Skocz do zawartości

undemalum

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Stargard Zachodniopomorskie

Ostatnie wizyty

205 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika undemalum

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Od miesiąca
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

2

Reputacja

  1. Witam po upływie miesiąca (dokładnie). Spieszę poinformować, że wczoraj rower zmienił właściciela. Nabyty drogą kupna za 6,5 k. Opuściłem 2 stówki bo nie lubię się za długo targować, za to gościu cały skowronkach. Niech mu służy.
  2. Sory za tak późny odzew. Położenie nowej taśmy (nie pozbywałem się warstwy fabrycznie nałożonej, czyli 2 warstwy takiej samej taśmy) załatwiło sprawę.
  3. hosanna na wysokości. zrobione pikobelo😄
  4. Dzięki itr za Twoje sugestie. -obejrzałem dokładnie obręcz z (z oryginalną taśmą). Poza wspomnianymi wgnieceniami na taśmie (w jednym miejscu ewidentne pęknięcie) uszkodzeń nie zauważyłem -wentyl "na oko" wygląda dobrze (żadnych widocznych uszkodzeń). O przewadze stożkowych zakończeń nad prostokątnymi gumami już gdzieś czytałem. Pewnie coś w tym jest, ale tak jak wspomniałem wcześniej z tylnym kołem nie miałem najmniejszych problemów. set od dt (obręcz, wentyl) chyba nie jest najgorszy. Zabieram się do położenia taśmy, ale mam jeszcze pytania: 1. Chcę położyć nową wartwę nie zrywając wcześniej starej co o tym myślisz (myślicie) ? 2. Czy dokładne (na visus) przemycie szmatkami do czyszczenia mebli itp. z biedry wystarczy aby porządnie odtłuścić felgę ?
  5. Problemy z tubeless Jakiś czas temuy mimo wielu prób (i błędów) nie udało mi się uszczelnić jednego z nowo-zakupionego zestawu kół tubeless ready (dt-swiss gr 1600, opony pirelli cinturato gravel h 40 mm, mleko trezado). Podkreślam jednego (przód) gdyż z drugim nie miałem najmniejszych problemów (nie licząc wcześniejszego mordowania się z założeniem opon na felgi). W tylnym kole opona wstrzeliła na rant za pierwszym razem, na sucho z wykorzystaniem zwykłej pompki podłogowej bez dodatkowej kompresji. Podałem mleko przez wentyl i pięknie trzyma do dziś. No po prostu luz. W kole problemowym przerobiłem chyba wszystko co się dało. Ładowanie na sucho i z mlekiem, pompką i kompresorem, płynem do naczyń mydłem z wodą i z wodą i bez. Wtedy jeszcze najmniejszych usdzkodzeń taśmy nie zauważyłem iszedłbym o zakład, że ich nie było. I co? ...poza potem po dupie cieknącym jedno wielkie sssssssssss.... Pomyślałem założę dętkę, dobiję ciśnieniem, może opona się lepiej ułoży, dętka taśmę dociśnie. Zrobiłem tak z 200-300 km. Kolejne podejście i znowu porażka. Mleko tak jak wcześniej wyciekało przez nyple w kilku miejscach Pociła się także opona na rantach. Po dwóch podejściach z próbą uszczelnienia "na mokro" w końcu dałem sobie spokój z zalewaniem opony. W końcu zauważyłem naprawdę minimalne wgniecenia na taśmie uszczelniającej w dwóch miejscach na obwodzie obręczy, gdzie wchodzi szprycha, postanowiłem porzucić półśrodki zakupiłem taśmę (prawilną za kupę kasy) i mleko stansa (też nietanie, ale dobre ponoć bardzo dobre). CO O TYM SĄDZICIE? 1. CZY W GRĘ WCHODZIĆ MOŻE WADA FABRYCZNA OBRĘCZY? CZY RACZEJ JEST TO NIEPRAWDOPODOBNE, WOBEC CZEGO NIEMALŻE NA PEWNO PRZYCZYN UPATRYWAĆ NALEŻY W TAŚMIE USZCZELNIAJĄCEJ, EW. OPONIE NP.JEJ FERALNYM (NIE)UKŁADANIU SIĘ NA RANCIE OBRĘCZY, CZY TEŻ MOŻE JAKIEJŚ WADZIE FABRYCZNEJ WENTYLA. MOŻE MACIE INNE TYPY? 2. CZY PRÓBUJĄC DALEJ MOGĘ PRZYKLEIĆ NOWĄ WARSTWĘ TAŚMY (IDENTYCZNĄ JAK FABRYCZNSA) NA STARĄ ( Z TYMI "MIKROUSZKODZENIAMI") CZY MOŻE LEPIEJ ZERWAĆ STARĄ I KŁAŚĆ TAŚMĘ NA GOŁĄ OBRĘCZ? 2. CZY DO ODTŁUSZCZENIA TEGO USTROJSTWA WYSTARCZY BEZNZYNA EKSTRAKCYJNA CZY RACZEJ NIEKONIECZNIE I WOBEC TEGO CO NAJLEPIEJ?
  6. Widzę tu co i rusz jakieś problemy ze zrozumieniem tego co do tej pory napisałem. Mój komentarz do postu marcesco dotyczy bezpośrednio fragmentu cyt. "ST, czyli bazowo duużo wyżej niż AL". Stwierdziłem jedynie, że z tym dużo wyżej to kolegę poniosło, nie zaś, że rama z aluminium jest lepsza. Przecież wiadomo, że Cro- Mo jest wyżej pozycjonowane od Al, jednak nieco dwa, trzy oczka wyżej lecz o jedno. Poza tym wskazałem na różnice (prowadzenie linek, przednia przerzutka) między naszymi wersjami, które nie muszą, lecz mogą działać na korzyść tego mojego biednego aluminiaka cogotakpodniebiosawychwalam. Sorry, ale nie wiem po co te bicie piany. Panowie jak sprzedam rower to dam znać za ile. Być może zaspokoi to czyjąś ciekawość i zaoszczędzi czasu podobnym do mnie ignorantom. Na ten czas dzięki za wszystkie komenty. Do zob. na szlaku. Pa Pa.
  7. Po pierwsze dużo wyżej bazowo można mówić o którejś wersji w karbonie, ewentualnie ekstrawaganckiej TI. Po drugie, nie każdy chce mieć linki na wierzchu, lub jeden blat zamiast dwóch. Moja oferta dotyczy roweru, który nie tylko dobrze wygląda i jest w pełni sprawny technicznie, lecz ponadto jest również praktycznie nowy. W związku z tym określenie granicy opłacalności sprzedaży na poziomie 6 k nadal nie wydaje mi się oderwane od rzeczywistości rynkowej.
  8. Dobra, wszystko jasne. Nie będe się szczypał i wystawie teraz. Zacznę z wysokiego C czyli 6899. Poniżej 6k nie schodzę. Najwyżej będę miał dwa rowery. Reszta to kwestia sensownych negocjacji i łutu szczęścia. Jeszcze raz dzięki za wasze komentarze. Mam wrażenie, że jestem lepiej ogarnięty w poruszonej tu sprawie. Zmieniłem już koła na oryginalsy. Jeszcze fotki delikatna redakcja pierwszego posta i wystawiam. kipcior mój rower jest na pełnym grx (korbę wymieniłem na grupową, suport shimanowski zastąpiłem tokenowskim).
  9. Dobra, jeszcze raz. To ile według waszego doświadczenia, dzisiaj lub dajmy na to w kwietniu-czerwcu b.r. ,przy obecnej sytuacji na rynku rowerowym, galopującej inflacji z jednej strony i niepewnym jutrze (i związanym z tym trzymaniu się za kieszeń) z drugiej, powiedzmy ktoś kto szuka okazji na rynku używek i ma rozeznanie w temacie gotów jest wyłożyć za rower jak w opisie z początku mojego wątku.??? Śmiało, wszystko zniosę 😅.
  10. Tak już o myślałem o tym popularnym triku. Dla wielu nabywców 6900 wygląda wyraźnie lepiej niż 7000. Mówią, że ludzie kupują oczami. Tak zrobię wystawię i poczekam. Dzięki clavdis.
  11. Masz racje clavdis, rozdawnictwo też ma swoją cenę. Pytanko do leejoonidasa: lepiej wystawić teraz za 7k (z marginesem negocjacyjnym 2-3 stówy w dół) zbywając niepoważne propozycje, a także ignorując (ewentualne) chamskie zagrywki i spokojnie czekać na przyjęcie takiej oferty , czy może w ogóle wstrzymać się do wiosny ze sprzedażą głównie po to żeby oferta nie zalegała miesiącami co mogłoby odstraszać potencjalnych nabywców. Nie chce pozbywać się swojego rondziaka, bo to naprawdę fajna maszyna, ale wolałbym też nie zakopać się finansowo jednocześnie spłacając nowy rower. Na marginesie dzięki Panowie za wspierające komentarze (po tym kuble zimnej wody od kolegów wczoraj he he).
  12. W tym szaleństwie jest metoda erzum i może być, że na tym stanie, ale kto (nerwów) nie ryzykuje, ten nie ma (kasy na nowy rower).
  13. Tak spotykałem się już z podobnymi relacjami na ten temat, nie wiadomo czy się śmiać czy płakać (na pewną współczuć i to chyba obu stronom, ale z różnych powodów rzecz jasna). No nie, niczego nie sprzedawałem obcym ludziom. Znajomym zwykle oddaje za pół darmo Zwykle nie pozbywam się rzeczy i sam nieraz przepłacam. Tak już mam. Czekam na aluminiowego Grizla 7 . Producent-sklep z Koblencji określił termin dostawy na marzec. Wszystko kosztuje, coś trzeba jeść i za coś rachunki płacić, przydałaby się więc jakaś poduszka finansowa.
  14. Skom zgodzę się z tobą, że nie należy przeginać z oczekiwaniami, niemniej będę próbował sprzedać rower jak najlepiej. Z zupełnie z czystym sumieniem (bo nie jestem handlarzem bez skrupułów) i bez poczucia znacznej utraty mogę się zatrzymać na 6500. Dzięki wielkie za poświęcony czas i pouczające wskazówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...