
Xzc
Użytkownik-
Liczba zawartości
196 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Xzc
-
[Amortyzatory przednie] kiedyś a dziś - porównanie i spostrzeżenia
Xzc odpowiedział tobo → na temat → Amortyzatory rowerowe przód/tył
Jako użytkownik liryka ultimate na chargerze 2.1 kompletnie nie rozumiem, czego mógłbym oczekiwać więcej od tego widelca, działa naprawdę świetnie w połączeniu z damperem sprężynowym super deluxem również w wersji ultimate tworzy super zawieszenie i porównując do fabrycznie zamontowanego w tym rowerze rs 35, który kulturą pracy był zbliżony do yariego na MC, przeskok jest potężny natomiast mając topowe zawieszenie od RS nie widzę kompletnie powodów do narzekania. Nie jeździłem ale z opinii znajomych i testów, które czytałem wychodzi, że topowe zawieszenie foxa działa porównywalnie, olhins podobno ciut lepiej. Dodam, że całość zawieszenia wyniosła mnie poniżej 4 k (NOWY widelec i damper)tak więc patrząc na stosunek ceny do jakości jest nawet lepiej niż można było by się spodziewać. -
Osobiście mi średnio spasowało to zapięcie, ale tak jak pisałem, może miałem wadliwy model, generalnie o ile na początku było ok, to po ok 2 miesiącach ta regulacja była strasznie "tępa" w sensie chodziło to z dużym oporem zwłaszcza przy "rozwiązywaniu buta". Kolega zamówił kiedyś 4 pary butów szosowych min. Sidi, fiziki, shimano i własnie NH i też stwierdził, że to zapięcie działało zdecydowanie słabiej niż BOA, może też kwestia przyzwyczajenia, ale osobiście mi nie podpasowało.
-
Akurat zapięcie w northwave jest mocno wadliwe, przynajmniej w modelu, który miałem a mianowicie enduro mid, zapięcie chodziło z dużo większym oporem niż klasyczne BOA, a dodatkowo po roku się zerwało i w przeciwieństwie do BOA nie ma dożywotniej gwarancji, trzeba jakiś specjalny klucz dokupić aby je rozkręcić bo zwykłe imbusy nie pasują.
-
[opony szosowe] Opony 25C allround do 150/szt
Xzc odpowiedział Michal2008 → na temat → Koła rowerowe
Zdecydowanie Gp 5000, używane od 2 lat, ani jednego przebicia, niskie opory toczenia ogólnie chyba najczęściej polecane opony do roweru szosowego. Kiedyś również używałem vittori corsy g2.0, równie dobre opony, bardzo wytrzymałe, przejechane na nich ponad 10k bez żadnych problemów, jedynie minusem może być cena 320 zł za szt kosztowały gdy je kupowałem, możliwe, że coś taniej da się wyrwać w sieci. Nie wiem czy to kwestia obręczy, ale zdecydowanie łatwiej zakładały się GP 5000 niż te corsy, więc ewentualnie jeszcze to można wziąć pod uwagę. -
Nie wiem czy inni się zgodzą z tym, ale po przejściu z podeszwy z tworzywa sztucznego w esspreso na szosowe fiziki z karbonowa podeszwą o bardzo wysokiej sztywności, moja stopa przez bardzo długi czas musiała się oswajać z tą sztywnością, generalnie na początku jazda w tych butach była bardzo niekomfortowa, natomiast na chwile obecną nie odczuwa żadnych niedogodności więc może to kwestia przyzwyczajenia. Kolega na początkowo na szosie a teraz mtb używa butów fizik terra x5, one mają karbonową podeszwę i po 4 latach nie noszą zbyt dużego śladu zużycia w przeciwieństwie do moich esspresso, które po 2 latach nie nadawały się już do jazdy.
-
To tak, w sumie podobnie jak ty po zakupie szosy 4 lata temu, naczytałem się o wyższości pedałów zatrzaskowych nad zwykłymi i mój wybór padł na teoretycznie prostsze w nauce i użytkowaniu spd pod mtb, konkretnie model look x track, do tego kupiłem buty bontrager esspreso, zaletą tego buta było to, że wyglądał jak szosowy a w rzeczywistości miał blok mtb, który był głęboko osadzony dzięki czemu nie przeszkadzało to zupełnie w chodzeniu w tych butach, co był ich główną zaletą w porównaniu do klasycznych spd sl, gdzie buty nie posiadają żadnego bieżnika i chodzenie w nich jest nieprzyjemnie (nie niemożliwe, ale niewygodne). Nie wiem czy esspreso są jeszcze dostępne w sprzedaży ale był to super but dla kogoś kto chciał jechać wpięty na szosie, ale mimo wszystko miał możliwość komfortowego poruszania się po zejściu z niej, z minusów to te buty na pewno były dużo cięższe niż dedykowane pod spd sl buty szosowe. Po 2 sezonach doszedł rower MTB gdzie początkowo, również używałem tych butów, natomiast dość szybko sie uszkodziły podczas wypychów na kamieniach, dodatkowo nie potrafiłem przyzwyczaić się do jazdy wpięty na MTB gdzie zaliczyłem kilka gleb i zrezygnowałem z klasycznych spd, na rzecz pedałów jednostronnych tj, platforma po jednej, zatrzask po drugiej, po kolejnym sezonie zupełnie zrezygnowałem z jazdy w spd na MTB przerzucając się na platformę, a w międzyczasie w szosie przeszedłem na SPD-SL i podsumowując, jeśli zależy Ci na jak największej efektywności jazdy, dedykowane spd-sl będą lepsze, niższa waga, większy blok dający większe pole do rozkładu nacisku. Natomiast jeśli ma to być coś bardziej uniwersalnego dającego możliwość swobodnego poruszania się, również poza rowerem, buty wraz z blokami mtb mogą okazać się lepszym rozwiązaniem i tak jak wspomniałem, bontragery esspreso były świetne, możliwe, że jeszcze da się je gdzieś kupić przez internet. Dodatkowo może warto wspomnieć, również o tym, że łatwiej jest się wpiąć w pedał spd mtb, gdyż jest 2 stronny, natomiast spd sl jest 1 stronny i wymaga trochę więcej uwagi przy wpięcu, oczywiście wszystko jest kwestią praktyki ale na początku pewnie będzie to bardziej problematyczne niż pedały pod bloki mtb.
-
[Hamulec] Problem z hamulcami hydraulicznymi i ich tarciem
Xzc odpowiedział spicylemon → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Jeśli mowa o nowych fabrycznie krzywych tarczach, to miałem kiedyś zakładana w serwisie nówkę tarczy dura ace, jeszcze te z takim wielkim czarnym radiatorem, (swoją drogą wyglądały super) od razu po wyjechaniu z serwisu było czuć tarcie, regulacje nie pomogły dostałem informację, że się muszą ułożyć, skoro oddaje do profesjonalnego serwisu to czemu mam nie wierzyć, że tak będzie ? Podczas zjazdu po mocniejszym hamowaniu, tarcza wręcz zaczęła skakać po zacisku, pojawiło się przeraźliwe tarcie, które przy kolejnych hamowaniach tylko się pogłębiało, co ciekawe dotyczyło to tylko tylnego koła, ale jakoś hamowania była tragiczna i to w porównaniu do jakichś podstawowych tarcz jakie miałem wcześniej, a mówimy tutaj o tarczy za 300 zł za szt, tak więc, że coś jest fabrycznie nowe nie znaczy, że w 100% będzie idealne. -
Koszty może rzeczywiście są wyższe, bardziej skomplikowany serwis, ale pewność hamowania chyba jednak jest warta tego, zjeżdżając z transalpiny po deszczu nie było żadnych problemów, a doświadczyłem kiedyś sytuacji gdy na zjeździe hamulce nie był na tyle efektywne aby zatrzymać rower do końca, uratowało to, że akurat nic nie jechało na głównej drodze, uniknięcie takiej sytuacji myślę, że jest warte dodatkowych kosztów wynikających z posiadania hamulców tarczowych.
-
ok, nawet nie wiedziałem, nie mówię, że jest to problem po prostu zauważyłem, że nawet w drogich modelach jak te flary od bontragera występuje zjawisko rozładowania się urządzenia z tym, że wynika to bardziej z zaawansowania technologicznego, jednak dobrze mieć na uwadze, że coś takiego występuje.
-
Mały przykład z doświadczenia, Vinci rapid 50 mm kupione poniżej 3k na BF w 2020 do tej pory służą bez najmniejszych problemów, a nie brakowało w trakcie jaz dziur w drogach, w które zdarzało się wpadać, 0 problemu z piastą od Vinci, w międzyczasie koledze rozpadła się bardzo wychwalana dt 350 w kołach evenlite. Co do wagi 80-85 kg. W endurówce za to dość często urywam szprychy mimo tego, że mam tam naprawdę fajnie zaplecione "pancerne" koła, jednak obciążenie jakie jest na szosie vs enduro jest zupełnie inne i nawet mocne uderzenie w dziure na szosie nie może równać się z jakimś większym dropem na mtb. Znam masę osób jeźdżących na karbonowych kołach i poza problemami z piasta w kołach evenlite i jednych mavicach nikomu nic się nie dzieje, tak więc nie ma chyba aż co tak bardzo straszyć, że takie koła sa zbyt delikatne.
-
Też w zeszłym roku czekałem chyba 6 tygodni na przesyłkę opon i klocków mimo, że teoretycznie dostawa miała być za 4 dni, ale nie narzekam bo wole poczekać nawet taki czas i kupić opony za 220 zł a nie za 450 zł, ceny na klocki czy tarcze galfera od dłuższego czasu są wyjatkowo niekorzystne podwyżka z 80 zł na 120 zł, natomiast przy takiej cenie jak ten tcr to mógłbym czekać, choć chyba jest dostępny od ręki. 4 lata temu kupiłem tam w świetnej cenie edge 530 i do tej pory działa nigdy nie było z nim żadnych problemów, tak więc jeśli komuś nie przeszkadza czas dostawy, to jest pewny sklep.
-
Bontrager flare czy to przednia czy tylna w trybie wyłączenia i tak ma aktywny moduł bluetooth, miga co jakiś czas na niebiesko, nie wiem czy ja nie potrafię tego wyłączyć czy po prostu ten model tak ma, ale również pobiera energie w trybie "wyłączonym" i po paru tygodniach nieużywania również jest rozładowana, także nie jest to odosobniony przypadek a mówimy o stosunkowo drogim modelu lampki
-
Nie wiem do końca jak wygląda to z wysyłka rowerów, ale często tutaj kupowałem części i nigdy nie było najmniejszego problemu, masz fajnego tcr w dobrej cenie https://www.tradeinn.com/bikeinn/pl/giant-tcr-advanced-pro-1-disc-ar-rival-etap-axs-2023-rower-szosowy/140966378/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=143589550&country=pl&gad_source=1&gclid=CjwKCAjw6c63BhAiEiwAF0EH1BFOxELeO9YwJDN3SW_dwuIAbvIZJy77W5sV3HBpgJbdzFMKc_TFdxoC1tMQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds, zresztą możesz sobie popatrzeć tam u nich na stronie co mają dostępnego z szos, które by cię interesowały mają naprawdę fajne ceny, co prawda nie są dostępne wszystkie rozmiary ale jeśli akurat trafisz na dostępność pasującego dla Ciebie to w super cenie jesteś w stanie wyrwać. Tutaj dodatkowo masz jeszcze pomiar mocy w stosunku do tego tcr, który był na 105 di2 a kola te same.
-
Uwzględniając, że w zegarkach garmina wgrywanie trasy podczas włączonej aktywności nie stanowi problemu, to edge gdyby były lepiej zaprogramowane najprawdopodobniej też miałyby taką możliwość i mimo, że korzystam z urządzeń garmina to jednak nie można przymykać oka na takie podejście, pewnie starczyła by jakaś aktualizacja, która była by w stanie to poprawić a obstawiam, że uciążliwość związana właśnie z ograniczeniem przesłania kursu nie jest tylko jednostkowym problemem dla mnie ale pewnie większość osób zwracała na to uwagę, a problem jak był tak jest.
-
Czacha nad żeleźnikową
- 1 odpowiedź
-
- 1
-
-
- nowy sącz
- nowy sacz mtb trasa
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jako, że temat nadal żywy, kolejne 2 jazdy w ten weekend i różnice były już zdecydowanie niższe niż w poprzedni weekend, 1900 m edge vs 2004 m epix, tak więc odchylenie spadło z ponad 20% do ok 5% więc jest akceptowalne, ile w rzeczywistości ta trasa miała przewyższenia ciężko mi powiedzieć i co było bliższe prawdzie, w każdym bądź razie nie jest to wielki problem. Zauważyłem, za to duża zaletę epixa w porównaniu do edga, gdzie do edga w momencie kiedy rejestruje trasę nie da sie przesłać trasy z conecta, natomiast dla epixa nie stanowi to problemu, dzięki czemu w trakcie jazdy można zmodyfikować sobie trasę bez konieczności używania nawigacji z telefonu, a sama nawigacja na zegarku wbrew pozorom (mimo wyświetlacza 1.4 cala) jest bardzo fajnie czytelna, oczywiście odnosząc się do edge 530, nie miałem styczności z niczym większym.
-
Przy takim samym wzroście jeździłem xtc w rozmiarze L i trancem x w roz L, wzięty głownie z uwagi na brak większego rozmiaru, co do odczuć na rowerze, XTC wydawał mi się za krótki ale jak na rower XC może nie był to aż taki problem bo był zwrotniejszy a przy jego geometrii i tak nie dało się zbyt sprawnie zjeżdżać. Trance wolałbym mieć w większym rozmiarze głownie przez stabilność na zjazdach, zresztą ten rower został mocno zmodyfikowany pod kątem zjazdów i dodatkowa stabilność pozwalająca na jeszcze szybszą jazdę była by mile widziana. Często podczas dłuższych podjazdów trwających 1h+ odczuwałem ból pleców, czy to na XTC czy na trance, mam wrażenie, że może to być spowodowane właśnie zbyt małym rozmiarem, z drugiej strony łatwiej wpasować się w mniejszy rower poprzez dostosowanie dłuższej sztycy i mostka, czego w drugą stronę już nie zrobimy.
-
Z tego co kiedyś pracownik sklepu mi mówił, to ceny zostają takie póki się towar nie wyprzeda, chyba, że model z rocznika X będzie taki sam jak w następnym roku to wtedy ustalają cenę na nie według nowych cen, natomiast wystarczy, że zmieni się malowanie ramy i nie mogą już uznać, że jest to ten sam model i cena pozostaje taka jak wcześniej. Generalnie giant ma teraz super przeceny ale wynika to z tego, że po posuszy covidowej sklepy nagle zaczęły się masowo zaopatrzać a popyt wcale nie jest tak wysoki, w okresie covida brało się co było to sklep dyktował warunki, obecne jest duża podaż rowerów więc klient może sobie przebierać. Za 15k ten trc wygląda naprawdę atrakcyjnie, karbonowe koła Di2, ale może nie jestem do końca obiektywny bo cały czas pamiętam ceny z szaleństwa covidowego.
-
Widelec zamontowany w polygonie to widelec do xc, który jest tutaj w wersji z większym skokiem, golenie 32 mm, więc nie ma co się spodziewać nadzwyczajnych właściwości do skakania po czymś takim. Jak w rowerze za 13 tys może coś być nie tak ? A no może być, dla przykładu kiedyś kupiłem gianta xtc ht, który kosztował coś koło 7k i dosłownie po 1 jeździe widelec się zapadł i nie szło nic z nim zrobić, był naprawiany gwarancyjnie 2x i nic to nie dało, wymienili na nowy, ale po tym wszystkim przestałem używać tego roweru. Potem w fullu który katologowo wychodził za 16k po ok 4-5 msc widelec nie dość, że działał tępo to na ślizgach złapał takie luzy, ze podczas podjazdu było czuć jak wszystko w środku chodzi, pomogła dopiero wymiana na wysokiej klasy widelec liryka ultimate, jeźdżę ponad rok i totalnie nie mam z nim problemów a działa świetnie.
-
[do 3500] tani gravel/road+ ?
Xzc odpowiedział KarolJank → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Tak od siebie dodam jak wyglądała sensowność zakupu tańszego roweru z gorszym osprzętem (czasy covidowe brało się co było i ostatecznie zamiast przyzwoitego slx z foxem 36 byłem zmuszony do wzięcia srama SX i widelca rs 35 gold), po 2 miesiącach wymieniłem napęd na XT, z tym, że wiązało się to poza samą wymianą napędu z przeplecieniem koła, ponieważ montowana tam fabrycznie kaseta była pod zwykły bębenek a potrzebowałem microspline na kasety shimanowskie, nowa piasta, nowa obrecz, szprychy + napęd koszt ok 3 k, a starczyło dorzucić ok 1800 zł i mieć slx z lepszym widelcem, ale tak jak wspomniałem, takie były czasy i nie chodziło o pieniądze a o dostępność, na chwile obecna z roweru została sama rama cała reszta została wymieniona, do roweru kosztującego po rabacie 10k z kawałkiem dołożyłem ok 15k i jeśli idzie o aspekt ekonomiczny nie miało to totalnie sensu, jednak taka konfiguracja jak obecnie po prostu mi pasuje. -
Przeskakiwanie łańcucha najprawdopodobniej świadczy o zużyciu napędu, miałem podobną sytuację, koronki na których jeździłem najczęściej po prostu szybciej się zużyły i dawały efekt przeskakiwania łańcucha, tak więc tę przypadłość można najprościej rozwiązać poprzez wymiane kasety i łancucha. Kolejna sprawa, która wcześniej należało by sprawdzić, czy hak przerzutki jest prosty, czasem problem z napędem może wynikać właśnie ze skrzywienia haka. Co do siodełka to nie jest powód aby wymieniać cały rower, nie ma uniwersalnego siodełka, każdy musi dobrać sobie indywidualnie pod swój rozstaw kości kulszowych, natomiast nie jest to jakiś wielki wydatek, ogólnie taki wyznacznikiem wygodny, które pasuje większości osób, są siodła profilowane jak power od speca, bontrager robi model aelous, którego sam używam kupiony za 300 zł, z tego co kojarze również giant zaczął robić podobnie profilowane siodełka, wiec może warto spojrzeć w tym kierunku, wydatek nie jest duży a zdecydowanie wpłynie na komfort jeśli zostanie odpowiednio dobrane.
-
Podstawowa sprawa, w tym momencie wszystko idzie w kierunku tarcz, tak więc zakup "drogich" kół pod szczęki nie ma większego sensu, dodatkowa sprawa, system mocowania QR lub sztywna oś, obecnie sztywna oś jest chyba już standardem, kupowałem szosę 4 lata temu i jeszcze wtedy nie było to takie oczywiste, na początku też nie znając się zupełnie po tym czego naczytałem się na forum uparłem się, że ma być karbon i ultegra, w konsekwencji kupiłem synapsa w takiej konfiguracji swoją droga super rama, ale jeśli mówimy o tamtych rocznikach bo obecnie synaps jest zdecydowanie mniej sportowy niż modele produkowane do końca 2021, w międzyczasie wymieniłem masę komponentów, tak więc podstawą jest dobra rama, żeby mieć bazę pod upgrade, doszły karbonowe koła, sztyca i kierownica, koła rzeczywiście miały duży wpływ na poprawę jazdy, ale to też zmiana z kół o profilu 23 mm na 50mm zdecydowanie na plus na płaskim, wymiana sztycy była również mocno odczuwalna pod kątem komfortu natomiast przy wymianie kierownicy liczyłem na większy efekt. Odnośnie napędu jeżdżę od 4 lata na mechanicznej ultegrze i nic mi w niej nie brakuje, dla porównania kolega ma 105 di2, która czasem potrafi mało precyzyjnie wrzucić bieg, dając takiego jakby "strzała" na przerzutce, także osobiście jak dla mnie nawet jeśli by była to mechaniczna 105 było by już ok, bo po prostu działa to dobrze, wiem, że jest masa ludzi, którzy twierdzą, że musi być di2, tak samo jak pomiar mocy, ale jak dla mnie po 4 latach nie odczuwam braku z nieposiadania tych rzeczy, oczywiście jest to moje subiektywne zdanie. Podstawa fajna rama pod rozbudowe, koła, sztyca, kierownica i oczywiście siodełko ale to indywidualna sprawa a nad resztą bym się tak nie rozdrabniał, oczywiście jeszcze polecam założyć dobrej jakości opony, stosunkowo jest to niewielki wydatek porównujac chociażby do kół a potrafi zmienić wiele w jeździe. Prostszy napęd również, będzie tańszy w eksploatacji, wiec to też jakiś argument.
-
[do 7500 zł] full suspension rower
Xzc odpowiedział czaro_ → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
A czy na pewno to ma być DH ? Jeśli realnie myślisz o DH mając świadomość jak to w praktyce wygląda raczej byś nie patrzył w kierunku tego polygona. Ten recon, który jest tam zamontowany co najwyżej na jakichś scieżkach sobie poradzi, ale nie w jakiejś bardziej grawitacyjnej odmianie kolarstwa, miałem kiedyś rs 35, który jest blizniaczym modelem recona z tym, że z grubszymi lagami i był to totalny syf, któremu po około roku i tak ślizgi się wytarły. Geometria plus ilość skoku absotlutnie nie pozwala myśleć o prawdziwym dh nawet po upgardzie tego roweru. -
zakładając, że można go zamontować na kierownicy, pomiar powinien być mniej zaburzony ?
-
Zastanawiające w takiej sytuacji jest o ile inne pomiary są rzetelne, tutaj byłem w stanie zweryfikować rozbieżność, dzięki użyciu drugiego urządzenia, nie po to też kupuje urządzenie za 3k aby miało wskazywać dane, które w rzeczywistości są odchylone o 20% od prawidłowego pomiaru, oczywiście, że da się żyć nawet z błędnymi informacjami, które podaje zegarek, ale właśnie nie po to chyba ludzie, kupują zegarki sportowe, które w momencie premiery chodził po ok 5k, żeby pełniły funkcję ozdoby i zakłamywały rzeczywistość, skoro już 5 lat starszy edge za 1k potrafi to robić lepiej.