Vlaho Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 Witam, mam pewne wątpliwości co do swojego amortyzatora. Otóż maksymalne ugięcie jakie jestem w stanie spowodować uwieszając się na kierownicy wynosi zaledwie 2 cm, dalej nie idzie. SAG wynosi około 1 cm. Amor ma koło 2 lat, nie wiem jak był wcześniej użytkowany, bo niedawno go kupiłem wraz z całym rowerem. Psikałem Brunoxem do amortyzatorów, niewiele brudu pokazało się na goleniach, a ten który był wytarłem, po jakimś czasie powtórzyłem operację, tym razem brudu nie było już wcale. Co z nim jest nie tak, że tak słabo się ugina?
delmis Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 Regulamin pkt 2i sa 3 mozliwosci moim zdaniem 1) zasyfiony w srodku 2) bardzoo mocno napompowany 3) zablokowany przez manetke lub przelacznik na prawej goleni
Vlaho Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Napisano 2 Grudnia 2011 Niezależnie od pozycji tego lock'a na prawej goleni ugięcie wynosi koło 2cm. Czy zasyfiony w środku to nie mam pojęcia Zostaje mi załatwienie pompki do amortyzatora i sprawdzenie tego ciśnienia. A czy tam w środku nie ma jakiegoś oleju czy innego specyfiku, który być może po prostu wymaga wymiany? A tak poza tym to przepraszam za brak nawiasów w temacie, chciałem to poprawić ale chyba już się nie da. Tyle jest różnych forów internetowych, a każde ma inne zasady, gubię się w tym
enkoder Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 Spuść całkiem powietrze (zawór samochodowy) i sprawdź jak się zachowuje bez powietrza.
Piksel Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 a czy w ogóle to jest wersja powietrzna?Może ważysz bardzo mało np.40kg
Vlaho Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Napisano 2 Grudnia 2011 Ma naklejkę "Solo Air - air spring guide" z podanymi ciśnieniami na dole na lewej goleni, więc wnioskuję, że to wersja powietrzna. Ważę 60kg. @enkoder dziękuję za radę. Z pewnością tak zrobię, tylko czy da się jeździć potem bez powietrza? Po prostu chcę się gdzieś przejechać jutro, bo weekend nadchodzi, a pompki póki co nie mam, co najwyżej taką zwykłą bez manometra. A jak powinien chodzić ten lockout na prawej goleni u góry? U mnie chodzi gładko, lekko, nie wydaje żadnych dźwięków - nie mam porównania z innym amorem i stąd takie pytanie. Mam taką nową koncepcję, że może on po prostu nie reaguje i "zawiesił" się w położeniu lock, uniemożliwiając odblokowanie amortyzatora. Czy przekręcając go w którąkolwiek stronę powinno być słychać jakiś dźwięk?
enkoder Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 całkiem bez powietrza rozwalisz amortyzator, powinieneś wstępnie sobie napompować na 60kg (gdzieś w okolicach 10-140psi)
Piksel Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 Spuść trochę powietrza i zobacz czy to coś daje.Tylko uważaj, aby przez przypadek nie spuścić całego.
krzych0 Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 Osobiście używanemu amortyzatorowi zrobiłbym nawet profilaktycznie serwis a przy okazji zobaczysz czy problem jest gdzieś w środku.
Vlaho Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Napisano 2 Grudnia 2011 W przyszłym tygodniu powinienem mieć już pompkę do amora, zrobię tak jak piszesz. Powietrze spuszcza się jakoś za pomocą pompki czy po prostu wciska się wentyl paluchem i spuszcza się całe powietrze za jednym zamachem? @krzych0 to bardzo dobry pomysł, tak zresztą zrobiłem z prawie każdym elementem w tym rowerze (regulacje przerzutek, usunięcie luzów sterów, wyregulowanie piast, zabezpieczenie śrubek przed zapieczeniem itd itp) tylko problem w tym, że w przypadku amortyzatora to kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać Chciałbym, żeby okazało się że to tylko kwestia ciśnienia Spóźniony EDIT: spuściłem trochę tego powietrza, efekt jest taki, że ugina się tak samo kiepsko, natomiast na domiar tego prawie nie odbija z powrotem; żeby golenie wysunęły się w całości z powrotem to muszę podnieść przód do góry coby koło wisiało w powietrzu i docisnąć je w kierunku podłogi.
Juraleona Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 Amortyzator nie odbija ponieważ spuściłeś powietrze i nie ma co zbytnio rozprężyć się w środku i odbić Zastanawiające jest tylko czemu po spuszczeniu powietrza amortyzator nadal ugina się tak samo słabo, o ile brak odbicia jest normalny bez powietrza to po całkowitym spuszczeniu amortyzator powinien się "schować", tj. górne golenie powinny wejść w dolne całkowicie(poza zostanie jakieś 5mm) i w takim stanie już pozostać. Jeżeli bez powietrza ugina się tak samo słabo obstawiałbym że coś siedzi w środku, nie ma według mnie innej możliwości, może coś być w tłumiku, ewentualnie sprawdź czy po całkowitym spuszczeniu powietrza amortyzator się schowa. PS Serwis pojedynczej komory powietrznej RSa jest bardzo łatwy i można powiedzieć "relaksujący" Powinieneś znaleźć na forum jakiś poradnik dot. serwisu amortyzatorów z solo air, Jedynym droższym materiałem jaki jest potrzebny to oleje
Vlaho Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Napisano 2 Grudnia 2011 Faktycznie musi być zapchany, innej opcji nie ma. Jak dobija, to mam takie wrażenie, jakby zatrzymywał go jakiś piach. Zacznę szukać tych poradników i spróbuję doprowadzić go do porządku. Mam tylko dwa pytania: serwis takiego amora pewnie wiąże się z koniecznością zdemontowania go. Koło i hampel jak zdjąć to wiem, ale jak zdemontować go w górnej części? Trzeba stery demontować czy jak? I drugie pytanie: jak rozróżnić który model Tory mam dokładnie? Bo z tego co się orientuję to jest 289, 302, 318.. Na swoim żadnego z tych numerków nie znalazłem, chyba że są w jakimś ukrytym miejscu.
Crazyk Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 jak zdemontować go w górnej części? Odkręcasz dwie śruby na mostku, odkręcasz jedną śrubę znajdującą sie na top capie. Koniec - wyjmujesz.
enduroriderPL Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 http://www.sram.com/service/rockshox/all
Vlaho Napisano 3 Grudnia 2011 Autor Napisano 3 Grudnia 2011 O, to fajnie, myślałem, że demontaż jest bardziej skomplikowany Znalazłem już całkiem sporo materiałów i powoli zaczynam ogarniać jak przeprowadzić całą operację. Kupiłem dziś pompkę do amortyzatora, potrzebne jeszcze będą oleje (5 i 15 wt jeśli dobrze pamiętam?) i alkohol izopropylowy (chyba, że można go zastąpić czymś innym? da się to kupić w np. leroy & merlin?) Jak będę miał co trzeba to zacznę całą operację. Mam nadzieję, że po całym zabiegu amor będzie działał jak należy. Gdyby ktoś potrzebował, to polecam tę instrukcję do Tory: http://www.wrower.pl/instrukcje/RockShox/2006-ToraSG.pdf Są też inne, ale ta jest najbardziej czytelna, najkrótsza i dotyczy tylko Tory, jako jedyna ze wszystkich które znalazłem w sieci. Ponowię pytanie: jak rozróżnić który model Tory mam dokładnie? Bo z tego co się orientuję to jest 289, 302, 318.. Dobrze by było to wiedzieć. Pozdrower i miłego weekendu
yeti1232 Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 289- ma tylko plastykową zaślepkę na prawej goleni 302 ma tumik a 318 ma naklejke motion control
krzych0 Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 Powinna też być naklejka na koronie. Zamiast alkoholu izopropylowego, który z tego co pamiętam ciężko dostać ja używałem benzyny ekstrakcyjnej, nafta też powinna się nadać.
Kawior Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 Prawdopodobnie widelec się nie ugina bo olej znajdujący się w tłumiku w prawej goleni spłynął do wnętrza goleni dolnej. Jeżeli to ten problem a, zapewne to właśnie ten problem, zawiniła uszczelka/o-ring trzymająca prowadnicę tłoczyska tłumienia powrotu. Znajduje się ona na końcu prawej goleni górnej. O ile dobrze pamiętam ten O-ring ma wymiar 12x3,5 mm. Powinieneś zrobić totalny serwis z wymianą O-ringów i oleju. Wtedy wszystkie dolegliwości powinny zniknąć. I pamiętaj jeżeli będziesz robić serwis nasmaruj uszczelki i ślizgi smarem stałym, najlepiej Rock Shox Pit Stop Judy Butter, Motorex Bike Grease, Manitou PrepM. Te smary mają neutralne działanie na uszczelki i bardzo dobre właściwości smarne. ŁT bym nie polecał.
Vlaho Napisano 3 Grudnia 2011 Autor Napisano 3 Grudnia 2011 Bardzo Ci dziękuję @Kawior za klarowne wytłumaczenie. Tylko czemu w instrukcji jest napisane żeby smarować te o-ringi olejem 15 wt? Przykładowy urywek:"Install new u-cup seal. Apply a few drops of 15wt suspension oil to new o-ring and u-cup seal" "(..) coat main air piston o-ring with 15wt suspension oil". To czym je w końcu smarować? I gdzie mogę dostać taki komplet o-ringów do Tory? Gdzie Wy kupujecie o-ringi do swoich amorów? EDIT: Chodzi o taki zestaw? http://www.rowerowy.com/narzedzia_serwis/serwis_amortyzatorow/uszczelki_rockshox
olomaster Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 Nie, chodzi o zwykłe o-ringi które można dostać w sklepie hydraulicznym. To są uszczelki kurzowe i olejowe które wymienia się jak już widelec zaczyna się pocić badz duzo syfu dostaje się do środka.
Vlaho Napisano 3 Grudnia 2011 Autor Napisano 3 Grudnia 2011 Ok, w takim razie prawdopodobnie jutro rozbiorę mojego amora, zabiorę te o-ringi (domyślam się, że rozpoznam je po tym, że są cieńsze i mniejsze niż te uszczelki kurzowe i olejowe) i spróbuję dostać gdzieś na mieście nowe w takim samym rozmiarze. Obecnie jestem w Warszawie, więc raczej nie powinno być problemu Kupić i smarować te o-ringi smarem Rock Shox Pitstop Judy Butter czy jednak olejem 15 wt? Jeśli tym Judy Butter, to czy w ogóle potrzebuję kupować olej 15 wt?
tobike Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 w serwisówce pewnie doczytasz że wlewa się go do dolnych goleni, do tłumika wchodzi 5W, ja do reby wlałem 2,5W
Vlaho Napisano 3 Grudnia 2011 Autor Napisano 3 Grudnia 2011 Masz rację, potrzebne są obydwa, znalazłem coś takiego! Trochę dziwne że do lewej górnej wlewa się tylko 3ml Ale skoro tak piszą.. @Kawior o to chodzi do tych o-ringów? MOTOREX - BIKE GREASE 2000 Akurat jest na stanie, i nawet w przystępnej cenie. Czy może jednak olejem 15wt smarować, bo kurczę nie wiem w końcu czym?
enduroriderPL Napisano 4 Grudnia 2011 Napisano 4 Grudnia 2011 O-ringi posmaruj OLEJEM do zawieszeń przed montażem. Do uszczelek kup sobie za 7 PLN smar silikonowy i też będzie bardzo dobrze.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.