Skocz do zawartości

Baboonst

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Baboonst

  1. Hej, Już jestem w tym tygodniu będę coś powoli ogarniał w tym temacie. W każdym razie jestem otwarty na trasę jaką tam zrobimy, Szutry mi pasują, na moim rowerze unikałbym tylko dłuższych odcinków dobrego asfaltu Odezwę się w tym tygodniu, myślę że na początek trzeba ogarnąć temat terminu i ile mamy na to wszystko dni i czy nie mamy na starcie jakiegoś konfliktu że ja chcę tu a ktoś chce tam, Jakiś czas temu wrzuciłem traskę https://ridewithgps.com/routes/26853834
  2. Cześć :) Spałeś w Tuja ? Tak to musi być ta latarnia, Jechałem Litwa - Łotwa - Estonia + estońskie wyspy - Czasem było to EV a czasem jakieś ostępy, ale ogólnie 20 dni na wielkim plusie.
  3. Ja mam taki kompaktowy zestaw do robienia ciepłych posiłków ale nie wiem czy nie lepiej po prostu liczyć na dobrych gospodarzy i jakiś sklep co jakiś czas Wiza nie ale paszport już tak. Rower to kona unit X - trochę go jeszcze chcę na wyjazd dostosować, no ale jadę właśnie na tym. Ile będziesz mieć czasu na wyjazd ?
  4. Hej, Jeśli chodzi o jazdę to ja lubię i teren i asfalt i miasta - Tbilisi na pewno trzeba zobaczyć Na obecną chwilę myślałem albo o Wizzair do Kuitasi albo LOT'em do Tbilisi. Innej opcji raczej nie ma zakładając że w grę wchodzi tylko Gruzja. Jeśli chodzi o spanie to biorę namiot. Jadę na rowerze z oponami 2.8 + więc tempo raczej nie 30 na godzinę P.S Oprócz Gruzji miałem jeszcze pomysł na Maroko i tą trasę - koszt przelotu jest mniej więcej identyczny często na korzyść Maroka, https://ridewithgps.com/routes/27717751
  5. Ja już nic nie rozumiem mam napisane że w moim rowerze jest piasta 135 x 10 Piasta tylna: Formula 135x10mm a to na pewno nie jest thru bolt tylko jakiś QR - https://sklep.konaworld.pl/pl/p/Rower-Kona-Unit-X-Czerwony-2018/1773 teraz chcę wymienić ją na taką żeby miała bębenek XD i szukam jakiegoś DT Swissa 350 i już się pogubiłem bo szukałem modelu 135 x 10 ale nie moge takiego nawet znaleźć. Pomocyyyy
  6. Hej, jeszcze nie, będę musiał przesunąć wyjazd na wrzesień. Daj znać jak jesteś zainteresowany, jestem otwarty na trasy
  7. Też miałem ochotę na Pamir, ale przesuwam to na 2019
  8. jesteście z Białegostoku ? Jeździcie jakaś ekipą do której można dołączyć ? Jak coś to ja chętnie
  9. A jak leciałaś i pakowałaś rower ? Masz może jakiś gxp z trasy albo coś na serwetce Co warto wiedzieć ? Ja ten wyjazd przesunąłem na drugą połowę września.
  10. Super, w takim razie zapisuję to wielkimi literami Myślę że te kilka dni da się ze mną wytrzymać
  11. Hej, czy ten temat i data jest aktualny ? Ja chętnie się przejadę bo bardzo pasuje mi data i trasa Daj znać
  12. planuję 2 lub 3. Muszę przesunąć wyjazd na sierpień lub końcówka sierpnia - początek września
  13. Ja jestem z Białegostoku - to w okolicy Sokółki Do Kużnicy chyba nie ma co jechać tylko można zacząć w Sokółce - niedaleko są Bohoniki, i cała puszcza Knyszyńska. Potem można darować sobie mały kawałek GV, który prowadzi z Gródka do Michałowa i w Królowym Moście skoczyć zrobić fajny skrót przez lasy właśnie do Michałowa i potem dalej na południe. Ja jeżdzę na 27.5+ oponach i wolę unikać asfaltu jeśli moge
  14. jedziecie Green Velo na majówkę ? Jak tak to chętnie dołączę
  15. Cześć, jadę w lipcu lub sierpniu do Gruzji, Chcę machnąć tą trasę https://ridewithgps.com/routes/26853834 Może będę chciał odwiedzić też Armenię Przy okazji można zwiedzić Iran i Azerbejdżan. Obecnie jestem jeszcze dość elastyczny i otwary na poropozycje. Jeśli ktoś chce jechać to zapraszam. Mam 38 lat i jestem wyjątkowo zabawny Pozdrawiam
  16. Szukałem trochę w necie i widziałem często jest info że jest możliwość wykonania ich duplikatów, a nawet odrestaurowania ich brakujących elementów, u mnie niczego nie brakuje ale po prostu chciałbym je mieć na swoim miejscu po malowaniu ramy
  17. Cześć, po długim namyśle i nieprzespanych nocach pełnych rozterek postanowiłem odnowić swoją kogę Z braku czasu chcę to komuś zlecić. Czy możecie mi kogoś polecić - gdzie mogę wysłać ramę z widelcem i nie bać się o wynik Chcę odnowić lakier co pewnie wiąże się z malowaniem od nowa, no i oczywiście mieć naklejki które miałem. Proszę o jakieś sugestie. Dzięki. W załączniku rower który chcę odnowić.
  18. Nie znam rowerów które linkujesz, ale mogę Ci trochę pomącić w głowie i podać ten link , tutaj jest dużo fajnych recenzji ( i w ogóle strona jest świetna i mocno motywująca ) http://www.bikepacking.com/bikes/ - Za osiem tysięcy złożyłbyś coś na całkiem dobrego W takim typowym trekkingowym rowerze - jak np moja Koga waga to drugoplanowa sprawa - mój np waży ok 17 kg a z 4 sakwami i torbą prawie tyle co maluch Ja jadę w tym roku do Gruzji i Armenii i zabieram się tam rowerem przełajowym podobnym jak tutaj - on ma o wiele bardziej sportową pozycję niż ta trekkingowa Koga ale też jest wygodny. https://katalog.bikeworld.pl/2016/web/produkt/rowery/przelajowe/cinelli/49734/zydeco Kogę będę niedługo sprzedawał gdybyś był zainteresowany. Ona ma full suspension
  19. Cześć, Szukam kogoś kto miałby ochotę pojeździć na szosówce koło Białegostoku. Zimą trochę mi spada motywacja i rośnie brzuch Bez morderczych treningów, ale dłuższe takie ok 100 km dystanse. Chętnie do kogoś dołączę. Pozdrawiam
  20. Witam, sprzedam ramę Cinelli Zydeco z 2016 roku. Rama nowa w kartonie, jeszcze z niezamontowanym widelcem. Wszystko w komplecie, łącznie z rachunkiem. Rama kupiona we wrześniu w Polsce - na gwarancji. Cena 2000. Cena nie podlega negocjacji. Rama przełajowa CINELLI Zydeco 2016 w malowaniu She's A Rainbow Kolor: She's A Rainbow Rozmiar: L (56) Rama: COLUMBUS Zonal Waga ramy: 1530 g Widelec: Cinelli CX Alu / Carbon 1 1/8 - 1 1/2" Waga widelca: 580 g Stery:COLUMBUS 1-1/2” Prowadzenie linek: Zewnętrzne (styl MTB) Suport: BSA Średnica otworu sztycy: 31,6 mm
  21. Mi całość zajęła 15 dni - przejechałem ok 1600 km - czasem robiłem 150 czasem w ogóle nie jechałem tylko siedziałem nad morzem - raz wsiadałem w pociąg np z Rygi do Siguldy bo inaczej musiałbym walić autostradą. Wiem że jest dobry pociąg z Tallina do Tartu i potem z Tartu do Valda a z Valda do Rygi gdybyś musiał się ratować pociągiem i gdzieś spędził za dużo czasu. Jeśli chodzi o noclegi to starałem się nocować pod chmurką ale kilka razy nocowałem w hostelach - Ryga i Tallin - w Rydze za 7 euro wypas - jak znajdę wizytówkę to podeślę gdzie, w Tallinie jest drogo bo jest dużo Skandynawów - jeśli chodzi o jedzenie to w Wilnie koło dworca na ulicy Chopina jest super bar taki niby mleczny ale mają tam czebureki za grosze i na 100 sposobów. Potem aż do Daugavpils to odżywiałem się już w sklepach - tam jest sieć Maxima i mają bardzo dobre słodkie bułki - polecam. W Daugavpils jest niedaleko teatru super bar z łotewskim jedzeniem - wszystko w rosole - w Estonii to trzeba jeść ich tradycyjną kaszkę i koniecznie kanapki ze szprotką, poza tym to polecam ich wszystkie możliwe jogurty i serki - te nasze przy tych z bałtycko - ugrofińskiego mleka to absolutna bieda. Kilka razy prosząc o coś tradycyjnego dostawałem ziemniaki ze śledziem - pamiętaj że to ciągle geograficzna kraina kartofla i kapusty
  22. A jak masz zamiar dotrzeć do Dyneburga ? Ja jechałem Wilno - Janiszki - Łabonary i potem 114 do Ignalino. Potem masz odcinek 102' ką do Jeziorosów (stąd już blisko do Daugavpils) - to był najgorszy odcinek - ciągle góra - dół - długie zjazdy i długie podjazdy, duży wiatr, zero cienia, ja miałem sporo bagażu to się umordowałem lekko. Na Łotwie jest dużo szutru, w Estonii to już się jeździ jak po masełku ale dużo wieje i u mnie było dużo mżawki. Mogę Ci śmiało polecić całe łotweskie wybrzeże, w stronę Litwy to od Jurmały do przylądka Kolka - piękna trasa, piekny las, puste piaszczyste plaże, zero ruchu drogowego a byłem w sezonie. W stronę Estonii to już gorzej bo drogą walą tiry ( do Parnawy ), ale jest bardzo duże pobocze, - tutaj koniecznie zatrzymaj się w miejscowości Tuja - można rozbić się z namiotem nad samym morzem na klifie. za Parnawą odbiłem już w stronę wysp i być w Estonii i ich nie zobaczyć to wielka szkoda serio są stworzone do rowerowania, promy pływają często i są tanie. Spędziłem na nich 3 dni. Potem już wylądowałem w Haapsalu i przez Padise i Kulna pojechałem prosto do Tallina.....na którym trochę się zawiodłem. O ile w całej Estonii jeździło mi się super to w Talinie akurat okropnie. Dziwna sygnalizacja drogowa i 40 cm krawężniki. Szybko się stąd zmyłem. Oprócz kilku odcinków gdzie kląłem w niebogłosy bo komary, bo grube kamienie, bo gorąco, bo do domu daleko to trasa jest naprawdę świetna, dobre jedzenie, dobre ceny, mnóstwo miejsca na kempingi, drogi w dużej mierze na wielki plus ( szczególnie Estonia ) To tak w skrócie. Tutaj wrzuciłem Ci link do kilku zdjęć. Pozdrawiam
  23. Cześć, to kilka zdjęć z mojej ostatniej wyprawy przez Litwę, Łotwę i Estonię. Cały pomysł pojawił się dość spontanicznie i trzeba było jechać :). Pojechałem sam z namiotem. Kilka miejsc, które odwiedziłem po drodze okazało się być same w sobie wartymi całej wyprawy - np Tuja na Łotwie, Wyspy Saaremaa i Hiiumaa, okolice jeziora Engures na Łotwie. To będzie krótka relacja W drodze do Kowna - tutaj się wszystko zaczęło. Urlop nie był długi a kilometrów było całkiem sporo https://ibb.co/h2yD4G Nie wiem czemu ale z Litwy nie mam prawie w ogóle zdjęć. Chyba byłem zbyt zajęty pedałowaniem bo chciałem jak najszybciej dostać się w okolice Rygi na Łotwie gdzie moja trasa przebiegała już wzdłuż wybrzeża Daugavpils - I request the highest of fives -pierwsze miasto po wjechaniu z Litwy na Łotwę - 5 godzin -20 km - ruch wahadłowy na całej długości + piach, tiry, - okazało się że to miejsce narodzin Marka Rothko ! https://ibb.co/gVL4Bw Okolice Tuja | Łotwa - ścieżka rowerowa którą można zwiedzić okoliczne atrakcje ( polecam!) przechodzi przez prywatne tereny ! https://ibb.co/j1Zgrw Łotewski krajobraz - łąki, łąki, łąki, puste drogi - tego dnia akurat wiało mi prosto w nos od rana do nocy i jechałem cały dzień wściekły, ale zdjęcie wyszło cukierkowo i na szczęście tyle z tego zostało https://ibb.co/jNPgrw Nocleg gdzieś niedaleko Parnawy - warto było pedałować dla takich momentów https://ibb.co/c6SjBw Gdzieś już w okolicy wyspy Saareema. Takie tam estońskie graffiti, blok był w samym środku lasu https://ibb.co/gaY2yb W oczekiwaniu na prom z Saaremaa na Hiiumaa, właśnie mi uciekł sprzed samego nosa więc jem kanapki, robię zdjęcie i leżę patrząc w morze, które wszyscy zdają się na tych wyspach zupełnie ignorować ( ja na całym estońskim wybrzeżu https://ibb.co/buuQJb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...