Skocz do zawartości

Ogniomistrz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ogniomistrz

  1. Nie wiem jak jest w przypadku modelu ERE 501. Mogę coś powiedzieć o jego wirtualnym poprzedniku ERE 500 : w 2017r dużo pochlebnych recenzji w branżowych portalach i pismach ale jak chciałem kupić to nikt nie miał. Drążąc temat , po dotarciu do producenta, usłyszałem ,że w 2017r wyprodukowali 2 ( słownie dwa) egzemplarze i dali je do testów. Czekali na zamówienia ale nikt się nie zgłaszał i sobie odpuścili.Moim zdaniem lepiej kupić sprawdzoną konstrukcję bo jaką wartość mogą mieć testy typu : przejechał się po lesie w niedzielę a w poniedziałek rower oddał do producenta i to wszystko przetestowane na dwóch egzemplarzach... A tak dla porównania wygląda konstrukcja , o której można powiedzieć ,że jest produkowana i sprawdzona w użytkowaniu: https://www.cyclomonster.com/blog/focus-jam2-electric-bike-ride-review/ Ten sam napęd ,cena podobna i porównywalne wyposażenie. I nie jest to produkt wirtualny, można kupić w Polsce od ręki.
  2. Mam fabryczny rower z napędem centralnym 250W , bateria 380Wh, rower waży 22kg. Na płaskim terenie ( 30% ścieżki rowerowe,40% trasa na nieutwardzonym podłożu, 30% trasa w lesie z niewielkimi przewyższeniami ), jadąc z prędkością średnią ok. 25km/h i wspomaganiem na najniższym trybie ( równoważy masę roweru + dodaje jakieś max.50% mocy do "wkłady własnego") mam zasięg ok. 90km. Jeżdżąc tylko po lesie na trasie MTB ( trochę większe wzniesienia) i z średnim wspomaganiem, wychodzi ok. 45-50km. Do tego roweru można dokupić zewnętrzną, dodatkową baterię o takiej samej pojemności, którą się instaluje w miejsce bidonu ( podstawowa jest schowana w ramie), wtedy zasięg będzie oczywiście dwa razy większy. Silnik jest cichy. Słychać go tylko trochę gdy wjadę na leśną drogę, na asfalcie hałas opon jest już większy niż praca silnika.
  3. Kemusi: Przepraszam ,że dopiero teraz odpowiadam - brak czasu.. Rower odebrany , pierwsze jazdy odbyte i wrażenia znane Rower zachowuje się tak jak oczekiwałem. Full jeździ jednak dużo płynniej od hardtaila, można się bardziej skoncentrować na wyznaczaniu trasy niż na patrzeniu pod koła z obawy ,że jakiś korzeń wysadzi mnie z siodełka, no i te koła 27,5"+/2,8... - ciągną po piachu jak mały poduszkowiec i w porównaniu do mojego starego roweru na kołach 26"/2,25 to niebo a ziemia. - idealne koła w teren. Moim zdaniem 29" nie będą lepsze - są cieńsze ( w terenie gorzej dla napędu) a zewnętrza średnica plusów jest praktycznie taka sama więc pokonywanie nierówności powinno być podobne. Na e-bike magazine widziałem test nowego roweru ( nie pamiętam firmy) : z przodu 29 a z tyłu 27,5+. Być może to jest kierunek w jakim pójdą konstrukcje takich rowerów. Na trasach wokół domu najmocniejsze podjazdy pokonuję w trybie eco ( najsłabszym) .Jak raz przełączyłem na boost to myślałem ,że na końcu wzniesienia wylecę w powietrze - ten tryb chyba tylko na prawdziwe góry. Odłączenia (jak i załączenia) napędu są praktycznie niezauważalne i najważniejsza rzecz: po odłączeniu wspomagania można jechać praktycznie jak na zwykłym rowerze zero dodatkowych oporów. Wiadomo - rower jest o te 5kg cięższy - ale w praktyce tragedii nie ma. Zasięg : po trasach MTB (okolice Warszawy) : 45km w trybie trail a na ścieżkach rowerowych w trybie Eco ponad 80km , np. jadąc cały czas ok. 25km/h ( maksymalne wspomaganie ) zrobiłem trasę 45km i po przyjedzie do domu wyświetlacz pokazywał zasięg 42km. Średnia prędkość wyszła 23,5km/h. Wartości domyślne ustawione przy pełnej baterii wynoszą: ECO-68Km, Trail - 42km, Boost - 34km. Jak widać na płaskim i twardym terenie realne zasięgi są większe niż ustawił producent. No i na razie tyle.
  4. A wracając to meritum... Kemusi: niedawno musiałem podjąć podobną decyzję więc napiszę kilka zdań może będą ci pomocne we własnym wyborze. 1. rama karbonowa vs alu: można w zasadzie przepisać tekst Yosarriana, nic dodać nic ująć 2. koła 27,5 vs 29: wybrałem 27,5+ (dokładnie jest 2,8”). Ta opona na zewnętrznym obrysie jest tylko niewiele mniejsza od opony 29" więc ma dużo jej zalet a dzięki większej grubości doskonale przenosi moc z silnika. Jeździłem niedawno przez 3 dni na wypożyczonym Focus Bold2 27,5+ ( też napęd Shimano) po trasie MTB w Mazowieckim Parku Krajobrazowym (jestem z Warszawy). Rower szedł ja burza, wszystkie nierówności , piach i kamienie wciągał jednym kołem i wypluwał drugim. W porównaniu do mojego starego avalanche na kołach 26" i 2,25’’ to było niebo a ziemia. Piękna trakcja i stabilność, zero "zrywów" i buksowań (ok, były dwie wywrotki ale to już jak na czysty lód wjechałem). Jedyny minus to jazda po asfalcie ( opony "dzwonią" ,że hej), cieńsze 29 będą pewnie mniej hałasować. 3 : wielkość ramy : mam 176 wzrostu i rama M (44cm) w połączeniu z kołami 27,5+ była idealna., ale to już bardziej indywidualna sprawa. 4: full vs hardtail: nigdy nie jeździłem na fullu - tylko hardaile, pytałem wiele osób , każdy miał "swoją opowieść" zaczynając od tego ,że fulle to tylko dla downhillu ,że będzie bujać na równym a na końcu, że wysiądzie mi kręgosłup. „Zachęcony” takimi radami wziąłem.. fulla . Przeważyły argumenty sprzedawcy: full z dobrze zrobioną amortyzacją nie ma prawa bujać a przy zwiększonych prędkościach w terenie będzie mnie lepiej trzymał „w siodle”. Płynna jazda , większy komfort. Zobaczymy. W ostateczności zablokuję damper lub dopompuję do większej wagi. 5: napęd Shimano – bo najlepszy , no ale to już pewnie też wiesz.. Jeszcze dwa słowa o zasięgu: w MPK zrobiłem (łącznie z kilkukilometrowym dojazdem) ok. 50km używając głównie dwóch mocniejszych trybów (Trail i Boost). Focus ma trochę mniejszą baterię ( 375Wh) więc na typowej od Shimano ( 504Wh) zasięg byłby o te 30-35% większy. Reasumując, jeżeli masz budźet taki jak podałeś w pierwszym linku to zamiast hardtaila z karbonową ramą zmieścisz się z fullem i dodatkową baterią. Ostatecznie wybrałem ten model : https://rower.com.pl/focus-jam-2-plus-ltd-27-5-cala-897689?cPath=641_4467& Kolega WaGiant podał też ten portal – to dobry trop bo można się dogadać co do rabatów a sprzedawca nie ma much w nosie. Porozmawiaj z Panem Tadeuszem , oprócz Focusa mają teraz w jeszcze dobrej cenie Univegę tylko trzeba trochę na te rowery poczekać. Focusy są od ręki. Tego też brałem pod uwagę , choć ostatecznie zwyciężył Focus: https://rower.com.pl/univega-renegade-s-3-5-863656 Wpłaciłem już zaliczkę w przyszłym tygodniu odbieram rower. Powodzenia.
  5. Panowie, naprawdę skończmy z tym eniem ,ze e-bike to tylko dla emerytów albo dla tych co to "nie za bardzo lubią pedałować". Będzie dokładnie odwrotnie, kupować je będą głównie ludzie młodzi. Dlaczego? Odpowiadam: ADERNALINA. Bo na wąskich trialach można śmigać między drzewami jeszcze szybciej a na zjazdach dokręcić jeszcze bardziej, tak aby wylecieć wyżej i dalej.Jest ryzyko jest zabawa. A jak ktoś się boi to to niech się trzyma roweru z mechaniczną przerzutką, będzie wolniej ale bezpieczniej i też wszędzie dojedzie ( jak emeryt):). Polecam ten link o historii przerzutki: http://mer.chemia.polsl.pl/~pborys/dydaktyka/historia_przerzutki.pdf, i tekst "Niestety większość rowerów pomimo starań de Vive, wciąż poruszała się bez przerzutek. Jego rozwiązania wyśmiewano mówiąc, że to dobre dla staruszków, a nie młodych ludzi w pełni sił ". Teraz mamy kolejną zmianę i jak widać historia lubi się powtarzać..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...