Skocz do zawartości

locomotiv12

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    135
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez locomotiv12

  1. A myślałeś o czymś takim jak Cube Nuroad Race? (pełna grupa GRX) https://www.cube.eu/pl-pl/cube-nuroad-race-grey-n-black/588f7160b521533ad680470167629e2b Na Allegro są po ok. 8.000 zł, np. tu: https://allegro.pl/oferta/rower-cube-nuroad-race-56cm-grey-blk-15238725758?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_rowery_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=19694848528&gad_source=1&gclid=CjwKCAjw4ri0BhAvEiwA8oo6Fy94JNc5Qn6hKOl7BIyQblwEna0-PAdFQ-YQADQeaps-nivQ7ZNzLRoC4gUQAvD_BwE Albo coś takiego jak Radon: https://www.bike-discount.de/de/radon-regard-10.0-1
  2. No i z tematu o rowerze endurance zrobił się temat o oponach 🙂 Gandziej wybrałeś jakiś rower?
  3. Canyon Endurance 7 - prześwit na opony do 35 mm, napęd Shimano 105, cena 6.999 zł więc mieści się w budżecie 🙂
  4. Lekko naciągając budżet (246 zł) są duże platformy: Crank brothers Stamp 1 gen 2 Large (mam, używam i polecam) https://allegro.pl/oferta/pedaly-crankbrothers-stamp-1-large-gen-2-czarny-15875075986 Lub I generacja (168 zł) https://allegro.pl/oferta/pedaly-platformowe-crank-brothers-stamp-1-large-11391264670
  5. Tu jest fajna check lista co sprawdzić gdy coś stuka w rowerze https://www.1enduro.pl/rower-piszczy-trzeszczy-klika-skrzypi-cyka/
  6. Założyłem opony GP5000 (szer. 32 mm) do gravela na fabryczne, dość ciężkie koła (2 kg) + dętki TPU Mam wrażenie, że przy większych prędkościach (pow. 30 km/h) rower jest wolniejszy więc na razie odpuszczę sobie przeróbkę gravela na szosę. Poza tym rower wolniej się napędza ale to kwestia fabrycznych kół, natomiast opony 32 dają sobie radę nawet na lekkim szutrze. Mam też drugi komplet kół do gravela (ok. 1.600 g) z oponami 45c ale to są koła złożone na obręczach MTB więc na szosie sprawdzą się średnio natomiast w terenie jest fajnie. To po co mi to było? Mam też szosę z hamulcami szczękowymi do której mam zamontowane w miarę lekkie koła alu (1.5 kg) ale tutaj maksymalnie wchodzą opony o szerokości 28 mm Chciałem rower z szerszymi oponami i hamulcami tarczowymi ale teraz już wiem, że szosa jest na szosę a gravel do lasu.
  7. Czy zadając pytanie na tym forum chciałbyś otrzymać taką "inteligentną" odpowiedź jakiej mi udzieliłeś?
  8. Jeżdżę sam, nie ścigam się, moja średnia (na szosie) to 27-28 km/h ale zawsze chciałbym jechać szybciej 🙂
  9. Cześć Mam gravela z napędem GRX, chce założyć do niego szosowe opony 32 mm i w związku z tym zastanawiam się czy jest to dobry pomysł. Korba to Shimano GRX FC-RX600, 46x30T a rowery szosowe zazwyczaj mają większy blat 50T Obawiam się, że te przełożenia nie nadają się na szosę bo będą zbyt wolne - macie jakieś doświadczenia z tym napędem na szosie?
  10. Jak ktoś jest hardcorem to może próbować założyć opony o szerokości 30 lub 32 mm - na wąskiej obręczy i tak będą węższe. Ja mam Canyona na szczękach - wcisnąłem opony o nominalnej szerokości 32 mm - realnie wyszło 30 mm, prześwit w przednim widelcu to ok. 3 mm ale jeździć się da i to całkiem komfortowo 🙂
  11. Czy poza tym luzem przerzutka pracuje w miarę sprawnie?
  12. To ja dorzucę moje 3 grosze w temacie kurtek rowerowych na deszcz. Jeździłem ostatnio na szosie w bluzie z długim rękawem, tzw jersey (chiński FDX), temperatura na zewnątrz ok. 16 stopni. Złapał mnie lekki deszcz, jechałem dalej ale deszcz się nasilał - byłem w lesie i nie za bardzo było się gdzie schować więc cisnąłem dalej. Po 15 minutach jazdy w deszczu znalazłem wiatę przystankową gdzie się schowałem - siedziałem tam przemoczony ok. 30 minut ale deszcz nie ustawał. Jak się siedzi zmokniętym w bezruchu to zaczyna się robić zimno więc stwierdziłem, że wszystko mi jedno - i tak jestem mokry więc jadę dalej w tym deszczu. Doznania były hardcorowe, byłem totalnie przemoczony ale jak pedałowałem to było mi w miarę ciepło. Po ok. 30 minutach wyjechałem z deszczu i pojawił się w miarę ciepły wiatr - jak się okazało bluza zaczęła dość szybko wysychać (ok. 30 minut i pojawiło się wrażenie suchości bluzy). Głównym problemem była woda w butach (skórzane SPD) ale zatrzymałem się, wykręciłem wodę ze skarpetek założyłem lekko wilgotne skarpetki i pojechałem dalej. To wystarczyło abym czuł się w miarę sucho i komfortowo podczas jazdy (zrobiło się dość ciepło ok. 20 stopni). Po co to wszystko piszę? Bo też szukam kurtki przeciwdeszczowej na lato i zastanawiam się czy ta 100% ochrona przed deszczem jest mi aż tak bardzo potrzebna. Mam wrażenie, że lepiej skupić się na dodatkowej, cienkiej warstwie ocieplającej, która szybko schnie i daje komfort cieplny w deszczu. Podczas jazdy na rowerze i tak jesteśmy przepoceni a dodatkowa warstwa (wodoodporna), która utrudnia odprowadzanie potu może tylko przeszkadzać i dawać uczucie "gotowania się" Miałem kiedyś kurtkę przeciwdeszczową z Decathlona - taka cienka, czarna (Van Rysel Racer Ultralight) - wrażenia? Sauna - byłem cały mokry od środka. Kolejna kurtka, jakiś model Shimano (wiatrówka) - wrażenia? Sauna ponownie. Obecnie patrzę na coś pokroju GoreWear ale nie wiem czy nie za dużo sobie obiecuję po tego typu produktach i czy ja tego w ogóle potrzebuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...