Witam, przymierzam się do zakupu roweru trekkingowego. Mój chłopak jakiś czas temu kupił sobie Treka Dual Sport 2. Chcielibyśmy rozpocząć przygodę z dlugodystansowymi wycieczkami, kilkudniowymi, z sakwami i namiotami ;). Niestety po pierwszej wycieczce (jedyne 50 km) mocno odczułam brak przystosowania mojego starego już roweru do takich podróży, pomijając już fakt że nie mogłam nadążyć za chłopakiem, choć wkładałam w pedałowanie więcej wysiłku niż on. Nie wyobrażam sobie dłuższych wycieczek na tym sprzęcie. Zainteresował mnie w związku z tym, Trek Neko 2, który jest praktycznie identyczny jak DS 2. Martwi mnie jednak trochę jego osprzęt. Napęd nie stoi w obu przypadkach na wysokim poziomie. Ale czy jest on tak bardzo ważny? Nie znam się na rowerach, a nie chciałabym kupić kota w worku. Myślałam jeszcze nad trekiem neko 3, ma on nieco lepszy napęd, ale i tak bez szału. Bardzo proszę o porady, szukam roweru, który sprawdzi się na dłuższych trasach na asfalcie, ale takiego z którym nie będzie tragedii jak wjadę na nieco dziurawą drogę polną. Mój chłopak na ds 2 zrobił już swoje pierwsze 100 km i jest zadowolony. Budżet jakim dysponuję wynosi MAX 3000 zł...
