Dzięki. Expert przekonuje do Woom, szczególnie, że u mnie w kolejce do roweru jest jeszcze dwójka dzieci.
Ja Woom nie chce, bo widzę co u mnie w okolicy 9-11-latkowie robią z rowerami i nie chcę by moje dzieci musiały zachowywać się inaczej, bojąc się, że ktoś im rower ukradnie. Woom jest charakterystyczny i rzuca się w oczy. W mojej okolicy nie widziałam dziecka, które przypina rower...
Do tego tygodnia rozważałam Superior f.l.y, Orbea MX bez amortyzatora, Cannondale i inne ze zbliżonej półki. Wybory zaaprobowane przez mojego "eksperta".
W przypadku tego roweru wyszedł ze mnie "Janusz" - mam okazję kupić egzemplarz na gwarancji z przebiegiem 4km za 800zl.
Natomiast znajomy mówi, że może i tani, ale zrobię nim krzywdę dzieciom ze względu na złą geometrię wyższa wagę, beznadziejne manetki i kilka rzeczy których nie kumam (jakiś faktor i coś jeszcze).
Moim laickie oko kuma, że parametry są gorsze, ale wydawało mi się, że nie aż tak złe.
Kupuję 😀