Strek

Bo płynie Ruhra płynie, po niemieckiej krainie.

Szukanie wiosny cd. Niestety w leśnej kniei nic o pannie wiośnie nie wiadomo, huczy natomiast inna wiadomość...ponoć Żwirek wciąż jeszcze kręci z Muchomorkiem😉😁.

Wiosno,wiosno gdzieżeś ty?!!

Na smoczym moście.

@KNKSsam nie pojedzie więc chyba jeszcze rower😁.

Bo " czekam na wiatr co rozgoni." 😉😁

Bo sport niejedno ma imię...😉😁

Bo prawie jak Stonehenge...

Bo jazda w plenerze.

@Sobek82Raymon jeszcze z garbatą bateryjką...ale spoko bez niej też można nim pokręcić😉😁.

Bo sobota była rowerowo udana.

Bo dalej tylko wpław.

Szybkiego powrotu do zdrowia kolego.

Bo schody do nieba...

Bo iść, ciągle iść, (a może jechać) w stronę Słońca...

Bo są jeszcze miejsca gdzie rower wygrywa z autem.

Bo gdy Skynet przejmie kontrolę i pokrzyżuje nam plany na przyszłość , zbuntują się także rowery elektryczne😉😁🔌🔌🤖🤖

Bo na cyklozę nie ma rady...

Bo dziś również jak wczoraj 15 stopni na plusie i gdzieniegdzie pojawiły się pierwsze krokusy...

Bo kolejna tajemnicza sztolnia.

@Semtex ja nie napisałem że się przesiadam na bateryjkę. Wpadła jako prezent urodzinowy i niech pierwszy rzuci kamieniem który by takiego grantu nie przyjął 😁😉. W ciągu ostatnich lat w Niemczech gdzie jeżdżę rowerem widzę przynajmniej jesze raz tyle rowerzystów niż bywalo wcześniej i to za sprawą właśnie bateryjki. Powiem Ci ze jadąc sobie analogiem czuje sie nieraz wrecz wyobcowany, bo z 10 rowerzystów których mijam 7-8 ma elektryki i cokolwiek by złego nie powiedzieć o e-bikach to fajne że dużo ludzi i to z poważną nadwagą zażywa ruchu. To się przekłada na lobby rowerowe które z kolei ma wpływ na powstawanie nowych ścieżek czy szlaków rowerowych itp, a to juz bonus dla wszystkich rowerzystów. Inna rzecz że te elektryki są niedoskonałe i na płaskim terenie to przerost formy nad treścią ale spoko postęp idzie do przodu przyjdą nowe lekkie i wydajniejsze baterie...rowery elektryczne staną się przez to o wiele lżejsze...zresztą na takim elektryku można też się poforsować odcinając baterie i spróbować podjechać pod jakieś lżejsze wzniesienie czy pokręcić jakiś dłuższy odcinek po prostej również bez e - dopingu ...co kto lubi. Rozpisałem się sorry a to dział z fotkami.

Wszystkiego trzeba spróbować, piszą o bateryjkach różne rzeczy ale nie ma to jak wsiąść i wypróbować na własnej skórze , wyrobić sobie własne zdanie. Z analogów nie zrezygnuje , chyba że kiedyś kolana siądą....ale wtedy chyba i bateryjka nie pomoże😉😁. @KNKS za cieńka w uszach nie dała by rady, ale mnie pod górkę uciągnie spokojnie😁.

Bo z górniczym pozdrowieniem Glück Auf, a w tle po prawej wejście do starej sztolni.

Oprócz błękitnego nieba nic nam więcej nie potrzeba.

Bo jakaś namiastka zieleni cieszy oczy w styczniu.