Skocz do zawartości

chrismel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 692
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez chrismel

  1. Czyli miałaś tą wersję: https://www.rosebikes.pl/ergon-sc-core-prime-women-saddle-city-touring-2687787 ? A czy rozważałaś zakup tej: https://www.rosebikes.pl/ergon-st-core-evo-women-touring-saddle-2696661 ? Jeżeli tak to dlaczego się nie zdecydowałaś ? Jak rozumiem teraz masz tą: https://www.rosebikes.pl/ergon-smc-core-women-mtb-saddle-2701444 Zastanawiam się nad zmianą swojego siodełka tylko trochę mnie odstrasza konieczność zakupu w ciemno bez możliwości przetestowania. Także każda opinia jest dla mnie cenna, zwłaszcza Twoja
  2. Na YT jest sporo filmów jak owijać. Np. https://www.youtube.com/watch?v=IhJJyCyUaos&t= Można to robić wielokrotnie z jedną owijką tylko trzeba być delikatnym żeby jej nie zerwać, zwłaszcza po którymś razie. A czy będzie ładnie ? Zależy od Twoich zdolności manualnych i cierpliwości Zestaw do którego link podałem zawiera żel na górny oraz dolny chwyt. Jak chcesz mięć miękko sugeruję zrobić tak jak ja, zakupić od razu 2 komplety i położyć je podwójnie.
  3. Nie wiem czy w Twoim przypadku to pomoże ale komfort przy baranku bardzo podnoszą podkładki żelowe. Np.: https://biostern.abstore.pl/chwyty-i-owijki-podkladki-zelowe-pod-owijke-pro,c64,p257,pl.html U mnie są włożone podwójnie (nie lubię rękawiczek w lato). Jedyny minus to że co około 2000 km trzeba je poprawić bo mają tendencję do przesuwania się. Natomiast nie pogrubiają chwytu tak bardzo jak podwójna owijka stosowana przez niektórych.
  4. G-One Allround i G-One Speed mają praktycznie te same opory toczenia więc nie wiem skąd wziąłeś opinię że G-One Speed jest lepsza na asfalcie. Najlepiej wejść na https://www.bicyclerollingresistance.com/ i opierając się na podanych tam informacjach wybrać odpowiedni dla siebie model. W necie krąży dużo opinii niewiadomego pochodzenia więc szkoda czasu na branie ich pod uwagę. Na przykład na temat G-One Allround która jest bardzo kiepska a napisałeś że ma dobre opinie. A sporo jest ich na drodze bo ludzie pewnie dostają je razem z rowerem i ich nie wymieniają po zakupie.
  5. Dzięki. Istotny jest brak ucisku w środkowej części także Brooks odpada. Miałem, świetne siodełka, ale nie pod tym względem. Najlepszy byłby w tym przypadku SQLab ale dla niej jest za twardy. W każdym razie już wiem że to Respiro mogę ewentualnie wziąć pod uwagę.
  6. A jeździ na nim trasy 50+ km ? Szukam czegoś dla koleżanki na trasy 50-70 km ale do roweru holenderskiego, nie może być twarde i nie może uciskać tkanek miękkich. Dlatego pomyślałem o tym.
  7. Jak się sprawdza to siodełko ?
  8. U mnie przyczyną bólu (różnych górnych partii ciała) nie jest pochylona pozycja ale prostopadłe ułożenie dłoni na kierownicy z jednocześnie pochyloną pozycją. Dlatego na rowerze trekkingowym mam kierownicę podniesioną. Natomiast w gravelu gdzie dłonie mam równolegle do ciała ten problem nie występuje w ogóle. Stąd często w rowerach turystycznych na których spędzamy długie godziny są kierownice typu jaskółka lub też na kierownicach zamontowane są różnego typu rogi. Także raczej w ustawieniu roweru szukałbym przyczyny a nie samym pochyleniu pozycji. Generalnie, na ciężkim, mało aerodynamicznym, niewygodnym rowerze przejechanie 50 km to wyzwanie. Często tak duże że po pierwszym razie przechodzi ochota na następny. A nad elastycznością można szybko popracować. Np. robiąc co 30 min jazdy 1-2 min przerwy na rozciąganie. Zadziała błyskawicznie pod warunkiem że nie jeździmy raz na tydzień lub rzadziej
  9. Jeżeli rower ma być wygodny na dłuższe dystanse to pozycja nie może być wyprostowana. Po pierwsze prawie cały ciężar spoczywa wtedy na siodełku i boli tyłek. Po drugie musimy wkładać znacznie większy wysiłek w pedałowanie żeby pokonać opór powietrza. I gdzie tu wygoda ? Mam porównanie bo posiadam trekkinga i gravela. 50 km na trekkingu zaczyna być wyprawą. Trzeba wziąć coś do jedzenia, zapas picia, pomyśleć ewentualnie o odzieży na zapas gdyby się ochłodziło. 50 km na gravelu to szybki przelot i trzeba tylko spojrzeć czy jest parę łyków wody w bidonie. Także jak planujecie częściej wyprawy 50+ rozważyłbym inne opcje niż rower miejski.
  10. Odnośnie Assos-a. Tu masz dość dokładnie porównanie modeli: https://tricentre.pl/Assos-jak-wybrac-spodenki-rowerowe-blog-pol-1631706875.html Od siebie dodam że model GT ma krótsze nogawki od GTS. Natomiast GTS bardziej opina i można rozważyć zakup większego rozmiaru jeżeli tabela pokazuje że jest się pomiędzy nimi. Poza tym GT nie są 100% czarne. Wkładki są firmowe Assos-a czyli tak naprawdę Elastic Interface której Assos jest właścicielem. A tu masz filmiki na temat spodenek Assos-a: https://www.youtube.com/c/StylówaPROWyjątkowaodzieżkolarska
  11. To i tak skromnie. Mnie "modernizacja" już 16-to letniego trekkinga kosztowała równowartość szosy na karbonie
  12. Żeby wkładka miała sens to musi dokładnie przylegać do ciała. Dlatego warto kupić spodenki z szelkami bo pomagają utrzymać ją we właściwej pozycji. Kupowałem spodenki Assos-a w centrumrowerowe. 3 razy odsyłałem, dopiero czwarte były dla mnie idealne. Nie było żadnego problemu, pieniążki oddawali natychmiast po otrzymaniu zwrotu. Nie mam doświadczenia w odsyłaniu towaru i nie wiem jak szybka jest procedura w innych firmach ale jak bym miał teraz kupować coś czego nie jestem pewien zacząłbym od nich.
  13. Tak ale musisz kupić odpowiedni rozmiar. Na stronie Comply jest konfigurator ale nie mają wszystkich słuchawek. Chodzi tylko o średnicę montażu więc jak tam nie ma to producent powinien podawać. Pianki uszczelniają dość dokładnie, na pewno znacząco lepiej niż silikony więc tego wiatru jest mniej, jest lepiej wygłuszony. Jednak nie oczekuj cudu. Czapka lub opaska robią to lepiej.
  14. Chyba wszystkie szumią na wietrze. Hałas można trochę zmniejszyć zakładając pianki Comply. Najbardziej pomaga czapka albo opaska na uszy.
  15. Początkowo kupiłem do gravela opony 38C. Potem zmieniłem na te same ale 43C i jest bardzo znacząca różnica w komforcie, m.in. obrywaniu po łapkach po wjechaniu na nieoczekiwaną nierówność. Natomiast różnicy w prędkości nie ma żadnej. Przy okazji nauczyłem się że jak mogę się spodziewać niespodziewanego to uginam lekko ręce na wszelki wypadek i to załatwia problem każdej nierówności jaką można spotkać na normalnych drogach. Chwilę jednak trwało zanim do przywykłem. Problem natomiast pojawia się przy jeździe na lemondce. Na razie staram się nie wkładać języka między zęby jak na niej jadę
  16. @bzyk69 Gdyby ST Gel Ci nie podszedł (na co moim zdaniem jest mała szansa) i kupiłbyś Core które również by Ci nie podeszło (łącznie szansa prawie zerowa ale zawsze jest) i chciałbyś je sprzedać to napisz do mnie. Kusi mnie wypróbowanie Core ale nie za taką kasę. No ale gdyby było minimalnie używane taniej to być może bym się zdecydował. A z tą wilgocią w Brooksie masz rację. Kupiłem nawet pokrowiec na nie ale taka bzdurka jak zejście na chwilę z siodełka na światłach podczas deszczu urasta do rangi problemu.
  17. Ergona ST Gel używam w dwóch rowerach (trekkingu oraz gravelu) i po przetestowaniu około 20-stu siodełek jest absolutnie najwygodniejszym siodełkiem do jazdy turystycznej jakie miałem. Oczywiście wśród tej 20-ki Brooks też się znalazł. Był bezkonkurencyjny jeżeli chodzi o brak ucisku na guzy kulszowe. Ale jak dla mnie ma jedną potężną wadę. Nie tylko nie ma wgłębienia w środku ale jest wręcz wypukły więc uciska tkanki miękkie. Powodował u mnie drętwienie stóp i dłoni i nijak nie dało się go ustawić. Próbowałem przez 2000 km i poległem. Przy pochyleniu noska w dół ucisk co prawda ustępował ale zsuwałem się wtedy z niego i miałem zbyt duży ciężar na nadgarstkach. Jednak dla większości użytkowników jest siodełkiem bardzo wygodnym więc być może moje wrażenie jest jednostkowe. Jest jeszcze jedno siodełko które chętnie bym przetestował - Ergon ST Core. Jest jednak zbyt drogie żebym je kupił bo w przypadku gdyby mi nie podeszło miałbym problem z odsprzedażą. A wersji testowych nie znalazłem. Wspominam o nim bo ból tylko prawej kości kulszowej może sugerować skoliozę u Ciebie. Wtedy ta elastyczność boczna modelu ST Core być może mogłaby w tym pomóc.
  18. Ze swojej strony mogę polecić Swiss Stop lub Kool Stop. Nie są tanie ale są dobre: https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/hamulce-rowerowe/klocki-okladziny/tarczowe/.kool-stop,swiss-stop/?attr[533]=44670&sort=2
  19. Z tym zarzynaniem małych zębatek to chyba nie do końca prawda. Mam kasetę XT 11-36 która ma już ponad 18.000 km przebiegu. Jeżdżę głównie na 13-15-17. Przyjmuje bez zająknięcia kolejne łańcuchy. Do tego małe koronki można było do niej kupić za grosze. Płaciłem po około 15 zł za sztukę. Ale na razie nie wymieniałem jeszcze żadnej.
  20. Na bike24 mają różne ramy. Kupowałem u nich kilka rzeczy - wysyłka idzie sprawnie. https://www.bike24.com/cycling/parts/bike-frames?menu=1000,1868,1944
  21. Na Goretex Active warto polować na olx. Nawet dość często są nówki z metkami bo komuś rozmiar nie podpasował. Ja kurtkę o katalogowej cenie 1200 zł kupiłem za 300 zł. Z tym że używanych bym nie ryzykował. Nie chodzi o trwałość czy ewentualne uszkodzenia ale o pranie. Jak ktoś ją uprał w płynie do płukania tkanin to materiał traci swoje właściwości. Np. teraz jest L-ka od Gore Bike Wear za 500 wywoławczo: https://www.olx.pl/d/oferta/gore-bike-wear-element-gore-tex-active-jacket-l-CID767-IDOK2PF.html Gdyby komuś rozmiar odpowiadał i cena zeszła do 400 zł to już dobra oferta za kurtkę na długie lata.
  22. Przetestuj ją przed wyjazdem, najlepiej bardzo delikatnie, nie odrywając metek. Niestety mam bardzo złe doświadczenie z tym chwaleniem się parametrami przez producentów. Zwłaszcza w kwestii wodoodporności. Reklamacji rzecz jasna nie uwzględniają wychodząc z założenia że skoro w kurtce wodoodpornej ktoś wyszedł na deszcz to sam jest sobie winien. Przecież nikt normalny w deszczu nie jeździ
  23. Taki mały offtop. Jechałem na Lofoty autem. Pierwszy radiowóz policyjny zobaczyłem po wyjeździe z promu w Karlskronie, drugi pod komendą policji w Narviku, trzeci już na samych Lofotach w Svolvaer. Na kilka tysięcy km to niezbyt wiele. Ale jak trafiłaby Ci się przypadkiem jakakolwiek kontrola, np. trzeźwości, a takowe podobno od czasu do czasu organizują, sprawdzając każdy pojazd to możesz mieć problem. Nijak się nie dogadasz z policją Norweską. A taki pojazd podpada pod wymóg rejestracji, ubezpieczenia, itd. Jak nie będziesz tego miał to nie pojedziesz dalej a koszty będą na pewno duże. O jakiejkolwiek kolizji nawet strach myśleć. Następna sprawa to kwestia ładowania. Nie wiem jak chcesz to rozwiązać. Kempingi ? Bo tak mniej więcej (w zależności od trasy którą wybierzesz) od Alty czy Karasjok to są już tylko renifery, lapończycy i trochę niskich krzaczków. Niby coś tam jeszcze jest po drodze oprócz tego ale w sezonie obłożenie może być na maxa. I jeszcze kwestia tuneli do których jest zakaz wjazdu rowerem. Jak masz zwykły rower to pewnie sprawę rozwiązuje się autobusem lub pociągiem. A może są wzdłuż nich jakieś objazdy dla rowerów ? Nie sprawdzałem tego. Nie chcę Cię odwodzić od pomysłu bo uważam że takie pozytywnie zakręcone są super ale zainteresuj się tym o czym napisałem jeżeli tego jeszcze nie zrobiłeś.
  24. chrismel

    [Ochrona] Kark

    Standardowy komin ma za dużo materiału na wyższe temperatury i pocisz się w nim nawet jak stoisz obok roweru Dlatego zdecydowałem się na tego Assos-a bo jest minimalistyczny i na przejściowe warunki wydaje się idealny. Kupowałem go u nich: https://stylowa.pro/ Możesz podjechać i przymierzyć.
  25. chrismel

    [Ochrona] Kark

    Przez lata jeżdżenia z plecakiem na rowerze nabawiłem się zwyrodnienia obręczy barkowej. W tej chwili jak się zapocę i mnie owieje natychmiast bolą mnie plecy. Jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu jest dla mnie odzież merino. Wełna, nawet jak jest lekko wilgotna, daje poczucie ciepła a może raczej nie pozwala na wychłodzenie. Niestety ale muszę często odpuścić i jechać wolniej żeby uniknąć dużego zapocenia bo wtedy nawet merino nie daje rady. Kominy z reguły są dość grube więc łatwo się w nich zapocić. Być może rozwiązaniem dla Ciebie byłby taki lekki komin od Assos-a: https://www.centrumrowerowe.pl/komin-assos-neck-foil-pd26767/?v_Id=159817 Nie miałem okazji go dokładnie przetestować ale jest w nim zdecydowanie chłodniej niż w kominie merino którego używałem do tej pory. Sam materiał to co prawda nie wełna ale robi dobre wrażenie pod kątem nie wychładzania przy lekkim zapoceniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...