Skocz do zawartości

Dave99

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Dave99

  1. Szkoda że takie gówniane mocowanie. Wolałbym standardową przykręcaną obejmę. Taka lampka będzie swoje ważyć więc ja dziękuję za taki gumowy paseczek.
  2. Ktoś kiedyś spotkał się z tylną lampką zasilaną standardowym akumulatorkiem 18650?
  3. Tak się podniecacie tymi przerzutkami jakby były tam jakieś procesory , silniczki i blutoothy. Przecież to banalnie prosta konstrukcja z sprężyna i parą zwykłych kółek. Nie wiem o co ta cała napinka. Starą muszę wymienić na 100% bo nawet dolne kółko wygląda i kłuje jak shuriken. Nie jestem jakimś hardcorowcem aby podniecać się jakimiś historycznymi wynalazkami. Rower potrzebny mi jest jako środek transportu do pracy i nie potrzebne mi przeciwpancerne przerzutki. ZA kilka lat kupię nową i tyle.
  4. Szybkie pytanie. Po 7 latach będę musiał wymienić tylną przerzutkę w moim Kross hexagon X6 2014 bo za Chiny ludowe nie jestem wstanie jej wyregulować. Chyba sprężyna już za słabo dociska. https://katalog.bikeworld.pl/2014/web/produkt/rowery/mtb_26_hardtail/kross/31687/hexagon_x6 Manetki to Shimano Tourney ST-EF51-A, 8 biegów. Obecna przerzutka to Shimano Acera M390. Czy w takim przypadku jestem skazany na wyłącznie przerzutki shimanowskie i o sram X3 mogę pomarzyć? Czy takie niby do 9 również można zastosować? https://www.centrumrowerowe.pl/przerzutka-tylna-shimano-altus-rd-m370-pd1256/ Jeśli nie to ewentualnie brałbym to https://www.centrumrowerowe.pl/przerzutka-tylna-shimano-tourney-rd-tx800-pd9140/
  5. Ta 80 zł. A jak doliczysz przesyłkę to masz nagle 95zł. W centrum rowerowe masz od razu z kosztem dostawy. 500 lumenów to jest całkowita moc. Tak, w centrum rowerowe jest pełno takich głupich błędów w opisie. Acha! Lampka działa również jako power bank. 5W (5V 1A) . Z tyłu lampki są faktycznie dwa magnesy.
  6. Ja mam tą https://www.centrumrowerowe.pl/lampka-prox-taurus-pd16330/?v_Id=120581 Producent podaje 3,5 godziny święcenia w maksymalnym trybie ale w praktyce jest dłużej bo minimum 6 godzin. Może nawet 7 godzin. Ja po 6,5 godziny dałem sobie spokój i podłączyłem do ładowania. (Latarka nadal bardzo mocno świeciła). Zaletą tej latarki jest to że nie świeci jak typowa latarka światłem skupionym czyli brak typowego białego okręgu światła na drodze. Zamiast tego masz jakby namiastkę lampy samochodowej gdzie pobocze również jest całkiem dobrze widoczne. Kupowanie tych droższych niby markowych to efekt placebo.
  7. EYEN Augon 50 też. Nazywa się ten tryb dayflash. Jak dla mnie każdy "flash" jest irytujący. Wolę tryb pulsacyjny.
  8. Również mam tę lampkę Eyen Augon 50. Szkoda że tryb flash (ten super oszczędny) jest tak ultra drażniący zmysł wzroku. Nawet w dzień stojąc 10m za rowerem robi mi się szybko niedobrze po paru takich błyskach. W trybie normalnym nie mam żadnych problemów i mogę się gapić z bliska bez dyskomfortu. W trybie flash jest poprostu masakra. Powodem tego stanu są dwa nakładające się czynniki. Błysk odbywa się z pełną mocą (50lm) oraz trwa ultra krótko (20-50ms). Dlatego nie mam zamiaru katować osób jadących za mną i jeżdżę na trybie pulsacyjnym. Chyba jedyne zastosowaniu tego irytującego trybu to gęsta mgła. Rozproszenie światła w kropelkach wody powinno ograniczyć negatywne skutki migotania. Teraz zaczynać rozumieć dlaczego w Niemczech lampki tylnie nie mogą mrugać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...