Hmm, powiem tak... Odpisuję jako totalna amatorka o ile jeszcze brykasz tam koleżanko ;). Sprawdź czy Ci ta aktywność sprawia w ogóle. przyjemność i nie musisz się do niej zmuszać. Może oprócz siłowni masz alternatywę np. pływalnia? Porozmawiaj z lekarzem. Nakupisz pierdół, ciuszków, a później rower będzie leżał.
Wsiadłam od czerwca na rower, odpowiada mi ta forma aktywności, a motywacją jest naprawienie tego co się zaniedbało przez lata podlewając wodą ognistą. Nie wyobrażam sobie przy mojej robocie dygać jeszcze ciężary (ale może się mylę, będę to ogarniać po sierpniu). Na pewno czaję się na pływkę, bo nie chce mi się zdychać na bieżni czy przy hantlach. No jakoś nie (teraz).
Do rzeczy - kupiłam sobie 13-letnią kobyłkę Krossa. Niby wszystko ok. Dvpsko bolało tak, że po przystanku to w pewnym momencie bałam się wsiadać. Kupiłam nakładkę z dunlopa nie było efektu wow, kupiłam nowe siodełko na alledrogo za 4 dyszki najlepiej oceniane i było dużo lepiej. Teraz mam siodełko bontrager w nowym treku i może aż tak nie boli, ale no nie jest to "kanapa". Po prostu urok kościstej dupy.
Sam rower to jakby przesiąść się z kuca na mustanga. Podjazdy są znacznie prostsze, szybciej się rozpędza, szybciej jedzie. Może też po prostu trafiłaś na taką kobyłkę noname :(. Też jeżdżę na zadziwiająco dobrej drodze jak na nasz cudny kraj, ale jest dużo zjazdów, podjazdów, lasów na mojej drodze i też się potrafiłam umęczyć, że aż było to dla mnie nieprawdopodobne, żebym była tak słaba??
Nie wiem jak tutaj koledzy odnieśli by się do roweru z jedną tarczą z przodu? Bo nie chcę źle doradzić i mieszać w głowie. Ja aktualnie na takiej kombinacji jeżdżę i nie brakuje mi z lewej strony tego wihajstra myślę, że tobie też by nie brakowało ;).
Ciuszków rowerowych nie markowych, ale super trochę kupiłam w markecie (Kaufland - firma Newcential, teraz Aldi spodnie Active touch). Przylegają do ciała, nie wyglądają typowo jakbyś z Tour de Polonia zjechała w między czasie do klienta. Więc nie trzeba tutaj miliona cebulionów płacić za logo (na nasze potrzeby). Jesteś na wyspach - nie wiem jak u ciebie z tzw. "lumpami" (second handami), ale na moim osiedlu od takich nietypowych ciuchów, butów wieszaki się nieraz uginają w lumpie i płacisz malutko. A tak to co tam macie amazon, eBaya? Posortować oferty z dobrymi opiniami. Co do spodni z pampersem to ostatnio słyszałam na znanym kanale yt, że nie zakłada się do nich gaci... No nie wiem jakoś nie mam przekonania :D, żeby jeździć bez galotów. A w ogóle btw. to mnie nie ładnie powiem roz...ało jak przeczytałam, żeby podczas okresu gaci do jazdy nie zakładać o_O
Tak naprawdę zaczniesz to ogarniać, jak się tym trochę zajarasz. Ja też jeszcze parę miesięcy temu mówiłam, że nigdy w życiu nie kupię roweru za nawet za 900zl, a tu proszę, portfel zrobił się... "nieco" lżejszy...
Ot moje porady nie techniczne, ale z szafy. Zdrówka życzę