Skocz do zawartości

Malcerz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Malcerz

  1. Oryginalną. Zamienniki zawsze trzymają kilkanaście minut krócej niż oryginalna (nowa).
  2. Nie ma takiej możliwości. 500kcal to zawsze jest poniżej PPM (podstawowej przemiany materii). Ekstremalna głodówka jakiej zastali poddani uczestnicy Eksperymentu Głodowego (Minnesota Study) spowodowało najniższy spadek PPM o 20%. Nawet jeżeli owa anorektyczka waży 40kg to jej PPM to około 1000kcal. Jeżeli przez pół roku było by poniżej tego 1000kcal to PPM mógł spać do 800kcal. To ilość energii jaką by zużywała gdyby przez całe 24h leżała bez ruchu w łóżku. Każda aktywność zwiększa wydatkowanie energii. Wiec może miała dni po 500kcal to też musiała mieć dni gdzie podjadała grupo powyżej swojego zapotrzebowania. Tłuszcz nie może się odkładać z niczego. Musi być nadmiar energii. Jesteś pewien że kontrolowałeś w 100% cały czas co jadła? Wątpię.
  3. No nie żartuj. A6W czy ABS działają tak samo, czyli wcale. To zwykły rodzaj wysiłku taki sam jak bieganie czy jazda rowerem. Nie wzmacniają w żadne sposób mięśni brzucha. Jak już wyżej wspomniano - plank. A najlepiej iść na siłownie i ćwiczyć wolnymi ciężarami - przysiady (pełne!), martwy, wiosło - to wzmocni wszystko.
  4. Kto ci nagadał takich bajek? Słodycze to śmiecie. Mieszanina szkodliwych tłuszczy z sachorozą. Tylko połowa sacharozy (glukoza) może względnie szybko przedostać się do krwi i stanowić substrat to syntazy APT. Ale obecność tłuszczy skutecznie to hamuje. Najszybciej organizm przyswaja vitargo. Nie wiele wolniej czystą glukozę. Oczywiście w roztworze wodnym. Ale jeżeli nie jesteś zawodowym kolarzem czy maratończykiem to nie potrzebujesz "szybkiej" dostawy energii.
  5. GP9 ma taką opcje. Nagrywa cały czas, zanim nadusisz przycisk. Ale to zupełnie bez sensu bo żre baterię. Lepiej już nagrywać cały czas ale w pętli. Niższe modele GP mają tę funkcje. Przy montażu na kierownicy musi być dobra stabilizacja wiec co najmniej GP6B, ale to ponad 500zł. GP mają swój "standard" montażu, kupisz uchwyty do wszystkiego.
  6. No to zjedze nie "tabliczka na raz", ale 4 tabliczki na raz. Przecież nie pisze o 100g fatu na dobę a jednorazowo. Taka ilość może spowodować tłuszczową biegunkę, choć to zależy też od adaptacji do wysokiej ilości tłuszczu w diecie.
  7. Dziwne. Ja wczoraj wciągnąłem 2500 kcal w jednym posiłku i nie czuję się przekarmiony Edytowane wczoraj o 13:09 przez wkg Pisałem o nadwyżce SAMEGO tłuszczy w jednym posiłku. 1000kcal czyli jakieś 110g tłuszczu na raz. Zwykła czekolada ma ~25g fatu wiec musimy zjeść na raz ponad 4 tabliczki czekolady. Taka ilość może spowodować biegunkę tłuszczową, bo organizm nie będzie miał możliwość upchać do tkanki tłuszczowej takiej ilości energii. Keto to nie jest sam tłuszcz. Odpowiednio zbilansować keto nie jest łatwo. Szczególnie że po internecie utrawił się niezdrowy schemat że keto to jajecznica na smalcu. Podczas gdy medyczna dieta ketogenna wygląda zupełnie inaczje. Unika się tłuszczy nasyconych bo zwiększają stany zapalne w komórkach.
  8. Nie o przyswajalności (bo te są zawsze przyswajane w 100% chyba że nastąpi jakieś masywne przekarmienie w stylu +1000kcal w jednym posiłku) a o tym jak łatwo w porówaniu do węgli, odkłada się tłuszcz w tkance tłuszczowej). Chcesz rzucić wagę to jedz mniej. Najlepiej mniej tłuszczy.
  9. Nie ma żadnego spektakularnego efektu "żywienia optymalnego". Po prostu ludzie którzy przeszli na ŻO zaczęli kontrolować to co jedzą. Nie przejadać sie i dbać o odpowiedni dobór składników. Po za tym sam Kwaśniewski w "Żywienie Optymalne" opisuje dwa rodzaje diety, tzw Dietę Japońską - niskotłuszczową i wysoko węglową oraz tłuszczową (NIE_ketogenną). No i Kwaśniewski zastrzega że jego ŻO nie jest polecane dla sportowców. Powstały wprawdzie "sportowo" mutacje ale sam Kwaśniewski się od nich odcinał. No i potem wyszła podwyższona śmiertelność na raka jelita grubego wśród optymalnych. Wiec "Dieta Japońska" jest znacznie lepsza i zdrowsza.
  10. Powoli. Tłuszcz jaki zjadamy jest w postaci Triacylogliceri (TG). Połączenie 3 krople wolnych kwasów tłuszczowych(WKT) i glicerolu. W takiej są też w mięśniach i tkance tłuszczowej. Trawienie to po prostu oddzielenie TG od reszty tego co zjedliśmy. Potem TG dodatkowo są rozdzielane na pojedyncze WKT i w takiej formie są we krwi. W takiej formie wchodzą do tkanki tłuszczowej gdzie łączą się na powrót z glicerolem w TG. Tej formie są więzione. Węgle mają insuline która nadaje im priorytet w dostępie do komórek gdzie moga być zamienione w ATP(energie). Dopiero gdy poziom glukozy w krwi spadnie (razem z insuliną), TG w adipocytach mogą być uwolnione i trafić do komórek gdzie mogą stać sie źródłem ATP. Ale to dzieje się tylko wtedy gdy organizm ma potrzebę(deficyt)energetyczny. Gdy potrzebuje energii a jest za mało węgli by zaspokoić potrzeby energetyczne. Niewykorzystane jako energia WKT są znowu wyłapywane adipocyty i łączone w TG. Poczytaj badania które podlinkowałem. Węgle są priorytetowym źródłem energii, tłuszcze są używane dopiero gdy zabraknie węgli. Do tego czasu tłuszcze są składowane w komórkach tłuszczowych. Węgle są priorytetowym źródłem energii, tłuszcz jest priorytetowym zapasem. Aby węglowodany były odłożone w postaci tłuszczu potrzeba nadwyżki energii z węglowodanów. W takiej sytuacji cały tłuszcz jaki zjadamy jest magazynowany w tkance tłuszczowej. Przy nadwyżce węgli organizm najpierw zwiększa wydatkowanie energii (NEAT* - termogeneza nie związana z celowym wysiłkiem), buduje mięśni i zapasy glikogenu i dopiero potem ze sporymi stratami zamienia węgle w tłuszcz. Już to pisałem. Ze 100g węgli nadwyżki może być odłożone maksymalnie ~35g tłuszczu zapasowego. Ze 100g tłuszcze może być odłożone 100g tłuszczu. Widzisz to? A co trzeba z tego rozumieć? Węgle są lepszym źródłem energii. Chce zredukować masę ciała - konieczny jest DEFICYT energetyczny. Musisz przyjmować mniej energii niż wydatkujesz. Skuteczniejsze jest ograniczenie tłuszczy niż węgli bo to właśnie tłuszcze priorytetowo odkładają się w tkance tłuszczowej. Potwierdzają to liczne doświadczenie dr.Halla, jedno z nich podlinkowałem. *https://www.muscle-zone.pl/blog/neat-czesc-1-czym-jest/
  11. Beka. Czytasz i nie rozumiesz. "Lipaza trzustkowa rozkłada tłuszcze do monoacylogliceroli i diacylogliceroli (mono- i diglicerydów) oraz do glicerolu i kwasów tłuszczowych" I właśnie w formie (wolnych) kwasów tłuszczowych trafiają do adipocytów. Tam enzym kinazy glicerolowej z powrotem łączy WKT z glicerolem. W tej formie są gromadzone w tkance tłuszczowej. Czyli jemy tłuszcz który jest formie TG, lipaza rozbijaw TG na WKT i glicerol. W tej formie WKT mogą razem z krwią swobodnie przenikać do adipocytów i tam na powrót enzym lipazy wyłapuje je a kinaza glicerolowa łączy w TG. To właśnie wkleiłeś. To co zjadłeś tłustego ląduje w tkance tłuszczowej. Zapoznaj się np z tym badaniem: https://academic.oup.com/ajcn/article-abstract/62/1/19/4651677?redirectedFrom=PDF "Carbohydrate overfeeding produced progressive increases in carbohydrate oxidation and total energy expenditure resulting in 75-85% of excess energy being stored. Alternatively, fat overfeeding had minimal effects on fat oxidation and total energy expenditure, leading to storage of 90-95% of excess energy. Excess dietary fat leads to greater fat accumulation than does excess dietary carbohydrate, and the difference was greatest early in the overfeeding period." https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26278052/ "Calorie for Calorie, Dietary Fat Restriction Results in More Body Fat Loss than Carbohydrate Restriction in People with Obesity" "Whereas carbohydrate restriction led to sustained increases in fat oxidation and loss of 53 ± 6 g/day of body fat, fat oxidation was unchanged by fat restriction, leading to 89 ± 6 g/day of fat loss, and was significantly greater than carbohydrate restriction (p = 0.002). Mathematical model simulations agreed with these data, but predicted that the body acts to minimize body fat differences with prolonged isocaloric diets varying in carbohydrate and fat."
  12. A jakieś konkrety? Dokładny cytat który mówi że tłuszcz zjedzony wymaga jakiś skomplikowanych przemian by trafić do adipocytów i że organizm prędzej w procesie lipogenezy zamieni węgle w tłuszcz i uwięzi jest w adipocytach?
  13. O to chodzi że nie musi. Tłuszcz w pożywieniu to same triaglicerole. Połączenie 3 kropel WKT i glicerolu. Jakie wg ciebie przemiany ma przechodzić tłuszcz? W co ma być zamieniany? Podlinkuj coś z biochemii co pokazuje że tłuszcz musi być zmieniony w tłuszcz by trafił do krwi a z nią do adipocytów. Czemu organizm miałby robić taki bezsensowny zabieg? A arcie Parola na dole ma linki do badań które opisuje. Rozumiem że te badania ci nie pasują bo nie odpowiadają twojej wierze. Ok, wrzuć wiec swoje źródło "wiedzy". Na czym opierasz swoją wiarę?
  14. Dokładnie tak własnie jest. Po co organizm miałby zmieniał tłuszcz w tłuszcz? A jak ma się odkładać? Podaj te twoje źródła i opisz co się wg ciebie dzieje z tłuszczem który zjadamy czemu nie może być odkładany w adipocytach? To o czym pisze to podstawy biochemii, w tym nie ma żadnej magii. https://www.damianparol.com/lipogeneza-de-novo-czyli-weglowodany-tucza/
  15. U początkujących tak. Jeżeli będą ciężko ćwiczyć to przy deficycie energetycznym mogę delikatnie zwiększyć masę mięśni. Ale budowanie formy to przede wszystkim pozbycie się tkanki tłuszczowej który niszczy sylwetkę i zdrowie. Wiec najpierw dobrze zjechać z poziomem tkanki tłuszczowej poniżej ~15% zanim pomyślisz o budowaniu masy mięśniowej. Tak gadają tylko spaślaki które nigdy w życiu nie zbudują formy;)
  16. Dlatego napisałem max 20% energii z tłuszczu Bo tłuszcze nie musi być już przetworzony, po strawieniu trafia zawsze do tkanki tłuszczowej. W razie potrzeby energetycznej jest uwalniany do krwi skąd może być zmetabolizowany na ATP. Węgle w procesie lipogenezy MOGĄ być zamienione w tłuszcz. Ale jest to proces małoopłacalny energetycznie. Szacunkowo ze 120kcal nadwyżki z energetycznej z węgli organizm może uzyskać poniżej 100kcal w tłuszczu. Czyli z 30g węgli będzie około 10g tłuszczu. Ale lipogeneza zachodzi w przypadku wyskiej nadwyżki gdy organizm wyczerpie już wszystkie możliwości "marnowania" energii np na NEAT, glikogen czy mięśnie. A zjedzony tłuszcz ZAWSZE musi trafić do adipocytów. Jak zjesz za dużo kalorii to się upasiesz. Ale kalorii z tłuszczu w pierwszej kolejności idą do tkanki tłuszczowej. Z węgli na końcu. Sprawdź sobie skład np czekolady czy ciastek. Większość energii to właśnie tłuszcz. Nie pokazuje. Masz na myśli diety ketogenne? Owszem większość spalanej energii pochodzi w z tłuszczu, ale jest to ten tłuszcz zjadany. W porównaniu do tak samo kalorycznej diety HC, to HC zużywa więcej energii z tłuszczu zapasowego. Porównywałem węgle i tłuszcz. Tak, białko ma jeszcze wyższy TEF niż węgle. Mylisz się. Węglom przeważnie towarzyszy błonnik. Pokarmy bogate w węgle mają dużo objętość. Np biały ryż ma ~80g węgli na 100g, ale po ugotowaniu masz już 80g na ~400g. 80g W to 320kcal, czyli odpowiednik 35g fatu. Dasz ciut więcej boczku i masła do jajecznicy i już masz odpowiednik torebki ryżu. Nawet tego nie zauważysz. Jesteś wyznawcą jakiś dawno obalonych hipotez rodem z lat 80tych zeszłego wieku. Te wszystkie mity zostały już dawno sflasyfikowane. Litości. Zjadany tłuszcze JUŻ JEST w postaci TG. Organizm nic nie musi przerabiać. Tylko za pomocą enzymów lipazy rozbija TG na Wolne Kwasy Tłuszczowe które wchodzą do komórek tłuszczowy. Tam z powrotem są łączone z glicerolem do TG. To są podstawy biochemii. Podstawy metabolizmu lipidów. Skąd się biorą takie bzdurne wymysły? LOL. Nie ma takiego mechanizm. Glikogen jest "więziony" w mięśniach i stanowi dla nich paliwo. Jego jedyną "droga" jest zamiana na ATP i wywołaniu skurczów mięśni w których się znajduje. Glikogen nie "wycieka" z mięśni do krwi.
  17. Rośliny to też źródła białka i na odpowiednio zbilansowanej diecie roślinnej też można się zdrowo odżywiać. Owszem - jest trudniej bo trzeba uważać by roślinne źródła białka dopełniały swój aminogram. Co do owoców to nie ma co ich demonizować*. Najważniejszy jest (ujemny) bilans kaloryczny, czyli spożywanie mniej energii niż sie wydatkuje. Niestety wydatkowania nie da się łatwo określić. Dlatego trzeba doświadczalnie ustalić taką ilość kalorii która nie powoduje zwiększania wagi. Dużo bardziej niebezpieczny dla sylwetki jest nadmiar tłuszczu niż węgli. To właśnie tłuszcze trzeba trzymać nisko (max 20% energii). Bo w tkance tłuszczowej jest właśnie gromadzony tłuszcz - nie cukier. Organizm powinien spalać tłuszcz z zapasów, nie ma potrzeby by go dostarczać z pożywieniem. Węglowodany zwiększają wydatkowanie energii, ich metabolizm jest kosztowny energetycznie i generuje ciepło (TEF). Tłuszcz nie. *na pewno należy unikać soków/napojów owocowych i warzywnych, tych z dopiskiem że "bez DODATKU cukru" też.
  18. No i w końcu mam GoPro. Sony AS100vr miało jednak słabą jakość obrazu, te rozmycie mnie irytowało. Kupiłem używkę Hero 6 Black. Jakość obrazu jest rewelacyjna, stabilizacja zadowalająca. Jakoś zakombinowałem by ją jakoś kulturalnie zamontować na rowerze, bez tej głupiej sterczącej kolumny jak to sobie wymyśliło GoPro.
  19. Mam obudowę SPK-AS2 https://www.sony.pl/electronics/actioncam-osłona-obudowa-wodoodporna/spk-as2 - była w zestawie. Podwodna to MPK-UWH1.
  20. I tak i tak. Obudowa jest jedna. W ustawieniach jest jakiś tryb koloru do zdjęć podwodnych ale go nie ruszałem. Nie ma widocznej różnicy między obrazem w obudowie i bez.
  21. Miałem wcześniej jeszcze Sony AS50, tam też był taki rozmyty obraz. Wrzuciłem film pare dni wcześniej. Tam kamera miała zadrapany obiektyw wiec myślałem że to stąd. Ale to chyba celowy zamiar sony. Póki nie ma się porównania do obrazu z RE (a pewnie HTC dodatkowy wyostrza obraz?) to rozmycie nie rzuca się w oczy. Niektórzy producenci telefonów np Huawei celowo rozmywają zdjęcia bo wydają się wtedy przyjemniejsze w odbiorze. I potem masa ludzi zachwyca się ślicznymi nieostrymi fotami w P30Pro czy P40Pro. Jak widać Sony było pierwsze;) Nagrywa około 100 minut (FullHD 60fps 15Mbip/s w AVC L4) z aktywnym GPS(który nie potrafi złapać FIXa). Zapisuje pliki po 4GB 22 minuty. Zapisało 4 takie pliki i jeszcze jeden 10minutowy zanim padła bateria. Fabrycznie bateria ma 1200MAh moja ładuje się do 1100MAh. Przerzucanie plików na telefon jest bardzo szybkie, średnio 40MiB/s. Szybciej ni z po kablu gdzie jest jakieś 15MiB/s Tylko jak kasować pliki z karty? Poprzez czytnik się nie da (kamera nie przyjmuje potem karty - każe ją formatować)
  22. Teraz tylko stopklatka bo nie chciało mi się bawić w cały film. Sony bez obudowy Na górze sony.
  23. Dla Sony: Video: MPEG4 Video (H264) 1920x1080 29.97fps 15982kbps [V: Video Media Handler (h264 main L4.0, yuv420p, 1920x1080, 15982 kb/s)] Dla Re: Video: MPEG4 Video (H264) 1920x1080 29.97fps 16370kbps [V: English [eng] (h264 high L4.0, yuv420p, 1920x1080, 16370 kb/s)] Tutaj bezpośrednio film z AC100v Chciałem dziś przejechać się tę samą drogą bez obudowy ale pada;(
  24. Tym razem mam Sony AS100v. Całkiem fajna kamera, nie rozumiem tylko czemu Sony dało dużo gorszy ekranik do konfiguracji niż w AS50. W niższym modelu poruszanie się po menu było bardzo wygodne, teraz już nie. Stabilizacja w AS100v już działa lepiej niż w RE. Tylko ten "przymglony" obraz. Może to wina obudowy? Jutro przejadę się bez. Jak się ogląda pojedyncze nagranie to jest ok, ale gdy poniżej leci nagranie z RE to mydło kłuje w oczy. Ktoś używa kamer Sonego? Jakiej aplikacji używacie do ściągania nagrań na telefon? Imaging Edge? Jak w skasować plik z kamery? Widzę tylko opcje kopiowania ale nie ma nigdzie jak skasować. Czy tylko Format z poziomu kamery?
  25. Tym razem Sony AS50 (na dole) Nie wiem czy nie trafił mi się jakiś trefny egzemplarz, bo obraz jest bardzo mydlasty. Czy ktoś kto ma AS50 też ma taki rozmyty obraz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...