Skocz do zawartości

przemorski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez przemorski

  1. @Miro1970 Sztyca Came Creek (340gram) kosztuje obecnie ponad 1000zł. Dla 100 gramów na pewno nie będę jej skracał bo trekkinga wiecznie mieć nie będę i sztyca na pewno przejdzie do następnego roweru. Nie planuje również zmiany piast, ilości szprych. Podoba mi się tak jak jest. Chwyty Ergon robią robotę i nie planuje zmieniać bo nic lżejszego a równie wygodnego nie znajdę. Co do detek TPU to pełna zgoda. Testowałem ultralekkie butylowe Schwalbe i Conti oraz TPU i w moim odczuciu pod względem oporów toczenia butylowe Conti są najlepsze, biją nawet TPU chociaż Conti ważą 95-100gram. Wklejam screen ze strony Rolling resistance Minęło bardzo mało czasu ale rower odchodziłem o kolejne 400gram. 1. Kupiłem za 100zł pedały z Aliexpress z tytanowym trzpieniem w karbonowymi Promend M86C-Ti o łącznej wadze 210 gram za dwa pedały i zyskałem 100gram względem aluminiowych Rockbros. Rockbros są odrobinę szersze i dlatego idealnie wpasowują się w but ale w przypadku Promend też jest dobrze. 2. Znalazłem lzejszą podkowę YWS 52-P o wadze 195 gram i zyskałem 110 gram względem YWS 53 (30zł). 4. W tym sezonie będę zmieniać koszyki na plastikowe ale z Decathlon, już kupiłem o wadze 20 gram, obecne ważą 45gram, zysk 50 gram na dwóch koszykach. 5. Zmieniam zacisk sztycy na taki o wadze 10 gram - zysk 20 gram względem obecnego zacisku. 6. Kupiłem na Aliexpress siodełko 3d Ryet o wadze 155gram, zysk 120 gram względem obecnego Selle Italia. Jest mnóstwo głosów zachwalających te Ryet'y ale póki co jest niewiadomą jak moje 4 litery je przyjmą. Łącznie zysk 400 gram a stała waga Sensy to 11.4kg. I na koniec małe sprostowanie do poprzedniego posta - korba deore T6000 waży 607 gram a nie 697.
  2. Do sprzedania bardzo mało używane siodełko SELLE ITALIA Man Gel Flow Amp. Stan oceniam na BARDZO DOBRY - co potwierdzają zdjęcia. Szerokość 150mm, rozmiar L2. Pręty siodła: Manganese 7mm https://www.olx.pl/d/oferta/bdb-siodelko-selle-italia-man-gel-flow-amp-CID767-ID16nuDu.html
  3. Właśnie wczoraj przyszedł do mnie z Chin mostek amortyzowany Meroca (waga pomierzona samego mostka ze sprężyną 465gram). Mam za sobą około 36km jazdy na dwóch sprężynach (najpierw 12km na niebieskiej, 12km na czerwonej i znowu 12km na niebieskiej) dlatego myślę, że to dobry moment na podzielenie się pierwszymi wrażeniami. Mam 70kg, jechałem na oponach 1.5 (40mm) Schwalbe Marathon Efficiency z dętkami Conti Extra Light i ciśnieniem 3.2 bara zarówno z przodu jak i z tyłu. Posiadam też amortyzowaną sztycę Cane Creek Eesilk o skoku 2cm i elsatomerze Medium. Na przejażdżkę wybrałem się bez "pampersa". Pierwsze wrażenia co do niebieskiej sprężyny to bardzo dobrze ona tłumi niewielkie nierówności takie jak kostka, żwir, nierówny asfalt. Naprawdę czuć różnicę względem sztywnego mostka. Nie mam poczucia jakbym miał mniejszy kontakt z rowerem lub gorszą sterowność, nic z tych rzeczy. Niestety minusem jest to, że trochę często dobija. Samo dobijanie nie jest głośne i mi osobiście nie przeszkadza ale wspominam o tym bo dla kogoś może to być istotne. Czerwona sprężyna moim zdaniem przy wadze 70kg zupełnie nie sprawdza się jazdy po kostce czy też niezbyt równej nawierzchni szutrowej lub leśnej. Jest ona zbyt twarda i reaguje dopiero przy większych nierównościach jak np. zjazd z obniżonego krawężnika lub przejechanie przez grubszy korzeń. W takich momentach fajnie zdejmuje "krawędzie" wstrząsów ale minusem jest to, że na długich trasach ręce będą wyraźnie mocniej zmęczone niż przy niebieskiej sprężynie. Przybliżona grubość poszczególnych sprężyn zmierzona suwmiarką to: żółta - 1,8mm; niebieska - 2,2; czerwona - 2,5mm; zielona - 2,8. Myślę, że dłuższą recenzję napiszę za parę miesięcy jak już przejadę z nim więcej kilometrów. Tymczasem obecnie jedynie przeszkadza mi jego waga, prawie 300gram więcej niż tradycyjny mostek ale i tak dużo mniej niż najlżejszy amortyzator. Szkoda też, że nie ma opcji krótszej niż 90mm.
  4. Podbijam temat. Rzuć linka do zapasowych sprężyn. Napisz też ile ważysz bo jest to przydatne w kontekście wyboru czerwonej sprężyny.
  5. Ja miałem kiedyś sytuację, ze stukał mi suport.. rozkręcałem, smarowałem i nic nie pomagało. Ostatecznie okazało się, że niedokręcony był jeden pedał.
  6. Dwa lata i wiele kilometrów później .. dodam niewielką aktualizację co zmieniłem: - blokadę Python Sloot (385gram) na YWS-57A (305gram), zysk 80gram - przerzutka Deore m6000 (325gram) na XT m8000GS (275gram), zysk 50gram Obecnie stała waga Sensy jak na zdjęciu to 11.8kg. Rower sprawuje się fantastycznie. Jest zrobiony idealnie pode mnie, tak jak chciałem. Nie widzę już możliwości dalszego sensownego schodzenia z wagi za wyjątkiem: - najlżejsze dętki TPU do opon 40mm (do 100 gram na oba koła) - korba XT t8000 (około 640gram) w miejsce Deore t6000 (697gram), ale to dopiero jak obecna korba się zużyje - może znajdę gdzieś trochę lżejszy mostek i kierownicę ale to byłby łączny zysk max 100-150gram na obie części (obecny mostek waży 200gram a kierownica 300gram) I wtedy waga na stałe może zejdzie do tych 11.5kg ale to pewnie za parę lat ..
  7. Nie mogę wyedytować poprzedni post dlatego dodaję nowy z linkiem do OLX. https://www.olx.pl/d/oferta/2szt-nowe-opony-panaracer-gravelking-ss-700x38c-40-622-CID767-IDYsqRR.html?bs=olx_pro_listing
  8. Do sprzedania dwie NOWE, nigdy nie używane opony Panaracer Gravelking SS (wersja bez plusa) w rozmiarze 700x38C, 40-622. Opony kupiłem miesiąc temu ale doszedłem do wniosku, że wybiorę inne, trochę szersze. Cena 330zł dotyczy dwóch sztuk. Możliwy odbiór osobisty w rejonie Galerii Kazimierz w Krakowie. Na olx ogłoszenie pojawi się jak minie mój limit dodawania ogłoszeń w dziale "rowery" 🙂
  9. Ja bym wymienił stopkę 😅. Znam osoby, które wydają 300zł na lżejsza o 50gram przerzutkę więc max 40zł za nową stopkę wygląda ok
  10. Mam 36 szprych. Na codzień używam stopki Atranvelo cs1.1 (125gram) a na dłuższe wyjazdy zmieniam na Atranvelo Mooveable (215gram). Hamulce to v-brake Deore t-610. W postach nie wspomniałem, że przeszedłem też z napędu 1x10 na 1x11 i waga 11.9 jest już dla tej konfiguracji. Manetka SLX m7000, kaseta XT 11-42, przerzutka ta sama co przy 10 rzędach czyli Deore M6000. Przy okazji napisze, że pracy manetka SLX M7000 pracuje dużo przyjemniej. M6000 była jakaś .. twarda, nieprzyjemnie się klikało.
  11. Mam do forumowiczów pytanie o różnice w działaniu tylnej przerzutki XT m8000 w porównaniu do Deore m6000. Do tej pory miałem tylną deorkę m6000 najpierw zestawioną z manetką m6000 10 rzędową. Przyznam, że bardzo nie podobało mi się jak to połączenie zmienia biegi. Zarówno ze sprzęgłem jak i bez było bardzo twardo. Jakiś czas temu chciałem przejść na napęd 11 rzędowy i zdecydowałem się na pozostawienie przerzutki tylnej m6000 i połączeniu jej z manetką SLX m7000. I to był dobry wybór ponieważ jeżdżąc bez sprzęgła biegi przestały zmieniać się aż tak twardo, jest tak jak lubię. Jeździłem również z włączonym sprzęgłem ale nie byłem zadowolony z płynności zmiany biegów. Niestety podczas jazdy bez sprzęgła czasem słyszę jak łańcuch uderzy mi o ramę ale wolę to rozwiązanie niż toporną zmianę biegów. Parę dni temu miałem malą kolizję i pech chciał, że rozwaliłem sobie tylną przerzutkę i teraz zaczynam się zastanawiać co kupić - m8000 czy jednak ponownie m6000. Podobno XT m8000 przy wyłączonym sprzęgle ma mocniejszy naciąg niż deore m6000 przy wyłączonym ale z kolei nie aż tak mocny jak deore m6000 z włączonym sprzęgłem. Jest tak pośrodku. I tu jest pytanie do forumowiczów czy to jest prawda ? Chciałbym wyeliminować na ile się da obijanie łańcucha ale z drugiej strony nie chciałbym mieć zbyt twardej zmiany biegów. Czy ktoś z Was ma doświadczenie z połączenia tylnej przerzutki m8000 z manetką m7000 i mógłby się podzielić ? Swego czasu w materiałach reklamowych tylną przerzutkę XT m8000 (i tylko przerzutkę, nie manetkę) reklamowano, że zmiana biegów wymaga do 20 procent mniej wysiłku. Jakby co nie jeżdżę mtb, tylko szutry, drogi polne, leśne ale drogi.
  12. Tylko nie kupuj łańcuchów Shimano 10-rzedowych. Z racji tego, że są szlifowane tylko z jednej strony to są bardzo głośne. Miałem i ten hałas tak doprowadzał mnie do szału, że musiałem w końcu wymienić na inny. (Shimanowskie łańcuchy 9 i 11 rzędowe są szlifowane dwustronnie). Kup innej marki lub jak chcesz Shimano to 11-rzedowy.
  13. Ja na 1x11 (11-42 oraz 30/42) zrobiłem Szlak Wokół Tatr. Myślę, że pod sakwy to bardzo dobry wybór.
  14. Do sprzedania dwie piasty przód + tył Shimano Deore T610 wraz z zaciskami pod koła 36 (36 szprych), kulkowe (nie maszynowe). Piasty w bardzo dobrym stanie. Mają za sobą 1000km, brak jakichkolwiek luzów, chodzą lekko, cicho i bez żadnych "szmerów". Sprzedaję bo zmieniłem na Novatec. https://www.olx.pl/d/oferta/1000km-piasta-przod-tyl-shimano-deore-t610-36h-CID767-IDTlRwL.html?bs=olx_pro_listing Cena 125zł. Możliwy odbiór osobisty w rejonie Galerii Kazimierz lub wysyłka do Paczkomatu.
  15. Do sprzedania NOWA, nigdy nie używana, nawet nie rozpakowana kaseta Shimano XT 11-40 (nie 11-42), 11s, 11 rzędowa. 11-13-15-17-19-21-24-27-31-35-40. Cena 260zł + koszt wysyłki i obsługi olx. Minimalna cena w sklepach to 299zł. https://www.olx.pl/d/oferta/nowa-kaseta-shimano-deore-xt-cs-m8000-11-40-11-rz-CID767-IDUW4DL.html?bs=olx_pro_listing Możliwy odbiór osobisty w rejonie Galerii Kazimierz lub wysyłka do paczkomatu.
  16. To ja też dodam swoje trzy grosze okiem laika i amatora kilkudniowych wycieczek ale bez sportowego zacięcia. 1. Kwadrat - absolutnie przestarzały system. Mój rower kupiłem z korbą na kwadrat i gięcie się czułem cały czas a ważę 72 kg. Rower nie dawał mi przyjemności z jazdy ale, że byłem wtedy laikiem to nie miałem pojęcia dlaczego.. 2. Octalink - postanowiłem wymienić z kwadratu dla czystej ciekawości ale też m.in. dlatego bo naczytałem się o lepszej sztywności. I to był przeskok jak niebo i ziemia. W końcu rower zaczął dawać frajdę z jazdy ale .. niestety podczas jednej jazdy odpadło mi lewe ramię. Nie mogłem też znaleźć śruby więc wracałem do domu z buta. Dlatego też zdecydowałem się przejść na ht2. 3. HT2 - co do sztywności to nie czuje różnicy względem octalink (jak pisałem nie mam sportowego zacięcia a preferuję turystykę rowerową). Jest on jednak lżejszy od kwadratu i octalink no i konstrukcja powoduje, że szansa na odpadnięcie ramienia jest bardzo mała. Całość opisałem też na tym forum w manii lekkości o odchudzaniu turystyka / trekkinga.
  17. Żeby być dokładnym to zrzuciłem 3kg z 14,9 na 11,9 a pozostałe 1,9kg to waga osprzętu, którego pozbyć już się nie chcę. Czy faktycznie wywaliłem tyle kasy ? Myślę, że jak na dzisiejsze ceny to kwota za całość max 6000zł wydaje mi się jak najbardziej w porządku. Dla porównania znalazłem kilka innych rowerów, które kosztują bez porównania więcej a wagę mają podobną lub niewiele niższą. Przykładowo: 1. Scott Addict Gravel 20 - waga 9,3kg (rozm. M z pedałami), 2. Orbea Terra M30 - waga 9,6kg (rozm. M) 3. Riverside Touring 920 - waga 12,2 (rozm. M z pedałami), 4. Triban RC520 105 - waga 10,9 (rozm. M z pedałami), Pierwsze trzy są dużo droższe niż mój, rower czwarty jest troszkę tańszy i waży 1kg mniej ale nie ma osprzętu, który ja wożę więc w jego przypadku gdyby go doposażyć to cena byłaby podobna albo nieco wyższa.
  18. @Dokumosa Tylko, że ja od początku nie chciałem MTB. Waga podzespołów, które mam (bagażnik 750g, błotniki 300g, oświetlenie 200g, stopka 125g, blokada 385g, dzwonek i dwa koszyki na bidon 150g) - 1910gram czyli z 11.9kg robi się równe 10kg.
  19. Czy faktycznie tyle kasy ? Sam rower kosztował mnie 3800zł (kupiłem tuż przed pandemią w normalnych cenach). Potem całość wszystkich modyfikacji (uwzględniając to co sprzedałem) wychodzi max 6000zł. Oprócz zaplatania kół calą resztę robiłem sam więc robocizna odpadła. Rower w takiej konfiguracji nigdzie nie da się kupić a teraz przynajmniej mam to co chciałem.
  20. Może odpiszę po kolei: 1. Mostek. Tu na pewno zyskałem. Poprzedni mostek był minimalnie za długi. Teraz czuję, że jest idealnie więc zmiana jak najbardziej na plus. 2. Piasty. W tym wypadku nie czuję jakoś specjalnie różnicy w tym jak się "koła kręcą". Dużym plusem jest ilość zapadek, 27 w Novatec vs chyba 18 w Deore. Fajnie mieć ich wiekszą ilość bo jest mniejsza "dziura" przy starcie. Więc zmiana na plus chociaż nie jest to coś wielkiego. Kolejną przyczyną zmiany piast były posty m.in. na tym forum zachwalające trwałość i bezobsługowość Novatec w porównaniu do Shimano. Na temat trwałości Novateków się nie wypowiem bo przejechałem na nich raptem 500km. Natomiast o Shimano mogę powiedzieć tyle, że co roku przed sezonem robiłem serwis tych piast i potem przez cały sezon pracowały gladziutko ALE niemniej w mojej ocenie serwis coroczny był konieczny. Więc w tym wypadku zyskam (mam nadzieję) święty spokój z serwisowaniem. 3. Zmiana z octalink na HII była podyktowana przede wszystkim tym, że kiedyś w trakcie jazdy poluzowała się śruba trzymająca lewe ramię korby przez co ono odpadło. Nie mogłem wtedy znaleźć śruby i musiałem do najbliższego miasta dymać z buta. Konstrukcja HII powoduje, że takie niespodzianki mnie już nie spotkają a mam w planach dłuższe wyprawy bikepackingowe. Przy okazji byłem też ciekawy różnic w sztywności pomiędzy octalink a HII i szczerze nie czuje prawie żadnej. Pomiędzy kwadratem i octalinkiem jest przepaść ale pomiędzy octalink a HII różnicy praktycznie nie ma. 4. Cena Pythonslot to 35zł + przesyłka a Axę sprzedałem za 40zł + przesyłka. Biorąc pod uwagę, że to nie jest zabezpieczenie na dłuzszy czas lecz raczej tylko na chwilę aby zostawić rower pod sklepem to uważam, że było absolutnie warto. Waga poszła mocno w dół, różnic w działaniu nie widzę no i zyskałem 5 zeta 5. Zmiana opon była podyktowana czystą ciekawością jak 2x droższa i tak zachwalana opona wypadnie z budżetową Schwalbe. I szczerze .. nie widzę jakiejś dużej różnicy w oporach toczenia pomiędzy Schwalbe a Gravelking. Na razie mam około 100km na Gravelkingach więc o trwałości się nie wypowiem. 6. Jak już zmieniałem piasty to musiałem zmienić też szprychy. Miałem do wyboru najtańsze za 2zł lub Sapimy Race za 3zł za sztukę. Dopłaciłem te złotówkę od szprychy. Dla jednych skórka nie byłaby warta wyprawki dla innych owszem. Więc jeżeli chodzi o mostek, korbę i blokadę na koło to uważam, że to była zmiana absolutnie na plus. Co do reszty to zmiana szprych, piast i opon na pewno spowodowała, że rower jeszcze lżej się prowadzi, lepiej przyspiesza no i mam spokój z corocznym serwisowaniem ale jednak trochę to kosztowało i szczerze myślę, że w tym przypadku gdybym drugi raz miał takie coś zrobić to bym się zastanowił. A tak poza tym te 800gram mniej czuję wymiernie za każdym razem jak znoszę i wnoszę rower na 2 piętro.
  21. Myślałem, że już nic więcej w tym poście nie napiszę.. ale nigdy nie mów nigdy Minął rok a ja od tego czasu odchudziłem rower o kolejne prawie 800 gram i obecnie Trekking (albo raczej gravel z trekkingową kierownicą) waży około 11.9-12kg. Ale po kolei. 1. Na początku wymieniłem mostek regulowany Satori UP3 110 (370gram) na krótszy 90mm nieregulowany Ergotec Charisma (200gram) - zysk 170gram. 2. Zmieniłem piasty Deore T610 (200+435, łącznie 635gram) na Novatec A141SB oraz F162SB (160+345, łącznie 505gram) -zysk 130gram. 3. Przeszedłem z octalink (823gram) na HII (697gram) - zysk 126gram. 4. Zmieniłem blokadę na koło z Axa Defender (660gram) na Pythonslot (385gram) - zysk 275gram. 5. Zmieniłem Schwalbe Maraton Racer (525gram) na Gravelking SS+ (485gram) - zysk 90gram. 6. Zmieniłem szprychy ze zwykłych (530gram) na Sapim Race (460gram) - zysk 70gram. Łącznie zyskałem 791gram. Dodatkowo planuje zmienić dętki z obecnych standardowych (150gram) na trochę lżejsze Schwalbe (105gram) i zyskam kolejne 90gram przez co waga na stałe będzie się trzymać 11 z przodu Ale to dopiero "przy okazji" jak złapię kapcia. Biorąc pod uwagę, że mam zamontowane na stałe: bagażnik, błotniki, oświetlenie (tył+przód), stopkę, blokadę koła, dzwonek, dwa koszyki na bidon to waga 11.9 jest rewelacyjna !
  22. Odkopując temat... Musiałem wymienić hamulce w swoim rowerze i też się zastanawiałem na różnicami. W wadze samych ramion nie ma takowych - 240gram waży zarówno deore t610 jak i Alivio t4000. Dopiero ważąc z klockami dołączonymi do zestawu wchodzi 390 (Alivio) vs 350gram (deore). Alivio mają gorsze i krótsze klocki, deore dłuższe z wymienną okładziną. Moim zdaniem nie warto dopłacać do deore.
  23. Pisałem, że zamknąłem już projekt "składania trekkinga z głową" ale jednak zmieniłem opony że Schwalbe Marathon Mondial 1.6 650gram na Schwalbe Marathon Racer 1.5 525gram. Zysk kolejnych 250 gram spowodował, że rower obecnie waży 12.6-12.7kg. I to jest już chyba absolutne minimum wagi jakie mogę wycisnąć biorąc pod uwagę założenie, że zmiany miałyby być rozsądne kosztowo. No i oczywiście po zmianie opon na lżejsze rower jeszcze szybciej przyspiesza, jeszcze lżej się wjeżdża pod górkę. No jest po prostu sztos i bajka. 750 gram mniej na oba koła jest absolutnie mocno odczuwalne. Po tym sezonie pomyślę o przejściu z octalink na HII i może wtedy uda się zbić kolejne 100gram 😁
  24. Dodaje ostatni post gdyż zakończyłem już projekt "składania z głową" tak lekkiego trekkinga jak tylko się da. Napęd 1x9 wymieniłem na 1x10. Kasetę alivio 9rz 405gram wymieniłem na 10rz xt771 o wadze 330gram. Zysk 75gram. Zmiana przerzutki 9rz (290gram) na 10rz deore m6000 (320gram) to wzrost wagi o 30gram. I tu mogłem zyskać 20gram (co jest śmieszną wartością :P) zamiast stracić 30 gdybym zamiast przerzutki m6000 kupił xtM8000 (waga 270gram). W pewnym momencie różnica w cenie pomiędzy m6000 a m8000 była na allegro około 20-40zł a m8000 byłaby bardziej przyszłościowa. Do tego zmieniłem sztycę na lżejszą (z 305gram zszedłem na 240gram) i zyskałem 65 gram. Suma zysku po zmianie na 1x10 oraz sztycy to 110gram. Stare części przekładam do innego roweru. Końcowa waga trekkinga (obejmująca błotniki, oświetlenie, blokadę Axa, bagażnik) wyszła 12,9kg co jest super rezultatem a zrzucone 2kg naprawdę da się odczuć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...