kenczorf

Jak obecnie wygląda jakośc map pl TOPO?. Jestem na zakupie licznika i nie wiem czy dopłacać 100zł do tej mapy w eazymut. Czy moze lepiej wrzucic Polsko-VasaM lub osm ogonki plus szlaki ?

Waga rewelka faktycznie. Jednak cena tez dosc wysoka, prawie jak w treku. W sumie dzieki temu dostajemy dosc dobry osprzet jak na tego typu towerki

@Roballinho podeslij zobaczymy. Fajnie jakbys go tez zwazyl bo przy tak malym riderze ma to znaczenie

Tylko właśnie nic sensownego z używek nie widzę. Używany trek wahoo 1200 wołają. Ja po rabacie nowy mam za 1400. Kross w uzywce jest z starym typem gripshifta. Marina niema w ogóle w uzywce

Młody wyrósł z 16tki ale na 24 jest jeszcze za niski... Zaczałem więc przeglądać 20tki. Amor w tej kasie to zbędny balast bo i tak nie działa. Im lżejszy tym lepiej no i brak przerzutek daje mu w kość w 16' pod górki. Im mniej wydam tym lepiej dla mnie ale może czasem warto dołożyć? Co znalazłem: Najtańsy z sensownych Kross Hexagon mini 1.0 - 700zł Marin Hidden Canyon - 1000zł Trek Wahoo - 1400zł Jakieś inne propozycje? Dlaczego?

@some1 pisałem z pamięci i nie pamiętam dokładnie - może to było przy kadencji 80? Przestałen na to patrzeć jak kupiłem szosę i MTB zostal tylko w teren - tam 1x sprawdza się wyśmienicie

Wrzuciłem 32t. Z 34t miałem obawy, że braknie nogi na podjazdach w górach

@boldar powiem to z pozycji osoby niezbyt wycwiczonej, ktora cale zycie krecila twardo. Tzn niskie kadencje i ciezkie przelozenia. Po przesiadce z 3x9 na 1x12 mialem spora lipe z jazda na prostej, poniewaz by byla predkosc musiala sie pojawic spora jak na mnie kadencja. Na blacie 30 z przodu i 11 z tyl przy kadnecji 90 ktora jak na mnie byla wysoka mialem tylko 30km/h. Jezdze juz tak 2gi rok. Dopkupilem szose na asfalty, wiec mtb zostal mi tylko w teren - gory i sciezki. Jesli glownie jezdzisz twarde sciezki kup szose - naprawde. Jesli jednak chchesz miec jeden rower uniwersalny ale glownie latasz twarde odcinki to pomysl o 2x10 czy tam 2x11, jesli glownie gory to 1x rewelacja. Chyba, ze generalnie jezdzisz na wysokiej kadencji to i 1x Ci wystarczy na asfalt

rozwiniesz temat?

Fakt, że w Canyonie jest sztywna cena. Do tego żeby poznać cenę końcową trzebago wrzucić do koszyka i "prawie" kupić, bo dochodzą jakieś koszty opakowania, przesyłki i coś chyba jeszcze. Już nie pamiętam

I tu dużo zleży czy masz w okolicy jakieś sklepy rowerowe które niemają dużych kosztów własnych i idzie pogadać z nimi. W takich sklepach uzyskasz do 15% rabatu i np mega wygodny jak na mtb trek procaliber 9.6 wyjdzie CIe 7600 zamiast 9k jeśli mowa o węglu. Sam mam problem z nadgarstakmi i cierpnącymi paluchami przez to i testowałem kilka rowerów zanim wziąłem procalibra. Wiem, że Merida i Scott majaą bardziej agresywną sylwetke i już po krótkiej przejażdżce zraziły mnie do siebie. Natomiast nie pwoiem CI nic o Canyonie i Cube bo nie miałem okazji się przejechać

Mowienie, ze placi sie za marke oczywiscie jest prawda jesli porownujeny ceny katalogowe. Natomiast jesli mamy male sklepiki poza centrum gdzie czynsze nie sa drogieto mozna uzyskac fajne rabaty. Ja np na treka z biezacego rocznika mialem 16% rabatu. Najlepiej udalo sie kupic meride z zeszlego roku bo rabat wyniosl 30% od katalogu i to juz powoduje, ze taki niby drogi rower wychodzi podobnie jak canyone czy rose

Naprawdę warto na żywo sprawdzić rower. Mam tam jakieś dolegliwości które powodują cierpnięcie rąk np i gdy przejechałem sie na scoccie to mocno sporotwa geo powodowala od razu dyskomfort. Merida podobnie, Siadłem na Treka i odczucia całkiem inne. Oczywiście, że i tak mam taki problem, ale w mniejszym stopniu i później występuje. Znów przy szosie sprawdzałem canondale ponieważ na wyprzedaży rocznika był w rewelacyjnej cenie. Karbon, ultegra niska waga ale pozycja wyciągnięta - czułem się na nim źle. Rower nerwowy - generalnie nie dla mnie. Natomiast jak siadłem na Domane to się zakochałem. Zanim nieprzejechałem się Domanem w zasadzie zrezygnowałem z szosy bo każda poprzednia była dla mnie nie wygodna