Skocz do zawartości

[krwiak i guz] na łokciu po uderzeniu


kamfan

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

dorobilem sie najwiekszego krwiaka na lokciu w swoim zyciu, ma wielkosc mandarynki. teraz juz sie zmiejszyl, kolory sinca z skory juz prawie zniknely, ale dosyc duzy guz pozostal. ile moze trwac rozklad takiego duzego guza? i kiedy udac sie do lekarza, gdy nie bedzie znikal?

Napisano

bylem w karetce po maratonie i obmacali mnie:) opisalem sytuacje i powiedzieli, zebym poczekal (ale nie powiedzieli ile) czy bedzie znikal, bo reka nie jest zlamana i ze widzieli wieksze krwiaki. wiec wydaje MI się, ze przeswietlenie na razie jest zbedne, zwlaszcza, ze reka teraz w ogole nie boli, nie mam w zadnym stopniu ograniczonej jej ruchliwosci a krwiak nie jest bezposrednio na stawie lokciowym tylko jakies 7-10 cm powyzej, tylko ze guz jest duzy wystaje jakies 1,5cm a pod skora czuc ze ma powierzchnie jakies 6cmx6cm, do lekarza u ktorego jestem zarejestrowany mam 100km wiec na razie wolalbym to odlozyc;)

Napisano

Nie ma reguły, takie krwiaki lubią włóknieć, czytaj zostać na zawsze w formie narośli... idź do lekarza pierwszego kontaktu :)

Ps. Altacet ma tu tyle co guzik do majonezu ;) Jeśli tego grzdyla masz już ponad 20 dni, i wyczuwasz "twardą" pozostałość, o dość wyczuwalnych granicach, to warto iść do lekarza.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...