Skocz do zawartości

sarar

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sarar

  1. @olo850 tak były dostępne. Co więcej była wersja na zawieszeniu ultimate plus gx axs i do tego koła Crank Brothers za 2k PLN więcej ale rozeszło się to w mgnieniu oka. Zamówiłem tego core2 w XL (495 reach) ale nie jestem do końca przekonany więc może bedzie na sprzedaż nowy/prawie nowy.
  2. W bikeparku i tak zakładam korzystanie z wyciągu bo jak jest szybka kolejka to w ciągu dnia robię 5000m w pionie. Ciężki temat - liczyłem na to, że taki SL zastąpi mi analoga a tu wychodzi, że trzeba mieć lekkie xc, enduro w analogu i enduro z pełną mocą eMTB. A liczyłem na to, że te dwa ostatnie da się pogodzić w jednym - SL eMTB... Z drugiej strony jakiś czas temu miałem okazję pośmigać trochę Pivotem Shuttlem i Focusem Jam SL, obydwa na Fazua - mocy było pod dostatkiem pod moje wymagania a co do zasięgu to może w końcu Fazua wypuści extendera.
  3. Zacny sprzęt ale podobno nie nadaje się na trasy enduro, jedynie flow-owe ogarnie A na poważnie czasówki/tri to nie moja bajka - ja zdecydowanie wolę te tradycyjne szosy w geo race nastawione na podjazdy - czyli lekkie nie-aero, coś w stylu Giant TCR. W jaki sposób mierzysz moc? Masz czujnik w korbie/pedałach czy eMTB mają taką opcję w 'standardzie'? Z tym czasem jednak nie jest tak różowo bo zobowiązania rodzinne, robota a do tego jeszcze inne hobby. Stąd m.in. pomysł żeby za pomocą elektryka maksymalnie skrócić czas spędzony na podjazdach i skupić się na szlifowaniu techniki na zjazdach. A nogę to mogę sobie wyrobić wokół komina lajkrując szosę Nikt z Was nie wypowiedział się jednak na temat lekiego eMTB w bikeparku pokroju Szczyrku/Skolnit/Dolni Morava. Ktoś, coś?
  4. Dobra Panowie, na chłodno to wydaje się, że powinienem jednak pozostać przy analogu Tylko, że ten YT DECOY na Fazua jest za 14k PLN - aż głupio nie kupić
  5. Nie znam się na eMTB ale znając siebie wydaje mi się, że właśnie SL da mi to czego potrzebuję - czyli upodlę się na podjazdach podobnie jak na analogu ale jednocześnie zrobię więcej metrów w pionie i powiększę zasięgi. Pytanie tylko co z bike parkami bo z tego nie chciałbym rezygnować a czwarty rower w garażu nie przejdzie Najbardziej obawiam się właśnie otwarcia tej furtki do e-wspomagania bo nagle może się okazać, że single w Kampinosie na eMTB dają więcej frajdy bo jest większa prędkość niż na analogu Dla porównania na XC i szybkich oponach pętlę 60 km po Kampinosie robiłem ze średnią około 24 km/h, na enduro z ciężkimi oponami jest już tylko około 20 km/h. Z drugiej strony założenie jest takie ze elektryk ma być tylko i wyłącznie na wyjazdy w góry ale wiadomo jak to jest z założeniami
  6. Zastanawiam się nad zakupem lekkiego elektrycznego MTB – konkretnie padło na YT DECOY SN 2 (mullet) ze skokiem 170/160 na rock shox zeb i vivid select, hamulce TRP DH-R EVO i silnik FAZUA. Niestety model na zawieszeniu Ultimate plus SRAM AXS się wyprzedał więc ewentualnie upgrade widła do charger 3.1 będzie przy okazji pierwszego serwisu. Wiem, silniki niby awaryjne, jednak od czego jest gwarancja a poza tym nie konkretny sprzęt jest clue tematu. Podstawowe pytanie to pchać się w lekkie eMTB czy pozostać przy analogu? Od ładnych kilku lat jeżdżę szosą, zimą trenażer bo w wieku 46 lat trzeba systematyczności żeby utrzymać formę i nadążyć za ‘małolatami’ na ustawkach 😊 . Max dystanse we dwóch to pętla 250 km ze średnią 30km/h, solo pętla 100 km jeszcze dwa lata temu lekko poniżej 3h, teraz wychodzi jakieś 3h15min. Dla funu MTB – na co dzień Kampinos, weekendy góry i wyciągi jak jadę z młodym albo single i miejscówki typu Jeleniowskie Ścieżki czy Glacensis jak jadę sam. Do niedawna jeździłem na Canyon Neuron – fajny, szybki i lekki rower jednak na zjazdach w trudnym terenie nie dawałem na nim rady więc w garażu pojawił się Propain TYEE – enduro z krwi i kości ze skokiem 160/160. Teraz jeżdżę praktycznie tylko na tym Propain – w górach głównie wyciągi i zjazdy enduro wchodzą idealnie, na płaskim i na podjazdach nie odstaje za bardzo od lżejszego Neurona pod warunkiem, że obydwa mają takie same opony. Problem jednak pojawia się np. na Jeleniowskich czy Koziej Górze gdzie trzeba wjeżdżać z korby – po kilku podjazdach brakuje już trochę sił i koncentracji na szybkie i dynamiczne zjazdy, pojawiają się głupie gleby itp. Stąd pomysł żeby iść w lekkie eMTB gdzie nadal da się pedałować. Czy na takim SL eMTB nadal będzie fun na zjazdach? Różnica w wadze między analogowym enduro a SL to 17 kg vs 21 kg. Na płaskie na pewno musiałbym sobie zostawić analoga i tu Canyon Neuron idealnie się wpasuje, na trasy typu flow też. Pytanie co z bike parkami jak Szczyrk/Istebna/Wisła – da się tam polatać takim lekkim EMTB? Na wyciągach elektryki stanowią zaledwie promil rowerów. Podejrzewam, że latanie stolików i gapów jakie są na czerwonej trasie w Wiśle nie będzie wchodzić tak gładko jak na analogu - mam rację?
  7. Temat upgrade musiałem na chwilę zawiesić. W międzyczasie doszedłem do wniosku, że potrzebuję jednak kolejny rower 😆 Szosa w karbonie przydaje się na szybkie wypady do robienia formy jak nie ma czasu na mtb. Neuron w karbonie zostanie jako lekka trailowka na szybkich oponach idealna na Mazowsze i single typu Glacensis. No i teraz pozostaje wybrać jakieś budżetowe enduro/am. Tym razem chcę alu. Myślałem o Jeffsy bo bardzo spodobał mi się ten rower ale to tylko po 10mm więcej skoku niż Neuron więc raczej nie ma sensu, Capra jest na Zeb albo fox 38 i skok 170 a to już będzie masakrycznie podjeżdżać. Spectrala nie chcę bo za bardzo podobny do Neurona a poza tym starczy jeden Canyon w garażu. I w ten sposób trafiłem ma Propaina, niby egzotyka ale w bikeparkach trochę tego jeździ. Tyee 5 al, model sprzed 3 lat ale jescze w sprzedazy - na pokładzie lyrik ultimate czarger 3 rc2 160 i super deluxe coil ultimate, pełny gx na linkach, magura mt7, kola stansa a to wszystko za niespelna 2500 euro. Rower ma swoje bolączki jak długa rura podsiodlowa - 48 cm ale przy moich 190cm powinienem zmieścić sztyce 190-200mm, prowadzenie przewodów też nie jest najlepiej rozwiązane ale coś się wymyśli żeby to poprawić, waga 16kg. Patrząc na cyferki to geo dla mnie optymalne. Brać czy znajdzie się lepsza ipcja?
  8. Dziękuję Panowie za feedback. Sporo rozjaśniło mi się z wersjami tłumików. Biorąc pod uwagę mój skill to obstawiam, że taki select + (charger 2.1 RC) z powodzeniem by wystarczył, poszukam jednak 2.1 RC2 żeby już nie mieć pretekstów do dalszych zmian Cały czas z tyłu głowy mam, że 3.1 jednak będzie dłużej wspierany przez RS. Mam ofertę na PIKE 2.1 rc2 150mm nowy w bardzo dobrej cenie tylko czy ten Pike nie będzie odpowiednikiem FOX 34? Trochę poczytałem i wychodzi, że do skoków czy szybszych przelotów po korzeniach/kamieniach jednak Lyrik się lepiej sprawdzi.
  9. Naszło mnie na upgrade zawieszenia w Neuron CF z 2023. Rower używam uniwersalnie - na Mazowszu po kampinowskich singlach ale raczej jako rower jesienno-zimowy (jak jest pogoda to jednak szosa idzie w ruch) i bike parki/single jak Szczyrk, Dolna Morava czy Glacensisy itp... Gdybym nie jeździł w góry to ten 34 jest aż nadto jednak na czerwonych trasach przy szybszych przelotach zaczyna się zapadać i mam wrażenie że nie wyrabia. Niewykluczone też, że nie wyrabia kierownik A może amorek nie jest ustawiony optymalnie - w góry ustawiam SAG na 25-30%, tłumienie tak żeby nie wybijało przy lądowaniach, tokenów nie ruszałem i seryjnie są chyba dwa. Pojeździłem chwilę na rowerze syna z nowym Lyrikiem Base i mi się spodobał mimo, że to najprostszy Lyrik. Neuron ma teraz kąt główki 66 więc przy zmianie skoku ze 140 na 150-160 kąt główki zmniejszy się max 1,5% więc akceptowalnie. O pęknięcie ramy się nie boję bo na gotowo do jazdy ważę jakieś 85kg. Którego Liryka powinien wziąć amator nielot któremu zdarza czasami nie dolecieć do końca stolika A może jednak pozostać przy Fox i iść w 36? Jeśli tak to która wersja żeby za mocno nie wydrenowała kieszeni - używki raczej nie wchodzą w grę bo nie chciałbym zaczynać zabawy z nowym sprzętem od serwisu. Lyrik Ultimate Charger 3 RC2 DebonAir+ (620 EUR) Lyrik Ultimate Charger 3.1 RC2 DebonAir+ (720 EUR) Lyrik Select + Charger 2.1 RC DebonAir (380 EUR)
  10. Cześć, Mam takie dwa rowery. Właściwie to pierwszy jeszcze jest w drodze. 1. Jeffsy core 1 2024, łańcuch, korba, kasetka, manetka i przerzutka to SRAM NX 12s. Koła to 29 Sunringle Trail Comp 2. Rockrider am100 ht na kołach Sunringle Duroc 27,5 i kaseta deore 11s. Do Jeffsy'efo chce założyć kola 27,5 z Rockridera. Wysokość suportu nie będzie problemem, ośki mają ten sam wymiar, tarcze na śrubach więc te 200 mm wrzucę na koła 27,5. Pytanie co zrobić z kasetą żeby to ładnie razem działało. a) Czy na bębenek na którym jest obecnie kaseta Shimano 11s założyć po prostu jakąś 12s 6100 albo 7100. Dobrze to będzie działać z resztą grupy Sram NX? b) Czy konieczna będzie wymiana bębenka na Sram - zakładam, że da się to zamienić pomiędzy tymi kołami ale nigdy tego nie robiłem i nie wiem czy sobie poradzę a na złożenie roweru i podmianę części aby dostosować rower do młodego będę miał jeden wieczór. Do roboty jest całkiem sporo bo wymiana amortyzatora i dampera, kierownica i mostek, sztyca i jeśli się da to koła na te 27,5 a jak nie to opony na takie o mniejszych oporach toczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...