Skocz do zawartości

urmom

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez urmom

  1. Pytam jako blondynka (tutaj, bo na rededdicie mnie zajadą). Robiłam porządek w aucie, wiedząc że mam gdzieś tam lewarek kupiony już z autem i nadzieją, że przyda się jak najpóźniej 🤣. Iii coś mi w nim nie bangla tzn. to chyba przepis na nagrodę Darwina. Nie wiem czy go wywalić, czy sprzedać/zostawić, bo po co to wozić. Już ogarnęłam sobie dedykowany od producenta wyglądający na bardziej stabilny🤣

    Foty

    https://ibb.co/Bq1nn7k

    https://ibb.co/qkjWpfX

  2. To co potrzebuję zrobić to wpisuję najczęściej po angielsku w yt i patrzę. Oczywiście są rzeczy, które zostawie pewnie mechanikowi 😉. I na tej zasadzie sprawdzam jakie filmy oferuje dany kanał i czy mi odpowiada forma. Jest tego multum. Z takich zapisanych mam:

    https://youtube.com/@cyclemaintenanceacademy?si=A6_EpdfGPw6oO8Vk

    https://youtube.com/@dominikzonthebike?si=hRjOo_S2ZSBsRKxI

    https://youtube.com/@gcn?si=XotQOWAxS4Q8UWje

    https://youtube.com/@szajbajk?si=SIvfpuFMVvx2coyS ofc 

    https://youtube.com/@unbrokenreed?si=qFj3schAfd6rFSu7

    Jeszcze CentrumRowerowe

    Fajna wydaje się być książka Naprawa i konserwacja rowerów dla bystrzaków, na początek. Jak db poszukasz to znajdziesz pdfa. Tłumaczy jak coś działa, bo faktycznie, żeby coś naprawiać to trzeba zrozumieć jak to działa i jaką pełni funkcję 😉

     

    • +1 pomógł 1
  3. 11 godzin temu, MiroPL napisał:

    Bo chłop się napinał jakby brał udział w jakimś Tour de Pologne, a wyglądał jak typowy żul spod żabki. Tutaj widzę, że parę osób lubi sobie podnieść ego ścigając się z dziećmi albo pijakami. 

    Bo świat jest zgubiony i ludzie robią debilne rzeczy nie wiadomo po co i dlaczego ;). Wrukwili cie i osiągnęli cel. Nie lubię takich karyn podczepionych pod swojego "misia", a bez niego to trusie. Ja ost tak miałam w robocie - nie wiem co sz.p. klientkę tak rozśmieszyło, chyba to że jedni muszą zarobić na chleb, a ona sobie może siedzieć na dupce i to że sobie szłam wykonując swoją robotę było najśmieszniejszą rzeczą, którą uświadczyła w życiu lol wtf 🤷‍♀️

    • +1 pomógł 1
  4. 15 godzin temu, kazafaza napisał:

    Strzelając w ciemno sugerowałbym eSki.  Jakiś czas temu pracowałem w sklepie gdzie generalnie Ergony w eLce brali drwale a nerdy i kobiety eSki.  Sam miałem ich gripy w lardżu, ESI lubię extra chunky dla porównania, rękawice L/XL/9/10.  

    Inna kwestia to sam kształt tych chwytów - czy już miałaś okazję oprzeć dłonie na ergo-gripach?  Nie każdemu one leżą, teraz znam kilka osób które "obracają" półkę a jedna się takowych pozbyła.  Nie były to Ergony ale zasada podobna.

    Dobrze robią też rękawiczki z poduchą żelową na środku dłoni a nie na kłębie lub podstawy palców.  Spesz ma takie, były jeszcze jakieś inne firmy, jak przypomnę to zalinkuję.

    Co do kształtu to mam założone podobne tj takie: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/części-rowerowe/akcesoria-do-rowerów/rowerowe-chwyty-i-owijki-kierownicy/chwyty-rowerowe/chwyt-bontrager-xr-endurance-elite/p/537130/

    I są ok, bardziej mi chodzi, że chciała bym mieć rogi 😉.

    Czytałam, że zależy od preferencji. Niektórzy wolą mieć "extra" miejsce do położenia dłoni stąd L-ki.

    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi 🤗

     

  5. Witam, chcę sobie zmienić chwyty na ergony gp 3 lub 4. Iiii mam mały problemik, bo nie wiem czy lepiej wybrać rozmiar S czy L. Owszem jest instrukcja producenta, ale może ktoś z autopsji jest w stanie doradzić? Dokopałam się do angielskich źródeł i komentarzy w sklepach i opinie są mieszane. Nie mam gdzie za bardzo przymierzyć. 

    Trasy jeżdżę różne, rekreacyjnie, na hybrydzie, najczęściej do 30km, częściej leśne, mniej i bardziej przyjemne, do 2 godzin czasem z hakiem😉

    Gabaryty: kobita, ok 165 (wzrostu he he), chude raczej podłużne/wymiarowe wiosła. Rękawiczki najczęściej M-ki.

  6. Ogólnie dużo można zrobić samemu, zależy tylko czy chcesz 💩. Ja wiem, że niektóre sprawy wolę zostawić serwisowi😀

    Zależy gdzie kupiłeś rower - możliwe, że przysługuje ci przegląd zerowy po ok pół roku czy tam pierwszych 250-500km. Warto skorzystać. 

    Ja jeździłam na fabrycznym smarze nic się nie działo. Po tym użyłam degreasera (odtłuszczacza fenwick). Myjka/spryskiwacz i olej/wosk. Co ci przypadnie do gustu zależy od ciebie. Miałam momuma, bike7 bardziej mi podchodzi. Smary są uniwersalne, ale są też na różne warunki. 

    Ogólnie chemia pod rowery jest droga. Czy warto kupić magiczny płyn do mycia roweru za 70zl jakich pełno na allegro? Ściereczki? Szczoteczki? Dłubaczki? No nie wiem. Ja kupuję piankę do napędu i budżetowy płyn do tarcz. Do tego brunoxa do amorów. W zestawie Fenwicka miałam gąbkę i druciaka do łańcucha to jest akurat spoko.

    Kup se zestaw imbusów, żeby mieć czym przykręcać i odkręcać same "pierdoły" jak siodełko itp. Możesz sobie ogarnąć jakiś stojak serwisowy, albo chociaż taki pod tylne koło, tylko te drugie na allegro nie są jakieś super jakościowo. 

    A jak złapiesz bakcyla to sam będziesz wiedział co jest ci potrzebne😁

  7. W dniu 17.04.2024 o 08:03, eloo napisał:

    O, to już spadła cena. Jak ja szukałam czegoś z rok temu to chcieli za to dobrą kase🤣. Urwałam kawałek kartonu, tak żeby był mniejszy i włożyłam między szprychy. W miarę to zdawało egzamin. Teraz w sumie psikam piankę fenwick i nie burczą mi jakoś bardziej niż wcześniej po użyciu degreasera na napędzie, więc chyba piankostwór zdał egzamin. A nawet odpuścił chyba lepiej syf z tarcz niż dedykowane brake cleanery.

  8. Nie sprzedawaj auta. Można być eko-świrem i jeździć sobie elektryczną komunikacją czy kręcić korbą, ale samochód dzisiaj to podstawa. Ja się pizgam z tych frustratów plujących na samochody. Samochód może nie wariat, ale dupe wozi? Wozi! Może przyjść taki moment w życiu, że będziesz go potrzebował codziennie. Po prostu teraz masz słomiany zapał przemyśl to na zimno.

    Co do roweru (roweru?) - ja bym obstawała przy jednej z pierwszych rad. Pożycz od kogoś rower i sprawdź czy to w ogóle twoja bajka i czy dajesz radę dzień w dzień to robić. 

    Edit: jednak sama inicjatywa spoko 👍

     

  9. Kto się nie orientuje w tematach polecam na yt kanał np. "Stop cham", albo "bandyci drogowi" 🫠. Ogólnie z powodu zmiany pogody wysypało naszych kolegów na 2 kółkach, więc tylko wziąć popcorn i oglądać. 

    Nie rozumiem też czemu tyle agresji wśród naszych husarzy zamkniętych w swoich metalowych puszkach. Chyba sobie dziadki dodają cm he he. Nie, że ja się nie wkurzam, ale nie tak żeby komuś skakać po łbie. No niestety, zawsze lepiej innych na i przy drodze mieć za potencjalnych debili. Poziom naszych kierowców to dno. Mandaty, prawko za miliony monet i efekt mizerny. Ile jeszcze musi nieszczęść wydarzyć się? Pewnie bez liku. 

    Btw podziwiam pana na rowerze na dk92 późnym wieczorem. Jaja ze stali, ale światełko miał. Dosłowne igranie z losem🫠

    • +1 pomógł 1
  10. Mam podobnie zastanawiam się czy to nie od gaci (szwów), zwłaszcza jak se... ogole >_>,  tylko bez jakiejś tragedii. Musisz się zastanowić czy coś zmieniłaś. Polecam przemywać korą dębu. Myślałam, że to zabobon, a faktycznie koi (piesek potwierdza, pierdziawa mu explodowała 👍)

  11. To fakt. Plus bardzo celebrujemy alkohol, bo musi być zawsze i wszędzie. 

     

    Aaa, czemu ludzie nie pilnują swoich pociech i pupilków. Widzi waćpanna, że jadę taką dróżką leśną o szerokości 20cm może, a pupilek dosłownie mniejszy niż królik, że jakby najechało na niego takie koło 2.30 to został by krwawy pasek, to nie mupsi pupsi stoi twardo (gdzie btw robili se piknik, koło ścieżki). To z troski nie czepialstwa 💁‍♀️

  12. 12 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

    Poza tym ukryty alkoholik (taki, który nie chce, żeby wiedzieli, ale część i tak wie) kupuje właśnie te małe pojemności, ale w większych ilościach - te scenki z osiedlowych sklepów, kiedy bierze bez słowa 200 z czymś tam na zeszyt...  Potem pewnie gdzie indziej robi to samo.  Mechanizm jak przy kupowaniu cukru z filmu "Poszukiwany poszukiwana" - tak, te "500 procent cukru w cukrze" - gdzie w każdym sklepie Marysia miała kupować tylko 5 kg i ani grama więcej :icon_wink:

     

    A gdzie to te sklepy co na krechę gorzołe dajo?😁

    Wszystkim śmiecą tak w zasadzie. Najbardziej mnie brzydzą wyplute mele na chodnik, ja pyerdolejcie mi coli, serio koleś jak już musisz udrożnić swoją rurę to może na trawę?

    Btw przypomniał mi się żarcik hi hi: ulubione zwierzątko Polaków?

    Małpka 🤦‍♀️

  13. 1 godzinę temu, nikbar1 napisał:

    To jest  najmniej ciekawe, bardziej  jak to się dzieje; muszą wywalać  jak z roboty wracają przez okna samochodów, zachodzimy w głowę o co chodzi, żeby żona, dzieci nie widziały ?  i tak naani wracają  ,

    no i zastanawiające są te skupiska, nie sądzę, żeby stali przy drodze i tankowali, może to już obliczone mają tempo i  prawie zawsze kończą w tym samym miejscu.

    Nature finds a way 😉

    Chleją nawet ci po których najmniej się spodziewasz i nic nie widać. Te czasy kiedy nadużywanie były tylko domeną patoli i żuli dobiegły końca 😉

  14. 2 godziny temu, nikbar1 napisał:

     

    Lol nie wiem jak tu usunąć cycat ^

    Tak kraj walczy z alkoholizmem - lepiej kupić jedną dużą butelkę niż mniejszą 🤣 albo 30 browarów w cenie 15 😉

    Taa, wala się tego nie od dziś :). Chleją. Kumpela zatrudniła się właśnie w znanym markecie i schodzi dużo, o każdej godzinie, baby i faceci, co nie jest oczywiście żadnym odkryciem :)

     

  15. Ja miałam taką jazdę w grudniu z pocztexem niestety z braku wyboru. Jak się okazało pan podrzucił moją i innych paczkę do pani krawcowej i jeszcze wrukwiony mnie opitalał przez tel. jakby to była moja wina, że gna i używa gównianego zestawu do rozmowy - w domu byłam (chociaż tu propsy, że raczył zadzwonić, bo nigdy w życiu nie domyśliła bym się, że jest tam gdzie jest)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...