Skocz do zawartości

[Kurtka/bluza MIMO Giro]Co o niej sądziecie


Grand231

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę że temat schodzi na dalszy plan, w związku z tym ponowie pytanie czy lepiej zabrać MIMO Canon-link czy MIMO Giro-link. Aha czy jeżeli mam 186 cm wzrostu ważę 78 kg lepszy dla mnie będzie rozmiar L czy M?.

 

Przecież wyżej napisałem, że przy moim wzroście (182 cm) L była za mała, więc jakim cudem M miałaby być dobra dla Ciebie?

Jeśli kurtka ma być również na zimę powinna mieć wysoki kołnierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem posiadaczem kurtki Mimo Canon. Jeżeli chodzi o rozmiar (mam 180 cm wzrostu) to za pierwszym razem kupiłem rozmiar xl, który okazał się za mały. Rękawy i klatka piersiowa był ok, natomiast na brzuchu kurtka była za ciasna (musiałem dość mocno naciągnąć żeby zapiąć zamek. Wymieniłem na xxl i jest ok. Co do kołnierza to i tak kupię w przyszłości kominiarkę żeby wiatr nie hulał mi po karku.

Pierwsza jazda w kurtce odbyła się przy temp 5 stopni C i silnym wietrze. Pod kurtką miałem koszulkę termoaktywną Craft z długim rękawem. Wrażenia: momentami było zimno, szczególnie gdy wiatr zawiewał.

Czuło się chłód szczególnie na ramionach i barkach. Gdyby nie silny wiatr myślę, że by było ok.

Druga jazda (dłuższy wypad do Wielkopolskiego Parku Narodowego). Te same warunki atmosferyczne. Ubrałem zestaw jak powyżej, dodatkowo założyłem jeszcze luźną kurkę kupioną w decathlonie. To był odpowiedni zestaw na taką pogodę (temp ok 5 stopni i silny wiatr). Nie czuło się zimna, wiatr też nie doskwierał. Dodatkowo na taką pogodę zakładam spodnie Rogelli Banks i czapeczkę termo pod kask (też Mimo).

Podsumowanie. Mimo Canon wystarczy na chłodne dni (+- 5 stopni C) gdy nie ma silnego wiatru. Gdy wieje to przyda się jakaś wiatrówka.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu kupowałem koszulkę mimo i również wziąłem rozmiar m - przylega dobrze do ciała i jest w sam raz. Choć na początku wydawała mi się za ciasna (pierwsza koszulka rowerowa ;p). Mam 182 wzrostu i 80kg. natomiast spodenki mam już XL - trochę dziwne zestawieni rozmiarowe ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tez napisze dalej o romziarach bo ktos tam pytal jeszcze wczesniej. Otoz kurtka byla wezsza pomiedzy pachami o 2cm niz to co podawala tabela. Rekawy byly zgodne i dlugosc tez. Za to szerokosc rekawow tez byla taka ze na sama koszulke ledwie rece wcisnalem a jestem szczuply raczej. To juz wiecej nei zasmiecam o rozmiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy warto kupić na jesień/zimę MIMO Giro i czy nie będzie w niej sauny?.

 

Witam,

 

Odpowiem Tobie kolego bo jak będziesz tak pisał to zapiszesz całe forum a i tak nikt nie odpowie na ten problem bo każdy będzie miał to gdzieś :voodoo:

 

Nie używam wyrobów firmy Mimo czyli "made in poland dla mikesport" bo używam kilku innych kurtek, które zaspokajaja moje potrzeby ale jako użytkownik, który orientuje się w temacie...

Dużo na temat wyrobu Mimo Giro można rozpoznać z opisu a w opisie wyraźnie stoi:

wykonana w całości z membrany
tj. nie ma wstawek z tkaniny ocieplanej :wacko: Zadam więc pytanie: gdzie na zewnątrz wychodzi to co produkuje twoje ciało czyli m.in. pot(woda) ? Na mój rozum pod membraną bo sądząc z opisu nie ma zadnych otworów wentylacyjnych. Membrana sądząc z ceny jest nieprzepuszczalna (są tkaniny tzw. membranowe, które spełniają funkcje membrany ale wymiana na zewnątrz działa jak należy - ale to nie za 119zł).

 

Polecałbym jeśli chcesz mieć komfort użytkowania to spojrzyj na lepszy wyrób poniżej a mianowicie Mimo Quest a to z uwagi na wstawkę z materiału ocieplanego na plecach. Lepsza termika ale też trochę drożej. Może przez to właśnie, że często tkaniny ocieplane stosowane w wyrobach rowerowych są trochę droższe od prostej "ceraty" od wiatru :icon_lol:

Jeśli miałbyś jeszcze parę złotych polecam kurtkę quest To wyrób całkiem innej jakości na poziomie wyrobów włoskich, szwajcarskich czy niemieckich.

Jeśli nie odpowiada Tobie cena lub propozycja postaraj się na przyszłość patrzeć na wyrób, który kupujesz trochę "dedukcyjnie" tzn jak on "pracuje" lub "będzie pracował" bo tych szmat trochę na rynku jest i tak naprawdę trudno w necie spotkać kazdą opinię na każdy temat.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ZIMOWE kurtki rowerowe z nieprzeciwietrznym, a jedynie docieplonym tyłem to trzeba być ostrożnym:

miałem tego typu kurtkę Adidasa i rzeczywiście spełniała swoją rolę, miałem również kurkę Endury model Windchill i była to całkowita porażka - tył był po prostu za cienki i kiedy z przodu było ciepło, plecy były mocno wyziębiane.

Dyskomfort był nie do przyjęcia. Kurtkę odsprzedałem za jakieś grosze koledze i również mocno narzeka na to samo.

Obecnie zimą używam kurtki GoreBikeWear model Tool (i przód i tył wykonane są

z windstoppera) i całą opinię wystarczy streścić w jednym słowie: rewelacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...