Skocz do zawartości

Dareios

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Darek
  • Skąd
    Gdańsk

Ostatnie wizyty

270 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Dareios

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

15

Reputacja

  1. Witam Mam Rometa Aspre, tego pierwszego. Napęd 2x8, hamulce tarczowe mechaniczne. No i tak myślałem, że jak korba się skończy to zmienię hamulce na hydrauliczne i napęd 2x10. Chciałem zarzucić Tiagrę, tylko, że zaciski hamulcowe Tiagry mają mocowanie Flat Mount, tymczasem moja rama ma mocowanie na Post Mount. Czy dałoby radę pod klamkomanetki Tiagry podpiąć zacisk z MTB, np Deore? Będzie to działało dobrze?
  2. Z tym, że wydaje mi się, że cały klocek także nie pracuje na tarczy, przynajmniej nie w każdym momencie. Te fałdy z zewnętrznej strony tarczy sprawiają, że klocek całą powierzchnią naciska tarczę tylko w kilku momentach.
  3. Jeżeli można jeszcze zapytać... Dokumentacja podaje, że właściwa tarcza do tego zacisku to SM-RT64. https://productinfo.shimano.com/download?path=pdfs/archive/2017-2018_Line-up_chart_v024_en.pdf - strona 88 Tabela kompatybilności podaje takie tarcze kompatybilne: SM-RT99-S SM-RT86-S SM-RT81-S SM-RT76-S SM-RT70-S SM-RT66-S SM-RT64-S https://productinfo.shimano.com/download?path=pdfs/archive/2017-2018_Compatibility_v030_en.pdf - strony nie są numerowane, 23 strona w pdf A tymczasem strona produktu, podaje zalecane SM-RT54 https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/sora-3500/BR-R317.html To teraz już nie wiem o co chodzi. Różnica między nimi to jest praktycznie dwukrotnie wyższa cena RT64. Domyślam się, że odpowiednie będą te 64 ponieważ one są "narrow", tymczasem 54 tak jak moje obecne są "wide" - dlatego klocek nie dotyka całej powierzchni tarczy.
  4. W sumie sprawdziłem dwa modele zacisków (Tiagra i GRX) nad którymi się zastanawiam, zalecana jest ta sama tarcza co do moich obecnych.
  5. Teraz to już trochę późno, rower kupiony w 2018. Kiedyś do nich pisałem w tej sprawie, kazali mi dostarczyć rower do serwisu, a wówczas najbliższy był jakieś 50 km ode mnie i nie specjalnie mi się chciało tam jechać. Teraz zastanawiam się czy jest sens wymieniać tarcze, bo w przyszłym roku chciałem przechodzić na hydrauliczne więc i tak bym musiał je wymienić.
  6. Kurde, z tego wynika, że nie. Powinny być SM-RT64 a są SM-RT10
  7. Witam Mam rower Romet Aspre (ten pierwszy). Od nowości są tam zainstalowane mechaniczne hamulce BR-R317. Problem w tym, że klocki nie dociskają całej roboczej powierzchni tarczy. Zarówno z przodu jak i z tyłu. W ramie jest standard Post Mount, hamulce też na Post Mount, żadnych adapterów, a tarcza (przód) wygląda tak jak w załączniku. Teraz szykuję się do wymiany linek i pancerzy, może (o ile się da) to poprawię te hamulce?
  8. Po powrocie z pracy rozkręciłem suport (klasyczny), przesmarowałem, zmierzyłem długość wału i drapie się po głowie co tu zrobić żeby pasowało do nowej korby
  9. A moim zdaniem efektywność i koszt należ rozpatrywać łącznie jako współczynnik cena/jakość. A dlaczego nie, choćby dla zasady? To, że jakiś tam olej czy inny smark ma narysowany rower na etykiecie jest jedynie marketingiem, który sprawia że 100 ml można sprzedawać w cenie litra, albo i drożej. Wychodzę z założenia że za bardzo dajemy się nabijać w butelkę. I nie chodzi mi o dziadowanie polegające na spędzaniu 2 godzin aby zaoszczędzić 2,40 tylko o to co możemy robić bez pracochłonnych nakładów. Uważam że ceny specyfików i części rowerowych robią to co zrobiło ostatnio PSG z Neymarem - przekraczają punkt absurdu. Ale to chyba temat na inny wątek
  10. No to może właśnie nad tym trzeba się zastanowić - jak to jest, że 60 zł ginie w gąszczu wydatków... zaraz się okaże że jazda samochodem jest tańsza. Nie widzę niczego złego w stosowaniu zamienników tam gdzie można, bo to że ktoś nie napisał na butelce Professional, ani nie napisał, że to specjalnie do roweru, nie oznacza że jest to zły środek. Powiem ci skąd się bierze to, że te 60 zł ginie w gąszczu wydatków (jak dla kogo, dla mnie na pewno nie bo nie wydaję tyle na rower) - dlatego że na rower jest moda. A ludzie dali sobie wmówić, że ktoś różnego rodzaju smarki produkuje specjalnie dla rowerów i to musi tyle kosztować. Dlatego też, że patrząc obiektywnie proste, by nie powiedzieć, że wręcz prymitywne mechanizmy jakie są w rowerze muszą kosztować nie wiadomo ile aby działać tak jak należy. I z niezrozumiałego dla mnie powodu ludzie to akceptują. Ja na tą chwilę używam EKO - PIL 68. Zapłaciłem za litr bodajże 12 zł, teraz zdaje się podrożał skubany i kosztuje 15 zł. Ale za litr. I się sprawdza. Brud łapie jak się go dobrze nie wytrze, ale tak jest z każdym smarem o większej lepkości. Smaruję raz na jakieś 200 km. Kupiłem także w Decathlonie zwykły olej za 15 zł / 125 ml ale jeszcze go nie testowałem, ale z tego co mi wiadomo Gustav go używał.
  11. Dojechałem do pracy i wróciłem z pracy. Od 1 maja miałem tylko 3 dni bez roweru
  12. Napisałeś, że ŁT nadaje się do wagonów, a nie do rowerów. Jeżeli w wagonie siły działające na łożyska, obroty i temperatura pracy są dużo większe w porównaniu z rowerem, to skąd przekonanie, że ten smar nie nadaje się do roweru? Mechanicznie rower to praktycznie zabawka. Nawet takie łożysko z pralki ma gorzej niż dowolne łożysko w rowerze.
  13. Znaczy się co, łożyska w wagonie kolejowym pracują w lżejszych warunkach niż te w rowerze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...