Skocz do zawartości

Maciek_Z_Mazur

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Maciek_Z_Mazur

  1. Moje obręcze są oznaczone XCT (Trance 3), natomiast w Trance 2 z rocznika 2021 były AM i one były 30mm
  2. Mój trance 2021 3 miał obręcze 25mm… Tak czy inaczej wrażenie sztywności na fulcrumach jest bez porównania…
  3. Różnica taka, jakiej się spodziewałem. Fulcrumy Red Zone 5 ważą 1900g więc -400g na kołach. Co do moich giantow obstawiałem 2,3 bo tyle ważą systemowe koła Shimano na MT410b. Ciekawe że ta masę robi w dużej mierze tylna piasta - przednie koło waży 1kg, a tylne 1,3 kg gdy zazwyczaj różnica przód / tył to ok 100g. Biorąc pod uwagę że obręcze mają 25mm i są miękkie to te koła giantowe są naprawdę badziewne… Dodatkowo skusiłem się nowe oponki i zamieniłem Forekastery na Mezcale i rower dostał skrzydeł… o to chodziło. Pozdrawiam z bananem na twarzy 😜
  4. Dzisiaj zamontowałem fulcrumy w miejsce giantowskich kółek - koła gianta ważą 2300g. Także tego....
  5. W bike24 za 321 € + 6 € wysyłka. Wersja microspline
  6. Moje koła od gianta są fabrycznie na piastach MT410-b . Masz na mysli bębenek w tych piastach czy w jakichś innych od gianta?
  7. Zamówiłem Fulcrum Red Zone 5, bedą w tym tygodniu. Niebawem zbadam empirycznie ile te giantowe koła ważyły u mnie. Do tej pory miałem red metale 5 26" a potem red zone 7, które do dzisiaj jeżdżą w rowerze żony i byłem bardzo zadowolony z fulcrum, więc mam nadzieję, że z tymi będzie poodobnie..
  8. Dzięki za szybkie info, zakładając z grubsza że opony po 1 kg to systemowe koła gianta wydają się być jakimiś kotwicami…
  9. Mam pytanko - jak to wypadły te fulcrum wagowo względem oryginalnych kół gianta? Pytam bo właśnie mam zamiar wymienić koła z trance 2021 oryginalnie na obręczach giant xct + shimano m410. I podobne dylematy…. Brać red zone 5, iść w Newmana, szarpnąć się na dt 1700 czy może na Elitewheels na karbonie…
  10. Jak już potwierdzono 115mm i tak jak piszesz jest to L. W stanie ze zdjęcia waga 14,2 kg z pedałami i na dętkach. Nie jeździłem na nowej generacji Trance, ale patrząc w tabelki zrobili to co wszyscy - czyli wydłużyli i spłaszczyli geo. Przy moich 179cm będąc na styku rozmiarów stara L mi bardzo leży ale w nowym chyba bym już brał M… BTW - do wad mojego egzemplarza zaliczyłbym słaby lakier, czasami odpryski powstają od wypadającego z ręki imbusa. Co do pressfita to o problemach czytałem tylko w necie. Nic się nie dzieje…
  11. Osobiście polecam Trance jako platformę pod downcountry. Przez ostatnie kilka sezonów pracowałem nad takim projektem na bazie nowego Trance 29 3 z rocznika 2021. Pierwsze wrażenie po zakupie było takie, że rower jest strasznie mułowaty do toczenia się po lesie więc po kolei poszły: -opony Maxxis Forekaster 2,35 zamiast DHF/Agressor -zębatka 32t zamiast 30t Powyższa zmiana znacznie ożywiła rower i w mojej ocenie to absolutne minimum jeśli to ma być downcountry. U mnie dalej poleciały: -Marcok Z2 130mm na 120mm SID (u Ciebie może tylko obniżenie skoku w fabrycznym foxie?) -kierownica gianta 780 / 20 na 760 / z wzniosem 8 co pochyliło pozycję do przodu i spowodowało, że świetnie się na nim podjeżdża Modyfikacji było jeszcze kilka (hample, tarcze, siodło itp.) ale już bez takiego znaczenia dla samego charakteru roweru. Wyszło generalnie to co chciałem uzyskać - bardzo uniwersalny allrounder do turystycznego włóczenia się po każdym lesie i mazurskich pagórkach; rower, który świetnie podjeżdża i można na nim zrobić sobie trening cardio w terenie, a także maszyna przygotowana na okazyjne wypady w góry. Teraz zamierzam wyposażyć się w lżejsze koła - już prawie kupiłem crossmaxy ale tak jak Ty jakoś nie leży mi hookless i raczej skończy się na red zone 5 od fulcrum. Reasumując - jak dla mnie pomysł trance jako downcountry w pełni trafiony ale z rekomendacją powyższych modyfikacji. Poniżej fotka aktualnego stanu projektu…
×
×
  • Dodaj nową pozycję...