Blue

Chciałem tylko jeszcze dodać, że ramę kupiłem używaną. Gość twierdził, że ma przejechane niewiele[2 maratony, bo teraz niby dostal nowy sprzet od sponsora... coz nie mialem jak sprawdzic czy mnie w jajo nie robi, zresztą nawet by mi nie przyszło do głowy, żeby sprawdzac sztywność tylnego widelca], ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że rama poprostu ma juz swoje przejechane i dlatego straciła na sztywnośći.

Żbik ale z tego co kiedys rozmawialiśmy troche przcichłeś z jazdą nie masz tyle czasu co kiedys itp. itd.... cos sie zmienilo? Bo widzisz jezeli on sie sciga na maratonach itp. to troche sprawa inaczej wyglada niz normalnie . Wiem wiem- novatecki radza sobie nawet na maratonach itp.[ale nie zawsze , czasem bywaja problemy... chociaz co sie dziwic jak sie zaplata na sloneczko to mozna sie liczyc z zerwanymi kolniezami, a piasta szosowa w MTB tez moze czsem jakies luzy zlapac od ostrego katowania], jednak ja nie mam obecnie przekonania do tego typu piast[rok temu jeszcze bym kupil bez wahania... liczyla sie dla mnie głównie waga]... poprostu inwestujac w taki sprzet jednak trzeba sie liczyc z tym ze bedzie sie trzeba przy tym troche bawic/moze cos nawalic i bedzie trzeba miec troche kasy na nowy sprzet. Swoja droga z tylnej piasty GT hadley zrezygnowalem wlasnie dlatego ze za drogie sa kasety z pająkami :/. W koncu i tak nie kupilem kół i tocze sie na starych klocach .

Hmm ja bym sie mimo wszystko nie imał i nie smiał polecać czegoś co nie jest sprawdzone. Szczególnie gdy waga nie jest ogromnym priorytetem. Ja sobie np. cenie niezawodnosc mysle ze Xsystoff tez sadzac po tym co ma w rowerze i o czym pisze - ja bym wolal miec kola wazace 1600 a nie 1500g, ale pewniejsze[zreszta wolalbym miec noxa wazacego 50g wiecej a zeby ten tylny trójkąt był sztywniejszy ].

Żbik ten Rotaz to jakas nieznana mi firma. Masz jakis link z opiniami userow tych piast?

goffy costy na nim robił? Jak strzela piszczy i wszedzie luzy to raczej bym Ciebie winił nie rower... A starte opony po 1000 km sugeruja ze na asfalcie hamujesz blokujac koło...

Postanowiłem coś napisać, bo zdarza się ze ktoś mnie pyta jak się mój potworek sprawuje . Powiem tyle- nie mam doświadczenia za bardzo z różnymi ramami, wcześniej jeździłem na 19”[za dużym] giancie rinconie. Po przesiadce na tą ramkę już w dobrym rozmiarze poczułem, że to jest to- zwinność, wygoda, przyśpieszenie itp. Niewątpliwym plusem ramy jest waga[<1500g]. Moje zdjęcie ramy jest na LB już dokładnie nie pamiętam ile tam ważyła[nie chce mi się sprawdzać sami zajrzyjcie ], wiem ze swoja ważyłem razem ze sterami i owijką na tylnym trójkącie. Lakier na ramie jest ok, co prawda dostałem ramę już z lekkim odpryskiem, ale nowych nie nabyła. Rama ma bardzo wiotkie tylne widełki. Na początku miałem założoną na tył oponkę Continental Survival Pro [szer. 2.3 wg producenta… ale raczej przypomina 2.1]. Przerzutka z przodu to LX, korba LX, suport LX i pojawiał się problem- za Chiny ludowe nie mogłem wyregulować przerzutki tak, żeby chodziła dobrze z najmniejszą zębatką korby, a jednocześnie przy mocniejszym przyciśnięciu w pedała[tez przy ustawieniu na najniższą z przodu] nie ocierała o oponę[tj. żeby dobrze zostać zrozumianym- wózek przedniej przerzutki tarł o boczne klocki opony]. Miejsca między oponką[w sumie to bocznymi klockami] a przerzutką było ok. 4-5mm. Sprawdziłem nawet na sucho i widać było jak pięknie zmienia się odległość między oponą a widłami :/. W końcu się wkurzyłem i porostu założyłem na tył Coninental Escape Pro[2.1…przypomina 1.9] a na przód tego Survivala i jest ok[tj nie ociera przerzutka o oponkę ]. Rama prezentuje się bardzo fajnie i bardzo dobrze mi się na niej jeździ, jednak gdybym miał wybierać- wziąłbym jednak coś innego ze względu na tą wiotkość. Może ktoś lżejszy tego nie będzie odczuwał. Ja swoje ważę [75kg] dlatego taka sytuacja pewnie wynikła.

Waze ponad 70 kg ;p[..ekhem podchodzilem prawie do 75 zimą :/]. Pompki nie dostalem... pompowalem[jak kupowalem to musialem poprobowac rozne ustawienia... w koncu zostalem przy zalecanym przez producenta] kompresorem z manometrem tak zeby nie przekroczyc zastrzezen producenta potem szybko zdejmuje [dosc sporo powietrza ucieka w tym momencie] i dostosowuje delikatnie upuszczając z zaworka [delikatne musniecie igiełką i sprawdzenie czy jest ok ]. Amor mimo ze stary to trzyma powietrze. A ustawienie producenta pod daną wagę oprocz ustalonego PSI podawalo poprostu jaki SAG powinien byc i tak sobie dostosowalem . Zawór to zwykly wentyl samochodowy[shader]. Jak sie stanie na pedały i ostro w nie daje to a sie zauwazyc wiotkość niestety. Tymniemniej luzów nie ma.

Jeszcze moze byc podobny problem jak u mnie- chodzę normlanie jak kaczka -tj. \ / u dołu stopu u góry palce. SPD wymuszają pozycje || badź nawet / \ (przy wypięciu). Przez co mam czasem problem z prawym kolanem...poprostu nie jest "przyzwyczajone" do pracy w tej pozycji i potrafi nawalac/latać jakoś dziwnie po jezdzie ;p.

TO kup sobie zapasową dętke[zawsze woz przy sobie nigdy nie wiadomo czy nie rozwalisz dętki na wentylu] i bedziesz mial nakrętke .

mowie o przesunieciu siodla na jarzmie. Wysuniecie siodla to inna sprawa i jak przesadzisz to za dobrze nie bedzie. Powinienes miec przy najbardziejw wysunietym stadium pedałowania noge lekko zgiętą.

Za 30zł to nie widzalem sztyc "cofnietych" ;P co najwyzej wygięte przez uzytkowanie [systematycznie sie powiekszajace wygiecie ]. Porzadne sztyce cofniete robi thomson[ale to kwoty..hohoho]. No i jeszcze kiedys w jednym sklepie mieli za ok 50-60zł jakąś,ale nie pamietam firmy juz... w necie jej nie widzialem w kazdym razie bo potem szukalem . Oczywiscie siodlo juz cofnales na jarzmie do tyłu?

Pełne koło za 40zł? Czego sie spodziewales skoro za tyle to mozna obrecz jakas slabszą kupic albo slabą piaste .

" Poza tym spotkalem sie z opinia ze kapiel w rozpuszczalniku to najgorsze co mozna zrobic lancuchowi. " E? Jakies domorosłe teorie? ... sory, ale moj prosty chłopski rozum nie moze zrozumiec- jak wyczyszczenie metalu w substancji, ktora nie powoduje naruszenia jego struktury moze na niego negatywnie wplynac??

Chlopie jak ty kupisz fulla to nie bedziesz w nim na tym a6 jezdził bo sie ugotujesz ;]... Full jest ok ale jak sie go zaklada na jakies krotsze wypady[glownie jak cos robisz jakeis skoki,zjazdy czy tym podobne] bo wtedy idzie w tym wytrzymac a potrzebna jest porządna ochrona zuchwy.... jak jezdzisz XC to nie ma sensu tego na leb zakladac[tzn jest- ochrona,ale bedziesz sie meczył i klął na niego a po co to?] Ja bym kupil normalny kask do XC z odpinanym daszkiem poprostu.

Tak wogole to chyba masz za dlugi lancuch Ravek ;p.

Zygmunt chyba nie wiesz co mowisz popatrz na osprzet w tym rowerze ... na moje oko to rower jakiegos zawodnika i fotke strzelil a nie zadne krossy a6 07 . Tam sam najlepszy osprzet jest ... o chyba ze kross chce podbic ez najwyzsza polke ceną . Ty tam widzisz tylko sida, a ja widze karbonowa kierownice,mostek i podkladki, tarcze, koła mavicka za kupe kasy ,osprzet XTR ... i smieszne pedały jak na to co w rowerze jest .

ta jasne juz widze takie koła w krossie a6 ;p... mavicki crossmax sid... DC XTR .... Zygmunt niby z kad masz takie dane ze to jest model na przyszly rok? Jak juz to na pewno nie zostana przy nazwie a6 ;p tak mi sie przynajmniej wydaje pozatym watpie zeby wprowadzili nagle do kolejkcji taki sprzet ;].

W zasadzie jak uda mi sie plan to moje kola beda takie same[badz jeszcze moze cos zmieni sie w kwestii obreczy] z tym ze chyba na szprychach DT revolution... ale pomyslimy zobaczymy, jak tylko sie uda to na tył na pewno biore XTR-a[z tym ze zaploty troche bardziej "bezpieczne" ..tj tył na pewno na 3x, z przodu jeszcze nie wiem] . Kola wyszly ci fajne lekkie i stosunkowo tanie jak na taką mase. A zaciski jakie sobie dobrales do nich?

To jedyne sensowne rozwiazanie jaks ie nie ma lyzki ;p a jak sie ma to tez:P... bo bez sensu sie szarpac z oponą jak mozna ją wcisnac tam, gdzie obrecz ma mniejsza srednice i banalnie zdjąc... lepsze to niz na sile lyzka meczyc opone.

to ja dodam . Mam je nie dlugo jakies 200-300km przejechało . Siodlo jest bardzo wygodne. Wkladki zelowe się rozrabiaja[na poczatku są twarde potem miekną]. Skorupa lekko pracuje. Siodlo fakt jest troche niestarannie wykonane- mam wrazenie jakby poszycie bylo lekko krzywo zalozone... no i dostalem go bez 1 srubki ;p,ale wkrecilem inną. Z siodla schodzi srebrna farba :/ i napisy bg po bokach. Siodlo dzieki prentom chro-mo i dosc duzej warstwie poszycia dobrze tlumi drgania. Poszycie jest wykonane ze średnio twardej gąbki co zapewnia dostosowanie sie go do tyłka[duzo siodeł ma ten blad ze gąbka jest miekka,tylek przez nia przechodzi i dochodzi do skorupy]. +wygoda. +sportowa geometria. +wybor szerokosci[mam 143]. +pręty chro-mo[dobrze tlumia drgania]. +świetnie sie prezentuje w rowerze. + To SPECIALIZED! :] Dla mnie niewatpliwy plus bo lubie tą marke ;]. - wykonanie - schodząca farba[ale to chyba bolaczka wszystkich siodel.. w moim selle italia tez zlazły białe napisy] - cena - waga[moje wazy 342g...katalogowo cos ok. 365]

No nie wiem .... tak samo kupujac sztyce zooma a sztyce rooa mam inne przekonanie ;p

Dla mnie taki lancuch zapobiega przed kradzieza jak pozostawisz sobie rower na widoku ale jestes w takiej odleglosci ze jakby ktos na niego wsiadl i ruszyl to nie zdazysz pozatym w domu tez dobrze takim czyms przypiac rower, kon wie czy kiedys nie zapomni ktos chalupy/mieszkania zamknac a noz widelec nie bedzie sie komus chcialo z zabezpieczeniem bawic? Ja planuje zakup tego zabezpieczenia w zwiazku z pielgrzymka do częstochowy - czasem trzeba wparowac do jakiegos kosciola/obiektu sakralnego/muzeum i zostawic rower na zewnatrz niestety.

"No ale nie wszystko było tak piękne jak myślałem, przede wszystkim przednie koło jest bardzo miekkie na boki, przy jzwykłej jeżdzie na stojąco koło obciera o klocki hamulcowe, co przy ceramicznych sciankach daje dosyć głośny dżwięk." A może to amortyzator jest wiotki bocznie? Jesteś 100% pewien ze to koło? Bo jakoś mi sie nie chce wierzyć zeby koło za taką kase bylo malo sztywne Ja wiotkosc swojego zauwazylem jak ustawilem klocki naprawde blisko obreczy, wzialem ponad 10 kg plecak na plecy i na stojaka pedałowałem . Wczesniej jakos tego nie zuwazalem i mi to nie przeszkadzało.

rozpinasz? bez przesady, bez hamulca bedziesz jechal? MOze w twoich 7.0 to duzo roboty ale w avidach to moment . troche zwolnisz linki jak bedzie za bardzo na ktoras strone ciagnelo to na szybkiego poluzujesz/zwiekszysz naprezenie danego ramienia i dalej jedziesz.. minuta roboty cie nie zbawi a moze od kraksy uchronic .

"sluchajcie moj rowek ma juz z 2,5 tygodnia ale zauwazylem ze w tylnym kole delikatnie felga bije w klocek hamulcowy" jeju! Pierwsze pobaw sie srubami po bokach ramion hamulca[takie malutkie]. Z tej strony z ktorej ociera wkręć ją troche/bądź wykręź troche z drugiego ramienia [wtedy to ramie ktore ocierało oddali sie troche od obreczy, jezeli nie mozesz dalej dojsc z tym do ladu bo poprostu ogolnie odleglosc miedzy klockami jest mniejsza niz bicie koła to poluzuj hamulec [masz srube na jednym z ramion hamulca u gory do kotrej idzie linka od klamki]. Poluzuj tylko troche tak zeby byl zakres wystarczajacy zeby kolo nie bilo o obrecz. Potem jeszcze wyreguluj tymi srubami co na poczatku bo zazwyczaj jak si epopusci linke to trzeba jeszcze raz naprezenie wyregulowac zeby byly rowno z prawejj i lewej strony klocki... Jak takich napraw nie bedziecie umieli robic to wy sie zajedziecie w tych serwisach placac kupe kasy. Fakt dobrze jest umiec centrowac ale jak wam zacznie v-brake ocierac w srodku lasu to ni ebedziecie sie piepszyc z centrowaniem tylko wyregulujecie hamulec w 2 minuty i jazda dalej. "Docieranie" v-brake nie ma kompletnego sensu, bo tu klocki ustawiasz jak Ty chcesz, bo jest regulacja we wszystkie strony[klocek jest ne takim kulistym patencie, mozna go nawet ustawiac troche w góre doł czy na boki[pod kątami] i jezdzic nim gora dół . To nie sa tarcze, gdzie klockow sie nie ustawia dowolnie i gdzie musza sie "dotrzec". Pozatym przyjmijcie tez taka mozliwosc ze na gwarancji moga nie centrowac[rozne serwisy i akurat centrowania z tego co wiem robic ni musza bo inaczej synek by mogl do nich co 2-gi dzien przychodzic ...] i max co wam wtedy zrobia to poluzuja ten hamulec ;P. Pozatym tez ppomyslcie takze ze w serwisie potrafia wszystko spiepszyc- mi na pierwszym przegladzie rozregulowali hample, przerzutki a lancuch nasmarowali smarem grafitowym . Dobrze wam radze jak chcecie jezdzic, a nie oddawac co chwile rower do serwisu i czekac az cos zrobia to sie nauczcie robic podstawowe czynnosci. Z kołem co ma bicie 2 mm mozna jezdzic i nie sprawia to zbytnich problemow . Nawet samym wam o ile te kola nie sa takie ze trudno je bedzie scentrowac[pierwszy raz to norma bo szprychy moga byc niedociagniete] nie bedzie sie chcialo co 2 tygodnie jezdzic z tym do serwisu czy samemu grzebac, 2 minuty ustawiania hamulca i z glowy ;p[przynajmneij tyle mi zajmuje w avidach sd7, w tektro trzeba sie troche pomeczyc bo trzeba lekko wkrecac te sruby z boku i zeby zobaczyc czy odleglosc jest ok trzeba kilka razy nacisnac klamke hamulca,wtedy odskoczy na taka odleglosc jak jest ustawiona].