-
Liczba zawartości
11 183 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez wkg
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
wkg odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Co daj spokój ? Tu na razie jest ściernisko ale będzie San Francisco ! A tam gdzie to kretowisko będzie stał mój KOM -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
wkg odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Taaa ... Ale na tym polu też mam pewne sukcesy Moja Mama mieszka w domku, dosyć charakterystycznym, zadbanym a niestety czasem miejscowa "elita" lubi sobie popić w ładnych okolicznościach. No i kiedyś przyjeżdżam, impreza w pełni, ku.wy latają w powietrzu, nie jakieś agresywne tylko takie zwykłe przerywniki. No to im powiedziałem ze stropioną miną, że jak ja jestem to sprzątnę te butelki ale tak trochę niefajnie bo moja Mama zwykle to robi a jest starsza i tak trochę już nie może się schylać a robi to bo nie chce, żeby imprezowali w śmietniku. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania - teraz sami porządku pilnują i się kłaniają Oczywiście mógłbym wyjechać z mordą ale efekt byłby taki, że najpierw mogliby mi obić moją a potem wrzucać butelki za płot. Po co ? Oczywiście musiałem mocno hamować emocje bo wszystko mi w środku krzyczało żeby wziąć tą hołotę za pysk ale byłoby to przeciwskuteczne. Dokładnie tak samo, jak wrzeszczenie na pieszych którzy zachowują się niezgodnie z przepisami których zresztą nikt nie potrafi zrozumieć. Mam całą masę takich przykładów. Kilka dni temu zza żywopłotu wprost pod koło weszła mi dziewczyna z chodnika prostopadłego do tej ścieżki. Nie miałem praktycznie szans zahamować - odbiłem w lewo, krzyknąłem i OK. Ona na mnie z wrzaskiem, że przepisów nie znam bo jest przejście dla pieszych. Ochłonąłem i po pierwsze - nie było, po drugie jej powiedziałem, że w myśl przepisów (wg mnie głupich) ona nie miała racji bo nie wolno jej wtargnąć (śmieszne słowo ) na przejście jak nie może tego zrobić bezpiecznie a w ogóle, to dla mających pierwszeństwo są specjalne cmentarze ale nie powinna się tam wybierać bo za ładna jest. Rozstaliśmy sie oczywiście w zgodzie i zrozumieniu. Trochę empatii czyni cuda. A teraz jadę na regeneracyjne 46 hrTSS i jestem dziwnie pewien, że głównym dla mnie zagrożeniem będą rowerzyści :/ I że wyjdzie 60 hrTSS. Dzień jak co dzień PS: Na Kabatach ludzie w każdym wieku i każdej warstwy społecznej łoją wódę przy ogniskach i jakoś tam nie ma butelek ! Ciekawe dlaczego ? Może dlatego, że są tam śmietniki ? -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
wkg odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ci ludzie są chorzy. W zeszłym roku byłem na spływie kajakowym i akurat u chłopa u którego się rozbiliśmy z namiotami odbywała się jakaś orgietka po zakończonym polowaniu zorganizowanym dla Francuzów. I przyjechały dwie przyczepy od traktora załadowane po brzegi zwłokami byków jelenia czy jak to się tam fachowo nazywa. Jeden przebrany w jakiś mundurek grał na trąbce. Coś obrzydliwego, do końca życia będę pamiętał ten wstrząsający widok. Otwory po wyciętych genitaliach zasłonięte jakimiś paprotkami. Zwłoki oczywiście transportowali wynajęci ludzie - myśliwi już byli nadojeni. Ci od przepisów o psach na smyczy. Zaczęliśmy robić zdjęcia to strasznie się zbulwersowali ale nie daliśmy się. Wracając do tematu - ta obustronna empatia oczywiście da więcej niż jakikolwiek przepis. Ja świata nie naprawię - już to zrozumiałem - ale koło siebie mogę go uczynić odrobinę lepszym. Niestety nie ma tu symetrii empatii między nami a rodzinami na spacerze. Przykład z pogłębiona analizą z zeszłego tygodnia, wkg w roli głównej: Jadę sobie do Kabackiego. Plan następujący: Na KEN-ie 15 minut rozgrzewka z pulsem średnim 120, wjazd na nasyp koło metra, tam puls 130 i tak do Żołny, od Żołny puls 150 i tak już prawie całe kółeczko, segment Powsin - Nowoursynowska (szlaban-szlaban) ogień puls średni 160, do metra spokojniej puls 140 i do domu 15 minut już puls 100-110 rozjazd. Gówno z tego wyszło bo nie mogłem się wkręcić na te pulsy ale po drodze miałem przykrą sytuację. Cisnę krętą ścieżką między drzewami, puls 140 a miało być 150, skoncentrowany bo liście a przede mną babuleńka. Byłem pewien, że mnie widzi bo zeszła na bok ale błąd - nie widziała. Jak mnie zobaczyła to aż podskoczyła ze strachu - nie dziwota - jakaś posrana petarda przemyka niespodziewanie koło niej. OK, mój f**kup, kto jest bez winy itd ... Żal pulsu ale wstyd a babcia dosadnie i nienawistnie mówi co o mnie myśli. Stanąłem, głupio mi jak diabli, czerwony jak burak mówię, że przepraszam, że mój błąd bo myślałem że mnie widzi bo zeszła na bok i tak jadę tą swoją bajkę ... Qźwa, to mogła być maja Mama. Na to patrze a babcia ma łzy w oczach i mówi: Nie szkodzi syneczku, tylko ja tak się przestraszyłam. Kompletna zmiana narracji. I teraz analizując tą sytuację: Dwa różne światy. Ja napieram na pulsie, max koncentracji, w gazie a ona na spokoju sobie drepcze w zupełnie innej czasoprzestrzeni. Fizycznej i mentalnej. I co taka Pani sobie myśli. Ludzie na rowerach traktują ją jak element krajobrazu, psią kupę na drodze, przeszkodę techniczną którą trzeba ominąć torem powodującym jak najmniejsze spowolnienie - blisko ale żeby się o nią nie obić. Wymagasz od niej empatii, wzajemnej kultury w ruchu drogowym ? W jakim ruchu drogowym, ona jest na spacerze ! A teraz odrobina ludzkiego zachowania i wylazło z niej wszystko co dobre. A co mogło wyleźć ? Polecam Pokot Agnieszki Holland. Nie lubię maniery w której kręci te swoje filmy ale akurat Pokot ładnie pokazuje do czego są zdolne wkurzone babuleńki Ta "moja" mogła zacząć rozwieszać sznurki w poprzek ścieżki - nie idźmy tą drogą : ) Rozpisałem się, bo tu taka moda panuje, że na forum rowerowym pluje się na pieszych i kierowców "blachosmrodów" jakby to coś dało. Przecież oni nawet tego nie czytają. Może z tymi wypłaczami warto iść na fora samochodowe albo psiarzy Lepiej porządki zacząć od siebie a przykład zadziała. U mnie działa. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
wkg odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Michał, daj spokój, przecież nie pisałem personalnie, nigdy nawet nie jeździliśmy - nie bierz tego do siebie. Piszę o zjawisku, o tym, że akcja = reakcji a czasem reakcje są znacznie mocniejsze niż akcja. Miałem na myśli to, że największą oborę robią niestety rowerzyści. Kierowców w Warszawie wytresowaliśmy to nie dziwmy się, że jesteśmy tresowani przez pieszych. Od tych przepisów to bym się odkleił - to broń obosieczna. Wiele z nich jest głupich, uchwalanych na kolanie, przepychanych w ekspresowym tempie i łatanych dziesiątkami poprawek - nikt za tym nie nadąży. Akurat przepis o psach na smyczy uchwalony jest pod lobby myśliwych. Znam trochę to środowisko - wolałbyś nie znać tych ludzi. To co wyprawiają na polowaniach z nagonką - np. na dziki - to regularna rzeźnia pozostawiająca po sobie dziesiątki postrzałków dogorywających całymi tygodniami z np. odstrzeloną żuchwą. Widziałeś kiedyś w Kabackim jelenia zagryzionego przez psa ? To jakiś absurd. Te przepisy są tak głupie, że nawet na tej liście toczą się gorące dyskusje o pierwszeństwie przejazdu i co rozmówca to inna opinia. A jakoś jadąc do USA nikt w samolocie nie studiuje ich kodeksów (a jeździ się tam zupełnie inaczej, kolory linii na drodze oznaczają zupełnie co innego) i jest wszystko OK. Tam analfabeci nie mają problemów ze zrozumieniem prostych zasad. Kwestia kultury społecznej. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
wkg odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Przykro to się czyta. Sami Panowie jesteście sobie winni robiąc oborę : ( Ja jeszcze nigdy (z jednym wyjątkiem) nie miałem problemów z psami czy spacerowiczami. Niestety kłania się tu dobre wychowanie. "Przepraszam", "dziękuję", uśmiech z obu stron i jazda. Niestety las jest dla wszystkich - i dla ludzi z psami i dla mam z wózkami i dla niedzielno-świątecznych wycieczkowiczów i dla parek trzymających się za ręce i świata bożego w koło nie widzących. Roszczeniowa postawa rowerzystów niestety budzi negatywne reakcje i powoduje, że nas nie lubią. Taka jest prawda. Ostatnio jeżdżę sobie na ścieżce wkoło Lasu Kabackiego. Idealna do treningu, pętla 16 km. Są tam ludzie oczywiście, przejeżdża się koło błoni gdzie spotykają się psiarze i tresują te pieski. Jechałem z żoną - w tempie emeryckim. Ona nie jeździ szybko, jest raczej ostrożna, techniki praktycznie brak. Nagle na wąskiej ścieżce z naprzeciwka napiera grupa czworga kolarzy w mocnym tempie i z daleka ryczą "UWAGA". Kto ma qźwa uważać ? No nic, zjechałem na bok, zszedłem z roweru bo jechać tam obok ścieżki nie było można. Źle zrobiłem, głupio. Trzeba było zejść z roweru, postawić go w poprzek i powiedzieć: "Chwileczkę Panowie, zaraz tu będzie jechać mniej doświadczona osoba, poczekacie aż przejedzie to pojedziecie dalej." A jak w lesie spaceruje drogą rodzina z psami trzeba po prostu zwolnić, nacisnąć na hamulec i objechać powoli i z uśmiechem. Czasem zejść z roweru. Oni wcale nie powinni rozpierzchać się z przerażeniem - a nuż będzie tam dziecko które nie zdąży. Co do psów zaś - wolę, gdy biegają luzem. Nie ma nic gorszego niż niewidoczna za drzewem osoba, pies po drugiej stronie i zwijana smycz w poprzek. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
65 km z Woli do i po Kampinosie w rekreacyjnym tempie. W sumie nigdy tam nie jeździłem za wiele bo albo komary albo wydmy ale Kampinos jest zajefajny ! Plątanina singli, górki, las - poezja. Ale chyba albo trzeba znać albo z GPS-em -
Daj spokój, za przesyłkę i pudełko Ci policzę, Lepsza Połowa kazała posprzątać bajzel Widać, że jest używana, poobcierana od obejmy torby podsiodłowej. Swoje waży bo to żaden rarytas. Wymieniłem na bez offsetu bo jestem między rozmiarami a wziąłem większy.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
wkg odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie chcę offtopować, ale to normalna funkcjonalność tego forum :( Ludzie nie zgłaszają, bo uważają, że tak po prostu ma być. https://anovaculinary.com/original-anova-precision-cooker/?adnet=d&gclid=EAIaIQobChMIo9yQ7LXg5QIVAZZ3Ch10bgalEAEYASAAEgI8ZPD_BwE https://www.skapiec.pl/site/cat/8905/comp/106444178?gclid=EAIaIQobChMI3qit0rXg5QIVTJgYCh1EbwdVEAEYASABEgKu6_D_BwE Powyżej ostatnie dwie próby cofnięcia się o stronę. Bardzo to frustrujące :/ -
Mam KLS Master używana ale to chyba nie o takie dwie śruby chodzi ... https://www.ceneo.pl/35202563
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
wkg odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Lubię, gdy na focie jest korespondencja : ) -
Pytałem tu ostatnio o wagę - Suntor wyszedł o 25% cięższy 25% na amorze, 25% na ramie, 25% na zawodniku i się 20 kg uzbiera : ) A teraz można się spróbować nie nawet pościgać ale pojeździć z taką różnicą : D A że stosunek waga/(sztywność + jakość) musi kosztować ? Ano musi, rzeczywistości się nie zaklnie.
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Oupsss .... Tam nigdy nie byłem nad Wisłą, zdaje się, że @michalr75 jechał to może się wypowie. Złapał gumę o ile pamiętam :/ Fajnie jest za promem nad Świder i Mienię a potem na północ do Międzylesia czarnym MTB. Tyle, że przez budowę obwodnicy trzeba się przecisnąć. Najlepiej znaleźć jakiegoś tracka ... -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Jeżeli myślisz o Turkawce do Łomianek to niestety już nie chodzi. Prawą stroną do samego Modlina jest wyjeżdżona, łatwa ścieżka - między promem a Jabłonną kończy się utwardzone i dalej fajnie choć to tak trochę jak QŃ w kieracie. Ale brzegi Wisły piękne. Pod Mostem Północnym nieprzejezdne bo awaria Czajki - trzeba kawałek objechać (zaraz za Kanałem Żerańskim ścieżką a potem ulicą w prawo do Modlińskiej, Modlińską i do mostu). Lewa strona - znam tylko do promu w Łomiankach. Jest świetna ścieżka zaraz od Mostu Północnego do promu tuż nad Wisłą - jakieś ostatnie kilkaset m przed promem dosyć wymagająca - trzeba uważać, by nie wpaść do wody Zaś wał dalej za Łomiankami po lewej stronie w kierunku Kazunia wspominam źle - dziurska i zarośnięte - prawie nikt tam nie jeździ - ale w sumie dawno już tam nie jechałem więc informacja może być nieaktualna. Jeżeli chcesz do Kampinosu to ścieżką po prawej stronie Wisły od Siekierkowskiego bardzo fajna traska nad rzeką - szybka ale fajna, szutrowa (pewnie znasz ale na wszelki wypadek) 12km do Grota a potem już lewą stroną przez Las Bielański do Młocin i stamtąd do KPN. Do Siekierek niestety DDR-y ze wszystkimi ich atrakcjami : ( Ja jednak KPN atakowałbym metrem do Młocin Tam i tak jest się gdzie ujechać. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Ja się czaję na niedzielę - na Szczeble w Kampinosie - nigdy nie byłem a podobno super traska. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
A ja 63 km, przewyższenie niewielkie - jak to na Mazowszu. Jakoś pod wiatr wiało a z wiatrem przestało Po mokrych liściach czujnie ale Barzo wciąż więcej umie niż ja się odważę : ) -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Ceną Tak jak koła czy kaseta : ) -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
wkg odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Dziś Pani szła z dwoma pieskami na smyczy środkiem ścieżki. Jeden w trawie na lewo, drugi w trawie na prawo. Zahamowałem, pytam: "i co dalej ?" W panice rzuciła obie smycze : ( Wciąż najbardziej wkurzają mnie strobocymbały. To się nie zmienia. -
[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych
wkg odpowiedział Puklus → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
A one się ,leczą i mają warstwę antyprzebiciową ? Mezcale pewnie fajne ale 700g to jednak ciut za dużo :/ -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
wkg odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo to już chyba jesień. Prom nie chodzi, pusto, szaro się robi powoli ... -
Prawdę mówiąc, to jak tak od kilkunastu tysięcy km traktuje Rebę i jest jak nowa. Co 300-400 godzin na przegląd ale uszczelki jeszcze jak nowe. Tzn prawie tak bo niczym nie psikam i nie używam szmatki. No i nie zeta tylko od razu 3-5 bo walę gorącą wodą z pianą - na początek po amorze żeby zaschnięte błoto spłukać, potem z bliska (tak z centymetr) tylna kaseta żeby dobrze wyczyścić łańcuch, to samo przerzutka bo na kółkach się lubi syf zbierać i mi brudzi ręce jak zmieniam łańcuch. Fakt jest taki, że Reba jest dobra bo jest lekka, sztywna trwała i dobra. Ale gdy jeździłem na Foxie Performace to działał świetnie - nie musiał być mocno dopompowany żeby nie bujać.
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
wkg odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Dlatego przeszedłem na mleko i nie żałuję : ) Nawet łatki nie pomogą jak w oponie siedzi jakieś niewidzialne małe świństwo. Tylko się nie przywiązuj : ) Bo będziesz jak ostatni wagon w odjeżdżającym pociągu :/ -
[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych
wkg odpowiedział Puklus → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie, dostałem odpowiedź od Vittorii, to taka sama mieszanka co TNT. Trochę cieńsze boki ale i tak się świetnie mleczą. Peyote jeszcze nie założyłem, Barzo bardzo terenowa jak na XC - tak między ścieżką a XC. Świetna opona, nie doszedłem do granic jej możliwości na razie. Gentile Witold, Thank you for your interest in Vittoria. Yes, all of them use 4C compund. Cordiali Saluti, Vittoria Customer Care -
Trzeba zajrzeć żeby potem nie płakać.
-
Słaby widelec, brałbym w tej cenie jednak Gate jeżeli Rockrider XC500 za drogi. Ale poczekałbym na obniżkę XC500 i brał bez zastanowienia.
-
Nie : ) Ale będziesz miał niższą, bardziej pochyloną pozycję Targować zawsze się trzeba - choćby o prowizję alle ... za rok by sprzedał taniej.