolegliwości powinny zniknąć.

I pamiętaj jeżeli będziesz robić serwis nasmaruj uszczelki i ślizgi smarem stałym, najlepiej Rock Shox Pit Stop Judy Butter, Motorex Bike Grease, Manitou PrepM. Te smary mają neutralne działanie na uszczelki i bardzo dobre właściwości smarne. ŁT bym nie polecał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Ci dziękuję @Kawior za klarowne wytłumaczenie.

Tylko czemu w instrukcji jest napisane żeby smarować te o-ringi olejem 15 wt? Przykładowy urywek:"Install new u-cup seal. Apply a few drops of 15wt suspension oil to new o-ring and u-cup seal" "(..) coat main air piston o-ring with 15wt suspension oil".

To czym je w końcu smarować?

I gdzie mogę dostać taki komplet o-ringów do Tory? Gdzie Wy kupujecie o-ringi do swoich amorów?

 

EDIT: Chodzi o taki zestaw? http://www.rowerowy.com/narzedzia_serwis/serwis_amortyzatorow/uszczelki_rockshox

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, w takim razie prawdopodobnie jutro rozbiorę mojego amora, zabiorę te o-ringi (domyślam się, że rozpoznam je po tym, że są cieńsze i mniejsze niż te uszczelki kurzowe i olejowe) i spróbuję dostać gdzieś na mieście nowe w takim samym rozmiarze. Obecnie jestem w Warszawie, więc raczej nie powinno być problemu :)

Kupić i smarować te o-ringi smarem Rock Shox Pitstop Judy Butter czy jednak olejem 15 wt? Jeśli tym Judy Butter, to czy w ogóle potrzebuję kupować olej 15 wt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, potrzebne są obydwa, znalazłem coś takiego!

 

 

zrzutekranu20111203godz.png

 

Trochę dziwne że do lewej górnej wlewa się tylko 3ml :laugh: Ale skoro tak piszą..

 

@Kawior o to chodzi do tych o-ringów? MOTOREX - BIKE GREASE 2000

Akurat jest na stanie, i nawet w przystępnej cenie. Czy może jednak olejem 15wt smarować, bo kurczę nie wiem w końcu czym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...