Skocz do zawartości

RowerowyElf

Nowy użytkownik GZ
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez RowerowyElf

  1. przepraszam tam chyba nie dodało się ostanie zdjęcie. Poproszę o doklejenie albo przeniesienie linku jeżeli to możliwe. https://imgur.com/a/CsmA1nI
  2. Tutaj prosiłeś o wrzucenie zdjęć więc porobiłem kilka. Właściwie nie zrobiłem zdjęć hamulców ponieważ wyglądają normalnie. Czuję jedynie że muszę bardziej zacisnąć klamkę hamulca by rower zahamował. Być może gdybym rozkręcił hamulec to zobaczyłbym że klocki są troche starte, ale nie rozkręcałem nigdy hamulców w tym rowerze. Kaseta i przerzutka korba Jeżeli chodzi o dbanie o swój rower to zawsze starałem się go odtłuścić, umyć i nałożyć smar na łańcuch. Zazwyczaj używałem finishline wet do smarownaia łańcucha. Przyznaję jednak że może zbyt dużo mogłem nakładać tego smaru.
  3. hej, Dwa lata temu powiedziano mi w serwisie "pamiętaj żeby za 200km zmienić łańcuch jeżeli go nie zmienisz to będziesz musiał wymienić cały napęd". Dziś łańcuch do tego stopnia się naciągnął że zwyczajnie ogniwo pękło. Nie zmieniłem łańcucha po 200km, najpewniej zrobiłem na nim ponad 600km. Najłatwiej byłoby kupić obecnie łańcuch i go zmienić. Jednak według tego co powiedziano mi w serwisie to będę musiał zmienić przerzutki, kasetę, korbę, wkład suportu. PRAKTYCZNIE cały napęd. Najpewniej będę musiał też ostatecznie zmienić hamulce. Szkoda mi ponieważ czuję że dziś straciłem swój rower. Wydałem na niego kilka tysięcy i nie stać mnie obecnie na to by znów wydać na ten sam rower kilka tysięcy za każdą część. Obawiam się że już nigdy więcej na niego nie wsiądę i nigdzie na nim się nie wybiorę. Szkoda mi ponieważ to był dobry rower i cieszyłem się przez długi czas jazdą na nim. Czy warto jeszcze go ratować? Co mogę zrobić w danej sytuacji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...