Tuurban78

Oczywiście że oddam sprawę do sądu. A poza tym mam uprawnienia a mandat mnie nie przeraża (podobno 200zł) To że dostawcy już reagują wiem i dobrze tu kanał jednego:

Oglądałem to rano i bzdura. O tym nie decydują producenci rowerów tylko SĄD.

Ta bateria wystarczy 30 - 200 km

No tak jeśli jest blokada i prąd się wyłącza powyżej 25/h Być może autor to początkujący elektryk, też kiedyś myślałem że duża bateria na 200km to super Dzisiaj uważam inaczej, bateryjka mała ale szybkie ładowanie 4A lub więcej, zasięg ~60km mi wystarczy.

Chińczyk puluma ph001 za 5500zł z baterią 960Wh po zablokowaniu i wycięciu manetki, na 1 trybie na pewno przejedzie 150+ a może nawet i na 2 trybie przy blokadzie 25/h Teraz wyszedł model z czujnikiem momentu w korbie 5800zł U mnie ten chińczyk robił 120km na 2-3 trybie w pełni odblokowany. Jak nie to ECOBIKE SUV mają duże baterie. A jak nie to dowolny rower ze sklepu + druga bateria z ALI

To najtańszy europejski produkt dostępny w PL i DE: PROPHETE GRAVELER eMTB 29". Kupiłem w zasadzie przypadkowo w hurtowni, cena 3000zł brutto. W marketach decathlon aldi innych cena sięga nawet 4999zł. Kilka słów o tym rowerze i kilka detali technicznych których nie ma w specyfikacjach, może komuś się przyda Rama: Aluminium 19" (górna rura TT 58cm, rura sztycowa 48cm) Widelec: Aluminiowy amortyzowany Suntour XCT30 Opony: Continental 55-622 29" Kierownica: ALU MTB Hamulce: Hydrauliczne tarczowe przód 180mm, tył 160mm Przerzutki: Shimano Acera 8 biegów Korba: 32 zęby wymienne blaty 104BCD Wyposażenie: Podpórka aluminiowa Ursus Premium Pojemność baterii: 374 Wh 36V 10.4A (możliwość przebudowania- te baterie są powszechnie dostępne, dodatkowa za 600zł będzie miała ~720Wh jak komuś tyle potrzeba) akumulatory Lishen 18650 2600mAh LR1865SK 10S4P, sterownik to ANANDA MC4-F0 niestety odblokowanie to tylko BOX Ładowarka 36V 3A !!! Maksymalny dystans: do 100 km Silnik: Blaupunkt, 36V, bezszczotkowy, Moc: 250W Wyświetlacz: Blaupunkt LCD (bafang DPC11) Waga: 21,6 kg (zważone na wadze: 20.9kg z baterią) Rower 29" elektryczny w cenie 3000zł jest niewątpliwie wyróżniającą się pozycją, jest wyjątkowo lekki (21kg) i dobrze wykonany, widać że koncepcję roweru i dobór komponentów zrobili na zachodzie https://www.prophete.de/. Nie ma tu mowy o porównaniu do chińczyków w podobnej cenie (a sporo ich przez moje ręce się przetoczyło) gdyż w większości wypadków chińska konkurencja w będzie oferowała stalowego kolosa z garażowym amortyzatorem made in india, gumo hamulcami mechanicznymi, piastami stalowymi i wiele wiele innych "niespodzianek" z którymi trzeba się liczyć. Nie twierdzę że wszystkie bo są oczywiście wyjątki ale trzeba wiedzieć na co patrzyć żeby załapać dobrego chińczyka w atrakcyjnej cenie. Wracając do tego budżetowca: niewielka bateria 374Wh rekompensowana jest mocnym zasilaczem 3A który w trzy godziny uzupełni " bak" z prądem. Oczywiście rower jest "UNIJNY" czyli ma blokady prędkości (wspomaganie wyłącza się przy 27km/h) i nie posiada manetki. Sterownik LCD to DPC11, być może dobierając jakiś inny uzyska się odblokowanie roweru i nieco więcej mocy. Patrząc na silnik to jakiś 230/350W sygnowany logiem blaupunkta ale podejrzewam że jest to jakiś bafang (prawdopodobnie jednak ANANDA ze względu na sterownik ANANDA Mc4-F0). W rowerze jest standardowo 5 trybów wspomagania które działają płynnie a nie zero jedynkowo jak w najtańszych ebike. Wspomaganie jest niesamowicie szybkie jak na silnik centralny tylko z czujnikiem kadencji, w zasadzie zachowuje się jakby był czujnik momentu: delikatny ruch korby i wspomaganie rusza. Nie spotkałem żadnego chińczyka który by miał tak szybką reakcję na korbę. Dodatkowo ultra cichy silnik, praktycznie niesłyszalny. Hamulce hydrauliczne mimo że bez brandu: z przodu tarcza 180mm, mega skuteczne. Przyjemne siodełko. Docelowo ja wstawiłem opony gładkie bo takie są mi potrzebne. Nie jestem zwolennikiem baterii typu bidon ale ma ona swoje zalety: po jej zdemontowaniu mamy praktycznie zwykły MTB 29", sama bateria to popularny standaryzowany (więc tani) bidon. Oferuje realny zasięg przy średnim wspomaganiu 60km. W kategorii budżetowych rowerów ze wspomaganiem, w rozmiarze 29" wg mnie 10/10. Nie ma nic co by się zbliżało ceną do jakości oferowanych komponentów. Z wad to po wyjęciu z pudełka konieczne dokręcenia i minimalne regulacje. Tylna zębatka 8 rzędowa (która wygląda jak kaseta) to prawdopodobnie wolnobieg.

Ja też mam lekko <50 lat, jeżdżę do pracy rowerem jak tylko się da, rowerem więcej robię km niż samochodem, mam wzorową wagę do wieku/wzrostu 182cm czyli ~~80kg. Moja kondycja nie jest jakaś strasznie zła bo robiłem trasę 170km dziennie. Absolutnie nie przyjmujecie żadnej argumentacji WOLNOŚCIOWEJ: rower powinien mieć tryb OFFROAD (bez blokad) i tryb ZGODNOŚCI. Dlaczego nie kupicie drogiego samochodu z blokadą do 140km???????? TAKI SAMOCHÓD BY SIĘ NIE SPRZEDAWAŁ Dlaczego ja mam kupować w sklepie rower za grube tysiące z powsadzanymi blokadami kastrującymi jego osiągi???? Manetka tak jak powiedziałem: jest mi niezbędna do stawiania roweru w pion do windy oraz do ruszania (dla rowerów z silnikiem w kole bez czujnika momentu). Nie mam ochoty ani potrzeby jeżdżenia na SAMEJ MANETCE.

Też obstawiam korby na sucho, trzeba zdemontować korby, nasmarować i po problemie. Może mocowanie silnika, dźwięk jest ewidentnie "ALUMINIOWY" Bez problemu można go usunąć. BTW zwróciłem uwagę na ten ESKUTE NETUNE PRO, cena ostatnio petarda 3800zł jak na rower z bafangiem mid M410 sprawdziłeś czy jest zablokowany na AMEN? ogromna prośba : podaj mi jaki jest rozmiar ten na czerwono czyli od środka rury kierownicy do środka rury siodełka i druga prośba czy faktycznie obecnie sprzedawane mają hamulce HYDRAULICZNE ??? (edit: widze że są)

no tak, "rower dla kobiety" ostatnio sprzedawałem jednego z moich chińczyków 1000W 1000Wh i przyszła babka z mężem, dałem się jej przejechać i powiedziała że nie kupuje po tym jak nacisnęła manetkę i odfrunęła 50km/h rower za 3200zł który w sklepie kosztuje 9000zł też zły

chińczyk tanio sprzedaje KROSSY, ludzie biorą i dostają, może warto , na bafangu M200 https://pl.aliexpress.com/item/1005008715601846.html?

zresetuj LCD, w tym LCD łatwo coś przypadkowo omyłkowo zmienić

To rocznik, mieszkam w Krakowie, wyjazd z tej dolinki w każdym kierunku to wspinaczka, bez prądu już bardzo ciężka dla mnie i poza zasięgiem. Nie widzę przyjemności w zaoraniu się na niedzielnej przejażdżce rowerem. Prędkość zupełnie mnie nie rajcuje i tak jak napisałem przelotowe 32km/h jest OK. Ale do górek to trzeba albo MID albo większą moc. Tak jak powiedziałem mogę kupić rower za 50tys ale tego nie zrobię, bo nie akceptuję że ktoś WYKASTROWAŁ go bo NA ULICACH NIE WOLNO. NIE ZAPŁACĘ ANI ZŁOTÓWKI za taki złom. Ja mam sto hektarów prywatnego terenu Każdy taki rower elektryczny powinien mieć opcję w MENU gdzie wybieram czy chce używać go prywatnie czy na publicznych drogach. KONIEC I BASTA. Odpowiedzialność że ktoś odblokowuje i jeździ po drogach wbrew przepisom to już SPRAWA INDYWIDUALNA KAŻDEGO Z UŻYTKOWNIKÓW. Na prywatnym terenie mogę jeździć samochodem bez uprawnień bez oc pięć miliardów kilometrów na godzinę , to moja sprawa.

Sprawdź dokładnie czego TY potrzebujesz, te przyciski (same) są zazwyczaj wprowadzone bezpośrednio do ekranu LCD (nie ma tam wtyczki). Więc wymiana przycisków polega na lutowaniu. Najlepiej zrób zdjęcia jak to wygląda bo się nie dogadamy. Przyciski się połamały? czy wyświetlacz LCD się połamał?

Patrz ile tego jest, my nie wróżki, jeżeli silnik bafang i sterownik bafang to większość z tego będzie pasowała: https://pl.aliexpress.com/item/4000587945320.html? Taka wtyczka/gniazdo ma 5 pinów: -GND(MASA) -VCC(+36V+48V) - zasilanie -TX, RX - komunikacja UART -POWER-On - do sterownika silnika sygnał że ma się włączyć Zawsze trzeba przepinować przed podłączeniem ty przedstawiasz zdjęcie samych przycisków a gdzie lcd? to co podajesz na ali to sterownik LCD Jeżeli to ten rower: to wyświetlacz jest C965

analogia z samochodem bardzo trafna tym bardziej że są już samochody z ograniczeniem np citroen C3 albo grande panda elektronicznie do 160km/h dlaczego nie mam mieć manetki? manetka idealna dla ruszania w rowerach bez czujnika momentu manetka idealna do wprowadzania pionowo roweru do windy(dla mnie niezbędna) dlaczego nie mogę jechać 25km/h na samej manetce, jakieś logiczne wytłumaczenie tej bzdury? dlaczego mam machać nogami udając pedałowanie a większości chińskich elektryków tak jest bo wystarczy kręcić korbą i czujnik wykrywa obrót pchając rower tylko 100% mocy z silnika dlaczego pod górę mam nie mieć 3000W silnika? dlaczego dyskryminują osoby w moim wieku które nie mają już tyle pary w nogach a nadal chciały by jeździć po pagórkowatym terenie Jeżeli kogoś nazwa ROWER boli to OK, niech to będzie SKUTER elektryczny bez uprawnień , bez OC, bez zbędnych papierów z prędkością 25/32km z mocą do 3000W. PRZECIEŻ TAKI POJAZD jest milion bardziej EKOLOGICZNY, niż samochodzik elektryczny 2-4 tony za pomocą którego twoja 80kg DU>PA się przemieszcza Ograniczenie prędkości zgadzam się, moc manetka NIE