Do tego się odniosłem.
Siodło jest tak jak jest - tu nic nie trzeba piłować. Wyglądem bym się nie przejmował.
Nie wiem tylko co ma sportowa pozycja do długości nóg. To jest bardzo proste: Kąt podsiodłówki dopasowujesz do kadencji i charakteru jazdy (pierwsze primo), wysokość siodła do długości nóg (drugie primo), pozycję (położenie dłoni względem tyłka) regulujesz długością mostka, kształtem i i wysokością kierownicy (secundo).