Lezia

W sobotę 35 km po lesie. Powrót po zachodzie słońca i przy bardzo gęstej mgle.

Wczoraj w nocy pierwsza jazda po lesie przy świetle "księżyca". Rewelacja.

sklep: Centrumrowerowe.pl ocena: pozytywna

Tarcza hamulcowa SM-RT86 180mm - Ice Tech Klocki hamulcowe J04C - Ice Tech Śrubki do mocowania tarczy Ashima - czerwone.

Ja stosuję (jak wcześniej pisałem) kurtkę Endura Windchill http://www.endurastore.pl/kurtka_windchill_ii_2016,22,50.html Z przodu na klacie i rękawach ma nieprzewiewny materiał z tyłu fajnie oddychający. Stosuję ją od minus 5 do plus 10 stopni. Jest dosyć przylegająca, ale ja nie lubię jak podczas jazdy coś mi lata pod pachami albo na plecach. Jak dobrze dobierzesz pierwszą warstwę to podczas normalnego wysiłku jesteś suchy i jest Ci ciepło.

Jaki budżet?

30 km po lesie, 300 metrów przewyższenia, średnia 20 km/h (bez rewelacji).

właśnie że jest - wcześniej opisywana Endura Windchill. Z przodu na klacie i rękawach jest inny materiał a z tyłu inny.

Maczet za ile nabyłeś te buty? Gdzie?

Dobrze, że ją przypasowałeś bo z rozmiarami kurtek rożnie bywa. Myślę, że będzie dobrze.

Są różne metody badania tej "oddychalności". W sztormiaku mam membranę podaną 25000 i nie wyobrażam sobie żebym robił w nim jakiś większy wysiłek bo zaraz zaleję się potem Na temat oddychalności materiałów i ich metody badania: Jest kilka sposobów prowadzenia badań wodoodpornych materiałów oddychających. Główne, to Upright Cup (A), Inverted Cup (, oraz test Ret. Ważne by pamiętać, że wyniki tych badań nie są powiązane i przy zakupie wziąć to pod uwagę kurtki testowane w różny sposób. Metoda badania zależy od rodzaju pokrycia lub laminacji, oraz od sposobu usuwania wilgoci. Typowo, hydrofobowe pokrycia działają lepiej niż hydrofobowe laminacje zgodnie z testem A1 i odwrotnie zgodnie z testem B1. Więcej znajdziesz tu: http://www.skifever.pl/poradnik-narciarski/sprzet-i-akcesoria/235-wodoodpornosc-oddychalnosc-impregnacja-dwr Dlatego cyfra (duża) przy materiale jeszcze nie znaczy wcale, że dana odzież jest najlepsza. Mogę tylko mówić o sobie (rożnie organizmy reagują na wysiłek). Przy 25 km/g na asfalcie lub bitej drodze bez wzniesień - nie pocę się. Jednak jak jest wzniesienie i/lub wiatr w mordę robi się ciepło i wtedy zaczynam regulować temp. otwieraniem zamków. To w normalnej jeździe wystarcza, natomiast jak jest solidny podjazd i prędkość spada np 15km/h niestety odpinanie nie pomaga i zaczynam się wyraźnie pocić (dlatego mam potówkę )

Ta kurtka jest tylko dobra lub aż dobra. Aby nie pocić się na podjeździe wcześniej rozpinam ją pod pachami i pod szyją. Potem jak już jadę z górki albo na prostej to ją zapinam i tyle. Dzięki temu jestem suchy. Podejrzewam, że wszystkie kurtki z obojętnie jaką membraną przy intensywnym wysiłku nie dają rady odprowadzać ciepła (może ja tylko tak mocno się grzeję?).

Posiadam kurtkę Endura Windchill. W temp do około 0 stopni używam pod nią tylko potówki i bielizny termoaktywnej z długim rękawem. Jeśli wysiłek jest intensywny np jakiś dłuższy podjazd to czuję, że zaczynam się pocić ale tylko z przodu gdzie jest grubszy i nie przewiewny materiał. Otwieram wtedy zamki pod pachami i staram się to regulować. Poniżej zera sprawa jest gorsza bo trzeba ubrać dodatkową warstwę i wtedy problem się potęguje. Ogólnie jak nie ma jazdy na maxa to kurtka zdaje egzamin.

25km po lesie MTB (bajkowe kolory).

Wczoraj w pięknym słoneczku 55 km po lesie (było jednak sporo błota). Teraz czeka mnie 2 godziny czyszczenia roweru.

Zakładam błotniki, lampki, dzwonek, smaruje napęd preparatem na mokre warunki i rower mam przygotowany do sezonu jesienno-zimowego. Jeśli nie będzie padać jazda w las tak na ok 50km.

Wczoraj odebrałem rower po modernizacji napędu. Zakupiłem korbę XT FC-M785 38x24, przednią przerzutkę i manetki . Teraz nie potrafię doczekać do południa żeby napęd sprawdzić w warunkach bojowych - oby nie lało.

Witam. W końcu dojrzałem do zarejestrowania się na forum. Do tej pory anonimowo regularnie przeglądałem tematy w poszukiwaniu ciekawych informacji rowerowych. Jestem w trakcie modernizacji (odchudzania ) mojego Krossa B9 więc przeglądam wszystkie działy. Na razie wymieniłem hamulce i koła (dzięki Wam koła mam od Dawida). W chwili obecnej zbieram fundusze na wymianę napędu. Pozdrawiam.