Rybus85

Też myślałem nad tym,ale bardziej nad używanym Explore 2. Ale jak widziałem filmiki z tempem przeliczania tras po zboczeniu z trasy to człowiek by zdążył sporo km przejechać. Ciężko coś sensownego znaleźć,żeby móc na telefonie lub na liczniku wpisać miejsce docelowe i otrzymać trasę bez kombinacji. Kreski i rysowanie tras w aplikacjach jakoś mnie nie kręcą.

Siemka. Dawno mnie nie było Zmieniłem rower na gravela. Trochę zmieniam podejście do jeżdżenia. Chcę większych prędkości,więcej asfaltu,ścieżek i szutru niż latanie MTB po lasach. Wybór padł na M_Bike GRV100. Ale to na inny temat. Chciałbym teraz robić sobie dłuższe trasy i wspomagać się mapami. Nie chcę męczyć telefonu. Więc szukam licznika z mapami,prowadzeniem po trasach itp. Obecnie korzystam z Magene C206 PRO i złego słowa nie powiem. Dlatego nawet kusi kupno też Magene ale C506 albo nowszy C606. Też widziałem że ciekawy jest IGPSport BSC300 bez ekranu dotykowego. Myślałem o Garminie,ale nie chce wydawać miliona monet. Myślę o kwocie poniżej 700zł. Chyba że używkę Garmina... Zależy mi na bezproblemowym wytyczaniu tras,ale nie po najniższej linii oporu tylko asfalt i do przodu. Komunikaty głosowe również na plus. W magene można trasę sobie wytyczyć w aplikacji OneFit,ale to zabawa z punktami po kolei żeby to miało sens. Nie można podać jak np w google maps,miejsca gdzie chce jechać i wytycza trasę. Znajdę coś sensownego?