@Mihau_
Bardzo dziękuje za odniesienie się do moich typów. Rower z Opola już sprzedany
Ciekawą opcję z Warszawy wrzuciłeś, ja tam będę za miesiąc służbowo, ale może znajomy skoczy obejrzeć/kupić jak znajdzie chwilę.
Odnośnie wartości rowerów używanych i ich cen, do ilu warto tą konkretną sztukę negocjować? Do 3900 czy próbować niżej? To na pewno nie jest targowisko w afryce gdzie się schodzi 70% ceny pierwotnej.
'Aż ciekaw jestem co cię do takiej 'przychylności" skłania bo mechaniczne tarcze wagę roweru mocno podbijają a hamować wyraźnie lepiej niż szczęki nie będą'
Miałem szczęki w zabytkowej kolarce shimano, miałem v-brake w swoich poprzednich sprzętach, wszystkie wymagały częstej uwagii, to linka luźna to klocki źle łapały, średnio 2 razy w roku coś musiałem grzebać.
Teraz jak mam tarczowe mechaniczne w rockriderze to 4 lata jazdy i tylko raz klocki z przodu wymienione. Zero problemów, cały czas mogę zahamować w miejscu, a teraz z przyczepką 50 kg dostają mocniej. Myślę, że przyczyną problemów z poprzednimi hamulcami/rowerami mogła być ich cena i to, że to były rowery z tesco, więc możliwe że hamulce szczękowe w nowszych rowerach szosowych mogą być lepsze.