Cześć
Mam ogromny dylemat i proszę i poradę .
W zeszłym sezonie kupiłem Meride mtb big Nine - zmieniłem siodełko , lekko podwyższyłem kierownicę i zmieniłem opony na 2,0 semi slick . Jedzi mi się bardzo wygodnie ( praktycznie 90% po mieście ) ale za wolno - dużo energii kosztuje mnie jazda ok 19km/h nie mówiąc już i większych prędkościach .
i tak się zastanawiam czy kupić zestaw do konwersji na elektryka za 4k ( jazda z najsłabszym wspomaganiem ) czy raczej zmienić na normalny coś w stylu trek FX 3
Zależy mi na komforcie i szybkiej jeździe ( nie wiem jak to będzie bez amortyzatora a krawężników nie brakuje )