Witam wszystkich:)
Mój pierwszy post i prośba o pomoc w podjęciu decyzji jak w temacie.
Trochę poszukałem, poczytałem i Marhor wydaje się technicznie najlepszy z tej 3 w ogólnych zastosowaniach MTB XC
W moim przypadku jednak sprawa wygląda następująco.
Mój rower to Rockrider500 przerobiony na ebika z silnikiem TSDZ2. Posiada zmienioną kierownicą od BMX, wiem że dziwnie to wygląda,
ale dla mnie komfort jazdy nieporównywalny. Ważę niestety za dużo ponad 110kg .
Jazda turystyczno-rekreacyjana po leśnych ściięzkach, drogach i mieście.
Czy w takich okolicznościach Markhor nadal byłby najlepszym wyborem, ponoć na minus ma najmniejszą sztywność, ale czy ma to duże znaczenie przy wyprostowanej sylwetce i mniejszym obciążeniu przedniego koła?
Obecny amortyzator to taka fabryczna namiastka amortyzatora w dodatku zaczął stukać przy odbiciu, stąd decyzja zmiany na powietrzny. Początkowo myślałem o SR XCR, ale po lekturze forum już go skreśliłem z listy. Pozostała wymieniona 3, chyba ze czegoś nie wypatrzyłem w sensownej cenie.
Pozdr.