Wystarczy trochę zdrowego rozsądku. Ha jeżdżę z convoy s2+ , 1800lm . Na drogach w mieście jeżdżę z trybem niskim ,a pozamiastem walele 1800lm .w lesie i na jezdni wale 1800lm .jak widzę kogoś z daleka biegnącego lub jadącego rowerem czy samochodem .przysłaniam latarkę ręką i świece sobie pod koło mijam delikwenta i odsłaniam, tak jakbym używał długich i krótkich świateł w aucie .nikt jeszcze nie zwrócił mi uwagi że go oslepiam , wystarczy trochę chcieć i dać coś od siebie .a nie jak ktoś mnie oslepia z przodu to mu za.... cała mocą od siebie .
Co chwilę na wszystkich forach temat oslepiania ,odcięcia itd .jak będziesz walił 2tys lm będziesz oslepial jak będziesz świecić 100lm nie będziesz widział drogi .trochę rozsądku z każdej strony i każdy będzie zadowolony