Bike 7 Pro Wax. Wady: cena, starcza na krótko po pierwszym szejku i nałożeniu, potem na coraz dłużej. Jest ultracichy przez pierwsze 100 km, a potem cichy do ok. 300km w terenie i piachu, gdzie Finish Line, Squirt i wszystko inne już rzęzi piachem. Po jeździe po deszczu w terenie bez porównania z jakimkolwiek olejkiem. Nie jest po tych 200-300 tak cichy jak od razu po nałożeniu, ale osoby jadące ze mną wciąż mówią że mi napędu nie słychać, a ja go słyszę tylko przejeżdżając obok jakiejś ściany odbijającej dźwięk.
Największa zaleta: koniec z czyszczeniem łańcucha z piachu który się przykleja.
Materiał własny - był już, ale przypomnę. Momum mi się nie sprawdził, po góra 70 km robi się głośno. Na filmie mówię więcej, w tym o wadach.